zimówki czy letnie???

[Gość Gawlak]

pozostaje mi zyczyc przyczepnosci kolego

 

[Gość daro]

Dzięki,wszystkim nam się pewnie przyda,taka aura. :santa:

 

[Gość arek]

a ja tylko w pelni popre kolege gawlaka

sam mam juz prawie 15 letnie autko i za 2 dobre kompelty opon zalacilem prawie polowa z tego co to auto jest warte

ale sa na swiecie i to nawet w naszym sasiedztwie panstwa gdzie jest nakaz uzywania opon dostosowanych do warunkow na drodze (kilmat taki sam jak u nas - dziwne ze u nas jeszcze takich obowiazkow nie wprowadzili, acz bylby to motor dla wewnetrznaj koniunktory i fabryk)- a ze akurat jezdze tam to tez sie musze tego trzymac

ale wazniejrze jest zycie i zdrowie i ten 1000 wydany na komplet opon jest dobra inwestycja "zyciowa"

 

[Gość Anonymous]

Mój syn jeździ własnym samochodem (kangu) w firmie reklamowej i od kilku lat w zimie używa opon bieżnikowanych.Jest z nich naprawdę zadowolony a jeździ nie mało,około 30-40 tk rocznie.Wiec widać ze nie jest to taki zły produkt jak za czasów komuny gdzie przy wyższej prędkości bieżnik odpadał.

 

[Gość pablo9876]

dzięki za opinie ale po dzisiejszym dniu jutro śmiugam po nowe oponki zimowe.

pozdrawiam