Gość Dob Opublikowano 26 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 26 Grudnia 2010 To mnie akurat nie dziwi, każdy chce zarobić. Ile przejachaliście na bębnach do wymiany okładzin ?   Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.opel24.com/topic/26942-ciekawa-sprawa-z-tylnymi-hamulcami-bebnowymi/page/2/#findComment-20249 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość emtecc Opublikowano 27 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 27 Grudnia 2010 Nasze problemy związane są chyba z "ten typ tak ma". W lato gdy jest sucho wszystko jest ok, po deszczach też nie widzę dużej różnicy (chodź jak postoi w garażu tydzień to za piszczy przy pierwszym hamowaniu). U mnie jest jeszcze ten problem że właśnie przy takim pierwszym hamowaniu tylne koła bardzo mocno hamują (zatrzymują się). W zimę jest już trochę gorzej gdy przy hamowaniu blokują się tylne koła. Moje drogi to tzw. dwupasmówki... dwa wyjeżdżone ślady a reszta śnieg+lód:p Gdy wyjadę z garażu zaciągam ręczny na 1 lub 2 ząbki i przejeżdżam tak około 100-200 metrów. Po tym wszystko wraca do normy. (ostrzegam że za duże zaciągniecie ręcznego podczas jazdy skończy się poślizgiem) Moim zdaniem bębny i szczęki musi pokrywać jakaś rdza lub nalot i dopóki się nie zetrze te dziwne przypadłości będą się pojawiać. U mnie problem występuje tylko zimą. P.S. u mnie szczęki były rozgrzane bo kiedyś zdarzyło się że siostra przejechała 15km z lekko zaciągniętym ręczny. Nie wiem jak nie można zauważyć lampki ręcznego. Ale szczęki wyglądają normalnie, na bębnach nie ma żadnego rantu Muszę jeszcze wolną chwilą zanurkować z suszarką lub piecykiem pod samochodem i rozruszać ręczny bo ostatnio przymarzł. Boję się go na siłę zaciągnąć bo może nie wrócić... chodź z drugiej strony lepiej jak uda się zaciągnąć i spuścić z ręcznego... bo jak rozgrzeje wodę w lince i znów zamarznie to też nie za ciekawie   Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.opel24.com/topic/26942-ciekawa-sprawa-z-tylnymi-hamulcami-bebnowymi/page/2/#findComment-19844 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.