Opel Astra I 1,7 diesel bez turbiny

[Gość Anonymous]

Witam Panowie.

Mam dla panów zadanie domowe:) co się może dziać? co obstawiacie na podstawie waszych doświadczeń? A więc jest tak:

 

Moje auto : Opel Astra I kombi rok 93 1,7 Diesel ( bez turbo)

Objawy: -bardzo trudo pali na zimnym silniku

- jak już cudem zapali to słychać jak trzęsie całą budą na biegu jałowym

- praca silnika uspokaja się dopiero po rozgrzaniu

No i UWAGA! teraz to co najgorsze:

- totalny spadek mocy podczas jazdy jest strasznie słaby

- oraz DYMIENIE totalne kopcenie na czarno , wypluwa czarny syf zwłaszcza jak zwiękwsze obroty

 

Panowie co podejrzewacie ? Gdzie uderzyć ? ewentualnie z jakimi kosztami się liczyć?

 

Marcin Kraków

 

[kicaj]

ten diesel jest na pasku czy lancuchu. i kiedy rozrzad byl ostatnio sprawdzany, przegladany

jak tam swiece zarowe?

jaki przebieh masz kata?

 

podejrzewam ze nawet nie zagladnales na forum zeby poszukac o swoim problemie...

 

[Gość Anonymous]

Objawy: -bardzo trudo pali na zimnym silniku

=Zapewne świece żarowe,lub sterownik podgrzewania świec

 

jak już cudem zapali to słychać jak trzęsie całą budą na biegu jałowym

=Dopuki się nie zagrzeje to normalka(ten typ tak ma) ja zazwyczaj przy pierwszej minucie trzymam swojego na 1500 obr/min

totalny spadek mocy podczas jazdy jest strasznie słaby

- oraz DYMIENIE totalne kopcenie na czarno , wypluwa czarny syf zwłaszcza jak zwiękwsze obroty

=Możliwe iż padają wtryskiwacze lub pompa wtryskowa do regulacji jesli nie do wymiany

 

 

jeszcze jesli kolega by podał przebieg to moze by to cos wnioslo

 

[Gość barteklodz]

ELO_WARIAT,

jak musisz utrzymywać gazem obroty na zimnym to zajmij się przyspieszaczem obrotów

 

"sam naprawiam" str 120

 

[Gość Anonymous]

Nie musze trzymac obrotów mam w normie tylko po tej operacji nie trzesie mi juz tak buda.

 

[Gość Anonymous]

Nie musze trzymac obrotów mam w normie tylko po tej operacji nie trzesie mi juz tak buda.

 

[Gość Anonymous]

Witam,

moi rodzice posiadaja takie auto od nowosci, tez kombi 1.7D oplowski silnik. Autko niezawodne ale do czasu...

Pierwsza podstawowa sprawa sprawdzic swiece zarowe jak ktos pisal wtedy wiadomo ze rozruch utrudniony i jesli spalone sa 2 lub wiecej to bedzie mial nierowne obroty po odpaleniu przez jakis czas...polecam swiece Bosha bo zamienniki po kruciutkim czasie uzytkowania zaczynaja juz nierowno grzac i trzeba kilka razy podgrzewac zeby normalnie opalic.

Po drugie i najbardziej prawdopodobne silnik sie konczy, my tak wlasnie mielismy i juz wymiana swiec, cudowanie i modzenie nic nie pomoglo. Radze sprawdzic cisnienie na cylindrach. W naszej asterce tylko na jednym cylindrze nie trzymalo cisnienia a rozruch w zimne dni byl bardzo bardzo utrudniony i nie pomogly zmiany tulejek w rozruszniku, akumulatorow na nowsze czy oleji na rzadsze... Przy wiekszych morozach to juz skutkowalo odpalanie na "zaciag" a wiadomo ze pasek rozrzadu morze przeskoczyc dlatego nie polecam takiej opcji. Kapitalny remont tez sie nie oplaca.

My zakupilismy duzo mlodszy silnik ze sprowadzonego anglika, oryginalne oplowskie filtry, oryginalny rozrzad swiadczacy o serwisowaniu w ASO do konca uzytkowania. AUtko pali teraz w najwieksze mrozy, ma duzo duzo wiecej sily, jest jak nowe. Juz 3 rok siwietnie sie sprawuje, pamietac tylko trzeba o terminowych zmianach oleju bo te silniki sa na to bardzo wrazliwe. Pozdrawiam i mam nadzieje ze uda sie rozwiazac problem:)

 

[Gość Anonymous]

Witam,

moi rodzice posiadaja takie auto od nowosci, tez kombi 1.7D oplowski silnik. Autko niezawodne ale do czasu...

Pierwsza podstawowa sprawa sprawdzic swiece zarowe jak ktos pisal wtedy wiadomo ze rozruch utrudniony i jesli spalone sa 2 lub wiecej to bedzie mial nierowne obroty po odpaleniu przez jakis czas...polecam swiece Bosha bo zamienniki po kruciutkim czasie uzytkowania zaczynaja juz nierowno grzac i trzeba kilka razy podgrzewac zeby normalnie opalic.

Po drugie i najbardziej prawdopodobne silnik sie konczy, my tak wlasnie mielismy i juz wymiana swiec, cudowanie i modzenie nic nie pomoglo. Radze sprawdzic cisnienie na cylindrach. W naszej asterce tylko na jednym cylindrze nie trzymalo cisnienia a rozruch w zimne dni byl bardzo bardzo utrudniony i nie pomogly zmiany tulejek w rozruszniku, akumulatorow na nowsze czy oleji na rzadsze... Przy wiekszych morozach to juz skutkowalo odpalanie na "zaciag" a wiadomo ze pasek rozrzadu morze przeskoczyc dlatego nie polecam takiej opcji. Kapitalny remont tez sie nie oplaca.

My zakupilismy duzo mlodszy silnik ze sprowadzonego anglika, oryginalne oplowskie filtry, oryginalny rozrzad swiadczacy o serwisowaniu w ASO do konca uzytkowania. AUtko pali teraz w najwieksze mrozy, ma duzo duzo wiecej sily, jest jak nowe. Juz 3 rok siwietnie sie sprawuje, pamietac tylko trzeba o terminowych zmianach oleju bo te silniki sa na to bardzo wrazliwe. Pozdrawiam i mam nadzieje ze uda sie rozwiazac problem:)

 

[Gość marmi]

To jest ten diesel 1,7 produkcji opla nie ma on za dobrej opiniii....

 

po pierwsze zacząc od zmierzenia śiwec zarowych, ;potem pompe, wtryskiwacze i ogólnie cały układ paliwowy.... proponoweałbym też jechac zmierzyć w jakim stanie jest silnik kosztio ok 30zł a będize mnie więcej wiadomo co iak...

 

[Gość marmi]

To jest ten diesel 1,7 produkcji opla nie ma on za dobrej opiniii....

 

po pierwsze zacząc od zmierzenia śiwec zarowych, ;potem pompe, wtryskiwacze i ogólnie cały układ paliwowy.... proponoweałbym też jechac zmierzyć w jakim stanie jest silnik kosztio ok 30zł a będize mnie więcej wiadomo co iak...