dławiący sie silnik i żółta kontrolka silnika przy odpalaniu

[Gość Anonymous]

Witam. Mam astre 2.0 dti r2000. Problem polega na tym, że na zimnym silniku przy odpalaniu silnik długo kręci i mam wrażenie, że sie dławi. Jak już zaskoczy to chodzi ładnie i równo ale dopóki nie ruszę świeci sie żółta kontrolka silnika. Świece zawsze grzeje 3 razy, filtry i płyny dopiero co wymienione. Problem pojawił się teraz, po próbach odpalania przy 20 stopniowym mrozie. Mimo, że temperatura powietrza wzrosła do ok -5 - 0 st. problem wciąż występuje. Wcześniej tego nie było nawet przy -15. Proszę o pomoc.

 

[Gość jano-198]

Hej mam identyczny problem u mnie okazało się, że mam do wymiany świece żarowe... nie chce Cię wprowadzać w błąd więc lepiej będzie jak jeszcze ktoś to potwierdzi albo napisze Ci co może być u Ciebie pozdrawiam

 

[kicaj]

mysle ze dalsza rozmowa jest bezcelowa, dopoki autor tematu nie zczyta bledy i nie poda co wyszlo...

 

[Gość Anonymous]

Można wydać kasę na kompa, albo można za pomocą omomierza sprawdzić świece nie wykręcając ich. Miernik w markecie to ok 15 zł, przyda się przy wielu innych problemach.

 

[kicaj]

laspatas, ta tylko ze omomierz powie ci jaka rezystancja jest pomiedzy stykami...

a czy to cos ci powie?

 

[Gość Anonymous]

Sprawna świeczka ma ok. 1Ω (tak było w moim przypadku), a świeca przepalona całkowicie, nie ma przejścia w ogóle. W minione mrozy mierzyłem świece koledze w mercedesie 2.2 diesel. Trzy świece po 1,4 Ω jedna ponad 12. Objaw ten sam nierówna praca zaraz po odpaleniu po kilkunastu sekundach ok. Po wymianie świecy (jednej - wadliwej) silnik pracuje jak należy.

Inaczej jeżeli wskazanie na wszystkich świecach jest takie same to można domniemywać że problemem nie są świece.

Kiedy u mnie klęknęła jedna ze świec po odpaleniu silnik pracował przez chwilę nierówno. Po jakimś czasie (kilka dni porannego odpalania) po odpaleniu zapalała mi się kontrolka silnika i gasła w momencie kiedy świece przestały grzać.

 

[kicaj]

Sprawna świeczka ma ok. 1Ω (tak było w moim przypadku), a świeca przepalona całkowicie, nie ma przejścia w ogóle.

nie myl pojecia sprawnej swiecy od swiecy z dobrym ukladem elektrycznym...

to ze swieca ma opornosc 1 ohm oznacza ze ma opornosc rowna 1 ohma, i nic wiecej... a do pracy swiecy potrzebna jeszcze odpowiednia przewodnosc cieplna...

a tego sie nie da sprawdzic bezposrednio -

fakt ze swieca ktora slabo grzeje jest lepsza od swiecy z przerwanym obwodem

i tu sie z toba zgadzam

 

Inaczej jeżeli wskazanie na wszystkich świecach jest takie same to można domniemywać że problemem nie są świece.

zgadzam sie w 100%

 

[Gość Anonymous]

Bezpośrednio to ja to rozumie tak:

Wykręcam wszystkie świece, podłączam na krótko do akumulatora. Sprawna niemal natychmiast nagrzewa się do czerwoności, niesprawna jest gorąca, ale nie świeci, albo jest zupełnie zimna czyli totalny trup.

Nieważne, jeśli ktoś ma chwilę wolnego czasu i chęci ,to akurat świece w ten, czy w inny sposób może sprawdzić sobie sam.

 

[Gość Anonymous]

Witam ponownie. Podlaczylem auto do komputera i wyszedl problem ze swiecami i do tego bład czujnika polozenia wału. Miałem spaloną jedną świecę i przez to jeden cylinder zle chodzil przed rozgrzaniem co dawało sygnal bledu czujnika polozenia wału. Po wymianie swiecy i skasowaniu bledu wszystko jest jak najbardziej wporzadku. pozdrawiam