Trekotanie z pod konsoli

[Gość Anonymous]

Witam serdecznie

 

Na wstępie chce powiedzieć ze szukałem ale nie znalazłem odpowiedzi na mój problem.

Otóż w mojej Astrze II coś się stało że poprzekręceniu kluczyka ( nie muszę właczać nawiewu ) coś trekocze z spod konsoli środkowej na samym dole.

Problem pojawił mi się po przekręceniu pokrętła nawiewu z zimnego na ciepło. Obstawiałem że to może dmuchawa która jest za schowkiem ale to nie to. Nadmuchy chodza prawidłowo tylko to trekotanie

 

Co to może być ?

Nadmienię że czasami jak przekręce pokrętło nawiewu na zimne powietrze do końca

to trkotania nie słychać.

 

[Gość master22221]

Co to może być ?

Słychać nieprawidłową pracę silniczka zaworu nagrzewnicy - widać, że masz klimę. Tam wypina się jakiś ślimaczek, można to złozyć do kupy, ale trzeba rozebrać tunel środkowy i konsolę środkową... Ważne jest teraz w zimie, czy zawór się otwiera i puszcza gorący płyn chłodniczy. W nowych wersjach ten zaworek zastąpiono "lornetką" (płyn cały czas płynie przez nagrzewnicę). Pozdr.

 

[Gość Anonymous]

Dzieki za odpowiedz

 

Masz rację co do tego zaworku. Odpiołem kabelek i wszystko jest ok. Ogrzewanie grzeje itd.

 

[Gość silvo44]

chce powiedzieć ze szukałem ale nie znalazłem odpowiedzi na mój problem.

... a wiesz czemu bo jak wszyscy tak opisują tematy jak Ty - nigdy nikt niczego nie znajdzie szukajką ... post napisałeś prawie wzorowo(ort i gram) lecz każdemu innemu pod konsolą by terkotało ... mylę się pozdro ...

http://forum.opel24.com/lenistwo-nowych-uzytkownikow-vt41605.htm

http://forum.opel24.com/nazewnictwo-tematow-w-dziale-technicznym-vt43550.htm

 

P.S. Ale nie jestes najgorszy - lepsi są ...

http://forum.opel24.com/pomocy-vt43964.htm?view=newest

 

[Gość Anonymous]

Witajcie ponownie.

Mam taki sam problem jak kolega. Parę dni temu podczas jazdy przerkęciłem pokrętło nawiewu i "włączyło" się terkotanie. Zanika ono po przekęceniu maksymalnie w lewo - na zimne. Poza terkotaniem ogrzewanie działa prawidłowo.

 

Czy mogę prosić o jaśniejsze wyjaśnienie jak powazna jest sytuacja? . Ewentualnie czy naprawa u mechanika powinna być droga?

Nie wiem czy to jest istotne ale samochód kupilem 1,5 roku temu i nie serwisowalem klimy (nie bijcie:P)

 

pozdrawiam

 

[Gość silvo44]

... post kolegi master22221 wyczerpuje zagadnienie - takie wrażenie odnoszę ...

... rozbierz trochę auta i bedziesz wiedział co i dlaczego terkocze ...

 

[Gość master22221]

czy naprawa u mechanika powinna być droga?

Tak, będzie droga, bo sporo jest roboty z demontażem i montażem konsoli. Poza tym fachowiec nie będzie naprawiał ślimaczków tylko wymieni zaworek, a to już spuszczanie płynu chłodzącego, może i wyciąganie nagrzewnicy, koszty, koszty...

Najtaniej ci wyjdzie, jesli wyjmiesz moduł sterowania nawiewem i w pozycji "gorące" odetniesz odpowiednie przewody sterujące silniczkiem - terkotać przestanie, a temperaturę regulować będą klapy. W nowszych wersjach nie ma silniczka z zaworkiem tylko rurki przelotowe zwane "lornetką". Jeśli nic nie cieknie - nie musisz nic wymieniać.

 

Jesli natomiast zdecydujesz się na mechanika, to radzę radykalne rozwiązanie - lornetka i nowe oringi uszczelniające. Tylko będzie kosztować. Pozdr.

 

[Gość Anonymous]

Dziękuje za info master.

Hmm pomysł z przecięciem cięgna nie do końca mnie przekonuje, bo jeżeli dobrze rozumiem, wtedy nie będę miał możliwości korzystać z klimatyzacji - ale jako szybkie i tanie rozwiązanie bardzo ok.

Zastanawiam się tylko czy gruntowną naprawę zrobi zwykly mechanik czy raczej serwis klimatyzacji jak pojadę nabijać? Jeśli zamknęłoby się to w 600 - 700 zł to zrobię to tak jak być powinno

 

[Gość master22221]

pomysł z przecięciem cięgna

A kto tak napisał? Przecinasz przewody elektryczne idące do tego silniczka. A cięgna sterują klapami regulując temperaturę. Przecinając przewody masz wersję z lornetką, czyli z otwartą na stałe nagrzewnicą. Pozdr.