wariująca elektryka

[Gość Anonymous]

Witam wszystkich forumowiczów. Mom Sintrę od niedawna i podczas ostatnich śnieżyc zwariowała mi elektryka. Po uruchomieniu auta wycieraczki postanowiły się nie włączać. Po ponownym uruchomieniu same się naprawiły. Potem przyszła kolej na ABS. W czasie jazdy włączyła sie kontrolka i tak już zostało. Ponowne uruchomienie wyleczyło dolegliwość tylko na kilka kilometrów. Następny w kolejności był wyświetlacz. Zresztą od początku pokazywł jakieś niedorzeczności (może to od gazu) a po zamontowaniu oryginalnego radia (CDR 500 z Astry w której działało bez zarzutów) wyświetlaja się niepełne dane z radia i to z dużym opóźnieniem. Dalej jest kompresor tylnego zawieszenia, ktory włącza się co kilka, kilkanaście minut nawet przy wyłączonym zapłonie. No i na koniec wskaźnik poziomu paliwa. Pokazuje wszystkie możliwe poziomy poza tym mniej więcej rzeczywistym. Raz po zgaszeniu silnika zaczął pokazywać pełny bak.

Mam nadzieję, że dla wieloletnich urzytkowników Sintry taki stan rzeczy nie jest jakimś szczególnym zaskoczeniem i będę mógł liczyć na porady w ww. sprawach. Pozdrawiam.

 

[Gość sebo2876]

Witam wszystkich forumowiczów. Mom Sintrę od niedawna i podczas ostatnich śnieżyc zwariowała mi elektryka. Po uruchomieniu auta wycieraczki postanowiły się nie włączać. Po ponownym uruchomieniu same się naprawiły. Potem przyszła kolej na ABS. W czasie jazdy włączyła sie kontrolka i tak już zostało. Ponowne uruchomienie wyleczyło dolegliwość tylko na kilka kilometrów. Następny w kolejności był wyświetlacz. Zresztą od początku pokazywł jakieś niedorzeczności (może to od gazu) a po zamontowaniu oryginalnego radia (CDR 500 z Astry w której działało bez zarzutów) wyświetlaja się niepełne dane z radia i to z dużym opóźnieniem. Dalej jest kompresor tylnego zawieszenia, ktory włącza się co kilka, kilkanaście minut nawet przy wyłączonym zapłonie. No i na koniec wskaźnik poziomu paliwa. Pokazuje wszystkie możliwe poziomy poza tym mniej więcej rzeczywistym. Raz po zgaszeniu silnika zaczął pokazywać pełny bak.

Mam nadzieję, że dla wieloletnich urzytkowników Sintry taki stan rzeczy nie jest jakimś szczególnym zaskoczeniem i będę mógł liczyć na porady w ww. sprawach. Pozdrawiam.

Poradzić ci nic nie poradzę ,ale może pociesze ABS świeci mi sie 2 rok jakoś nie miałem natchnienia go zdiagnozować a wycieraczki czasem tak mają że nie chodzą na 2 pierwszych zakresach ( u mnie) myślę że to przez wilgoć tak jest u ciebie ale akspertem nie jestem

 

[Gość Kacper]

adalbert1973, część tych problemów już była omawiana więc troszkę czytania przed tobą . A najlepiej ustal sobie kolejność od czego zaczniesz naprawy bo inaczej pogubisz się. I łatwiej podpowiedzieć coś sensownego w konkretnym pytaniu jak ogólnym. Bo ogólnie na twoje pytanie to można pisać np zawilgocone kable ,słaba masa, itd,itp.

 

[Gość nskb]

Witam,

dzisiaj z rana zaczęła nam się palić sintra i co dziwne sama z siebie. zniszczeniu uległa kostka i wiązki w prawym przednim nadkolu. czy ktoś miał może do czynienia z takimi zjawiskami?Wdzięczny będę za schematy elektryki do sintry 2,2 GLS z 97.Sprawa dość pilna.

 

[Gość baki]

Witam.

Nam to znaczy........? Niejest to codzienne zjawisko raczej. Musisz mieć albo gdzieś porządne zwarcie albo przetarła się wiązka i dotyka do masy.Dziwne , że bezpieczniki wytrzymały? , chyba że ktoś coś przerabiał. Poszukam schematu . Jak co to pisz na PW.

Pozdr.

 

[Gość Kacper]

schematy elektryki do sintry

poszło na PW.

 

[Gość nskb]

Przyczyna jak na razie nie ustalona. Dziękuje za schematy ale niestety elektryk nie chce się tego podjąć ze względu że zablokujemy mu warsztat.czy znacie może elektryka w woj śląskim który podjął by się tego wyzwania. Na szczęście straty nie są duże ,jak już pisałem spaliła się wiązka w prawym nadkolu prowadząca do skrzynki z bezpiecznikami, ale one są całe. Z góry dziękuję za wszystkie namiary.

 

[ Dodano: Pon Mar 01, 2010 15:32 ]

Witam,

 

moja Sintra naprawiona. Dziękuję za przesłane schematy dzięki nim poradziłem sobie sam - wymieniłem całą wiązkę od skrzynki z przekaźnikami do świateł. Co do przyczyny to prawdopodobnie zwarcie w kostce umieszczonej w nadkolu - strażacy twierdzą że to przy takiej pogodzie jak ostatnio dość częste więc miałem szczęście że tylko takie straty.

 

Pozdrawiam