Skocz do zawartości

Vectra B-2.0-16V-objaw popsutego przepływomierza.


Gość robsoniqe

Rekomendowane odpowiedzi

Gość robsoniqe

witajcie. zaczne od przeprosin ze sie nie witam i nie mam uzupelnionego podpisu. jestem w pracy i nie mam internetu..jedyna droga to przegladarka w telefonie i tak wlasnie z wami sie kontaktuje..po powrocie do domu wszystkie informacje uzupelnie..

moja vectra jest z 2000r. po lifcie. silnik 2.0 16V wersja cdx. pisze to celowo..ale to pozniej..

od samego poczatku jak ja mialem wystepowal problemy..na poczatku gasla i szarpala..do tego stopnia..ze zapalala sie kontrola check engine i tc. na stale..trakcja odlaczala sie i nie dzialala.. nie reagowala na guzik na konsoli...az do ponownego uruchomienia silnika..wymienilem wtedy swiece i bylo po problemie..to dla tych co maja podobny problem..obecnie gryzie mnie co innego choc wystepowala to wczesniej...ale nie tak czesto..odpalam samochod i czasami od razu to wystepuje..czasami pozniej jak sie nagrzeeje ( kontrolka temp nie zdazy sie podniesc..tak z 2-3 km..nie ma reguly) ale silnik dostaje juz temp..przy powrocie na obroty jalowe nie wazne czy z 4 tys powraca czy z 1,5 to padaja do zera i gasnie..czasami gasnie ze nawet sie nie zatrzyma w okolicy 800 a czasami kolo 500 cos tam podskoczy ale i tak padnie..ogolnie kiepsko..wspomagania brak..hamulec tez dlugo nie wytrzyma...a slisko :mrgreen: wiem ze sa problemy z silnikiem krokowym..bo wczesniej tez juz gasl..ale nie tak czesto. ze mieszkam na wsi i rano dzis to -10...odpalilem go i sie nagrzewal chwile a ja go odszranialem..to 3mal obroty..wyjechalem z domu..3-4 spadki do jalowego wytrzymal..pozniej juz zdychal...ciagl...na swiatlach odpalany po 3 razy bo ciagle gasl...dodatkowo zapalila mi sie kontrolka check oil ale to juz co jakis czas sie pali...i kontrolka czerwona od oleju gasnie po chwili albo rusze..olej nie dawno zmienialem...3-4 mc temu..a 2tyg temu dolewalem prawie litr..dzis sprawdze i doleje jeszcze troche (full synt mobil1). jesli nie pojawi sie check engine to chya nie mam jak zczytac bledu...w sumie spadajacych do zera obrotow... prosze o pomoc..

 

[ Dodano: Czw Gru 17, 2009 18:50 ]

edit : wrocilem do domu..z 16 km po Poznaniu ktore zrobilem przez korki i snieg w 1:45 h to tak godzinke jechalem max 40 km na godzine i looz bylo spokojnie..pozniej na stacji sie zatrzymalem po plyn zimowy do spryskiwaczy i jechalem dalej... spokoj przez 3 km gdzies i zgasl.. a zaczelo sie od tego ze przy ruszaniu nie ruszylem plynnie... tylko tak sie zatrzasl..i pozniej juz ciagle gasl... obroty falowaly..ale generalnie miedzy 800-1100 na jalowym bylo (i zimny i cieply..) jakos wprawy nie mam zeby sprawdzac kody bledow bo laik... tym bardizje krokowego nie wykrece...jakies sugestie?

 

[ Dodano: Sob Gru 19, 2009 18:08 ]

no ok skoro nikt nie fatygował się nawet rzucić jakimiś diagnozami...to podzielę się co (prawdopodobnie - dziś cały dzień auto jeździ bez problemu)..było powodem. Walnięty przepływomierz, czyszczenie przepustnicy i krokowego załatwiło sprawę. Błędy komputera pokazywały uszkodzony przepływomierz.. po wymianie brak błędów.

pozdrawiam

 

zmieniłem tytuł/zbyszek670

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Polityka prywatności