Czy warto kupić opony leżakowane 4lata?

[Gość Anonymous]

Zamierzam zakupić opony zimowe do mojej corsy koła 13'. Poszperałem w internecie i znalazłem interesującą ofertę na opony bridgestone, przecena nowych opon ze 190 na 80 zl/stuka. Haczyk polega na tym że opony są wyprodukowane w 2004 roku. teraz pytanie: czy 4 letnia guma nie straciła swoich właściwości? Kupić te opony czy może lepiej jakieś krajowe dębicy w podobnej cenie?

 

Bridgestone: http://sklepopon.pl/opona/bridgestone_blizzak_lm18_14068.html

Dębica: http://klubopon.pl/debica_frigo_directional_7_45665.html

 

 

linki poprawione

 

[Obywatel]

mi w serwisie gum mówili, że maksimum dla opony to jest 4 lata...

Ktoś kto pieprzy takie bzdury powinien wziąć solidny rozpęd i wyje**ć deklem solidnego barana w ścianę. Nawet opony przez cały czas użytkowane zachowują po 4 latach przydatność a opony magazynowane prez 4 lata niczym nie odbiegają od opon z bieżącego rocznika. Matko, ile ja już bzdur słyszałem i czytałem opowiadanych przez gumiarzy

 

Inne popisy wiedzy ze strony gumiarzy, których doświadczyłem osobiście:

 

- indeks prędkości nie ma znaczenia - u nas w kraju nie należy na to patrzeć (pewnie miał na myśli, że w naszym kraju nie widnieje on w dokumentach samochodu więc 'gliny się nie przyczepią'). Pogratulować temu panu fachowości i inteligencji.

 

- nalewki firmy Profil nie odbiegają niczym od nowych opon

 

- na pytanie jakie opony by polecił, pan z wulkanizacji odpowiedział: 'nie wiem'

 

- w maluchu się nie wyważa kół

 

[Gość DAROMV6]

Jak były magazynowane we właściwych warunkach, to i taki okres nie musi mieś wpływu na ich eksploatację. Ale za wąskie troszkę one nie są?

 

[Gość Anonymous]

Czyli pozostaje bridgestone. A za wąskie chyba nie są, bo kupuje takie same jak letnie po prostu takie mam felgi. dzikei za rade.