Astra H gasnace kontrolki - awaria, brak zaplonu

[Gość Anonymous]

Witam,

Astra model 1.7 CDTI 2005.

W trakcie jazdy na postoju (luz) zauwazylem podwyzszone obroty na wolnym okolo 300 wiecej, bylo powyzej 1000.

Pod koniec jazdy, dojazd do parkingu przez chwile mignely kontroilki ABS, ESP oraz stracilem na chwile wspomaganie kierownicy.

 

Gdy ponownie chcialem uruchomic no to juz lipa.

Kluczyk do pozycji 1 (wszystkie wew. swiatla zalaczone czyli zaplon) na chwile wszystkie kontrolki przygasaja po ok. 3 sek. wszystkie swieca, kontrolki stanu samochodu zachowuja sie normalnie.

Gdy kluczyk na pozycje 2 (czyli rozrusznik aby zapalic silnik) to dzieje sie to samo, auto nie szapala.

 

Teraz tak google mowia ze moze myc

1. padla cela w aku i lipa

2. padla pompa wspomagania (bo jest elektryczna i zlobie duzo A)

3. padl czujnki ABS

4. padl sterownik silnika

5. rozrusznik albo alternator ma zwarcie.

 

Generalnie auto sprawne jezdzone ciagle i namietnie - na liczniku cos kolo 213k.

 

Moze jakies sugestie gdzie szukac.

Pzdr

 

[kicaj]

zacznij od sprawdzenia akku (jakie napiecie) i jak dasz rade to altka

 

sprobuj wejsc w tryb serwisowy to obaczysz jakie jest napiecie (plus/minus)

zczytaj tez bledy (jak sie da w tym silniku - metoda gaz hamuec)

 

[Gość Anonymous]

Witam,

No chyba jest rozwiazanie - alternator wymiana padnietego sterownika + uszczelnienie pompy koszt okolo 400.

Mechanik mowi ze jest git.

Moze sie to komus przyda. Dziwi mnie tylko ze nie mailem ostrzezenia o braku ladowania akumulatora.

Pzdr