Corsa B - nierówna praca przy zimnym silniku

[Gość MKaminski]

U mnie po mrozach wogóle dziwne rzeczy zaczeły sie dziać, ale dziś sobie przypomniałem jak kiedyś coś się działo z silnikiem i mechanik wyciągał ten przekaźnik co jest nad komputerem (żeby sprawdzić czy nie padł) i potem go wsadzał bez zdejmowania obudowy, co mu zajeło troche czasu bo nie mógł sobie spowrotem trafić... Ale wróćmy do sedna, ten mechanik musiał poruszać wiązką kabli, która idzie do komputera i po tej "naprawie" silnik pracował super przez pewien okres, a dokładnie do jesieni. Potem znowu zaczał przerywać, wyłaczać się i wtedy ja poruszałem tam wszystkimi kablami. Znowu wróciło do normalności. Stwierdzam więc, ze chyba poprostu styki tam szybko sniedzieją (okolice wycieraczki od pasażera) i coś przestaje łączyć, bo dziś powyciągałem wszystkie wtyczki z komputera i wsadziłem kilka razy spowrotem i znowu silnik pracuje równo i fajnie. Polecam spróbować

 

W sumie to by się zgadzało: jak masz zimny silnik to coś nie łączy, a jak sie rozgrzeje to pod wpływem temp metal (styki) sie rozszerza i zaczyna łączyć.