zawieszenie

[Gość Anonymous]

witam... moje pytanie dotyczy zawieszenia.... wpadlm w poslizg i uderzylem prawym przednim kolem w kraweznik... sila i kat uderzenia byla na nieszczescie niefortunna....

wygielo mi sie kolo ku tylowi ii ku gorze... na dniach ma przyjsc rzeczoznawca z autocasso..chcialbym wiedziec co moglo mi sie w srodku rozwalic zeby rzeczoznawca mnie nie zrobil w bambuko... wahacze poszly na pewno,kolo,,felga...a ze nie moge nigdzie znaleźc dokladnej budowy zawieszenia na necie ma prosbe jakby ktos mi mogl poomoc... i czy sila uderzenia nie wplynela tez na lewe kolo ??

 

i gdy pojawi sie rzeczoznawca czy musi mi uwzglednic druga srone,,,, bo jezeli wymienie jedna strone to druga tez musi byc taka sama ..

i jaki koszt mniej wiecej byscie przewidywali takiej naprawy ... dzieki serdeczne i pozdrawiam

CHODZI O OPLA ASTRE 3 H 2005

Poprwiłam post, pkt 4.4 regulaminu/Tajga

 

[Gość DAROMV6]

- nie podajesz jaki to model - a może mieć znaczenie, w Astra F to coś takiego -

- lewa z prawą połączona jest tylko pośrednio

- lewa/prawa nie oznacza że musi być jednej daty produkcji sworzeń, wahacz, końcówka, a

jeśli do wymiany będzie amortyzator - to tak - kpl. na oś.

Podobnie sprawa może wyglądać z łożyskiem/piastą - często w takiej sytuacji dostaje po d.., i jeśli nie od razu, to po krótkim przebiegu od takiego uderzenia nadaje się do wymiany.

 

[Gość Anonymous]

chodzi o opla astre 3 h 2005 rok produkcji

 

[Gość DAROMV6]

czyli ciut inaczej - zwrotnica i amortyzator są jako osobne elementy

 

[Gość Anonymous]

czyli jak dobrze rozumie ... bo nie jestm mechanikiem i powiedzmy ze laikiem ... wiec jak debilowi bym prosil zeby wytlumaczyc... co dokladnie trzeba by bylo mniej wiecej wymienic zeby rzeczoznawcy z AC nadmienic ( i zebym sobie sprawdzil ceny) i co dokladnie po drugiej stronie bym musial w tym modelu auta wymienic zeby przejsc przeglad i co nie ukrywam wyniesc jak najwiecej z AC ... pozdrawiam...

 

[Gość DAROMV6]

Na pobieżnym przeglądzie wiele rzeczy może nie być na pierwszy rzut do zauważenia

Należałoby dokładnie obejrzeć zawieszenie

Najlepiej byłoby zweryfikować poszczególne elementy w trakcie ich demontażu

To że auto dostało bokiem wiele mi nie mówi, bo nie mam go u siebie i tego nie widzę

- wahacz - no o.k.

- drążek kierowniczy -? nie podgięty?

- amortyzator -? - potrafi go wygiąć, wgnieść (wymiana zawsze na całej osi ze wzgl. na możliwość innych parametrów tłumienia)

- spotkałem się z uszkodzoną zwrotnicą - czyli do sprawdzenia

- łącznika stabilizatora, cały?

- łożysko może prosić się w krótkim czasie o wymianę- a czy ktoś to weźmie pod uwagę?

W zależności od ubezpieczeń - w trakcie prac - jeśli wyjdzie coś nowego możesz chyba poprosić o kolejne oględziny (przynajmniej przy oc tak robiłem)

 

Czyli dokładne oględziny i weryfikacja powyższych jak i sąsiadujących elementów

 

a na koniec zbieżność, pomiary kątów - dla upewnienia się że jest o.k.

 

[Gość Anonymous]

Kolego musisz pamietać o tym że mogła dostać podłużnica czyli to na czym jest mocowany wachacz w przeciwnym razie może być tak że mimo że założysz nowy wachacz on i tak będzie krzywo zamontowany ( czyli robota blacharza) po drugie mogła także dostać półoś - napęd wraz z dwoma przegubami no i oczywiście sprawdzenie macpersona czyli całe kolano z amorem i sprężyną czy nie jest krzywy no i jak tam na mocowaniu wygląda czyli tyle jak na moje

 

[Gość bajan733]

Wachacz jest mocowany do sanek i one faktycznie ulegają uszkodzeniu.Po prostu krzywią się przy przednim mocowaniu wachacza.Tego nie zobaczysz gołym okiem.Miałem przypadki że zawieszenie wyglądało na całe zgięta felga i drążek kierowniczy wachacz ok a sanki krzywe.Prostowanie tego nie wchodzi w rachube(no może parę milimetrów ale do tego trzeba mieć sprzęt).Gnie się łatwo ale w drugą -ni hu hu.Moim zdaniem jeśli rzeczoznawca stwierdzi uszkodzenie tego elementu-powinien przyznać nowy.Z tego co pamiętam to odległość między przednimi gniazdami mocowania wachaczy mierzona z tyłu wynosi 86 cm.