Astra G 1,4 nierówna praca silnika + kontrolka silnika

[Gość Anonymous]

Witam,

 

Szczesliwy posiadacz Astry G, 2005r, 1,4 twinport, 90KM (pasek rozrządu). przebieg 77kkm, od 7kkm lpg sekwencja.

 

Problem: falujące obroty na biegu jałowym na benzynie - ale tylko jak jest zimny. Potrafi zgasnac przy dojechaniu do skrzyzowania. Mialem wrazenie jakby nie palil na jeden z cylindrow, ale nie stale tylko okresowo.

Jak sie zagrzeje i przelaczy na gaz jest ok, ale na lpg przy dojezdzaniu do skrzyzowania i wcisniecu sprzegla obroty schodza na 500, pozniej na 1100 i stabilizuja sie ok 800-900. Gazownik twierdzi, ze nagly spadek napiecia i nie jest w stanie tego zniwelowac. Przeprogramowal teraz gaz i powinno byc dobrze, jeszcze nie jezdzilem za wiele zeby ostatnia kalibracje sprawdzic dokladnie.

 

Ostatnio zaswiecila sie kontrolka silnika, zolta. Nie diagnozowalem jeszcze tego - lada dzien to zrobie. Sprawdzalem swiece - maja przejechane ok 20kkm, wydaja sie na oko ok, suche itd.

 

Przed instalacja lpg 2x zaswiecila mi sie kontrolka silnika, obroty na jalowym spadaly na ok 500 i telepalo go. Po wyłączeniu i wlaczeniu silnika wszystko dzialalo ok do nastepnego razu.. 2x zdarzylo sie to przez ok 2000km, zanim zalozylem lpg (jestem drugim wlascicielem).

 

Prosba o jakies sugestie.. podpowiedzi? gdzie można by jeszcze zajrzec? Wiem - pierwsze kroki to OBD...

 

Pozdrawiam,

 

[Gość Anonymous]

Wiem - pierwsze kroki to OBD...

Sporo wiesz, ale mało robisz.

Najpierw zczytaj kody.

 

[kicaj]

a ten temat do wlasciwego dzialu

zanim napiszesz poczytaj - poszukaj w dzialach

 

[Gość Anonymous]

a ten temat do wlasciwego dzialu

zanim napiszesz poczytaj - poszukaj w dzialach

Poczytałem, poczytałem.. i w sumie sprzeczne info znajdowałem.. ale wracając do diagnostyki - kod P0170. Komputer przekazał diagnozę: przegrzewanie się cewki, jeszcze nie padła ale dużą temperaturę dostaje i lada moment ją trafi. W tym tygodniu postaram się przełożyć na inną, zobaczymy czy problem zniknie...

 

Zastanawia mnie tylko jedno, że objaw kiepskiego wchodzenia na obroty jest przez pierwsze 2 - 3 minuty.. po tym czasie chodzi prawie że bez żadnych oznak (tylko delikatnie obroty falują przy dojeżdzaniu do skrzyżowania, co już opisywałem). Na chwilę obecną przekładam całą listwę i założę nowe świece... A może ktoś by poradził jakieś świece, które mają lepszą charakterystykę cieplną? Może LPG wysusza świece, nie chlodzi ich jak paliwo, za duże ciepło idzie na cewkę i dlatego ją trafiło? {taki mój domysł na chłopski rozum}

 

Pozdro

 

[Gość Anonymous]

kod P0170. Komputer przekazał diagnozę: przegrzewanie się cewki, jeszcze nie padła ale dużą temperaturę dostaje i lada moment ją trafi

Cewka, to jedno, a kod to drugie i dotyczy składu mieszanki.

P0170 mieszanka za uboga, za bogata.

A przyczyny trzeba szukać w czujniku Map.

 

2005r, 1,4 twinport, 90KM, to wpisujesz do profilu.

 

[Gość Anonymous]

Kolejne kroki:

Cewka zmieniona - na drugą, używaną - fakt ale z samochodu, w którym nic nie było - przejechalem ok 40KM dla sprawdzenia.

 

Reasumując: objaw nie ustał, jednak się zmniejszył, tj. po zapaleniu zimnego silnika obroty nie spadają gwałtownie na 500 ale do ok 800 i nie gaśnie (co ostatnio się działo po uruchomieniu silnika po ok. 20 - 30 sekunkach).

Kolejne kroki jakie mam zamiar podjąć to wymiana świec i czyszczenie przepustnicy. Jeśli to nie pomoże wezmę się za elektronikę.

Gdzie ewentualnie szukać czujnika Map? Można go wymienić z innego auta samemu bez wsparcia serwisem? Może łatwiej jest podmienić cały komputer?

 

dt

 

[Gość Anonymous]

Gdzie ewentualnie szukać czujnika Map?

Na kolektorze dolotowym.

Można go wymienić z innego auta

samemu bez wsparcia serwisem?

Bez problemu

Wystarczy odkręcić jedną śrubkę.

Ale najpierw sprawdź jego działanie.

Jak to zrobić masz na forum.

 

Może łatwiej jest podmienić cały komputer?

Ale po co?

 

[Gość Anonymous]

Zostało zrobione:

Zmieniona cewka, założone nowe świece.

Zmieniony przepływomierz, wyczyszczona przepustnica.

 

Wniosek: na zimnym silniku przez pierwsze 0,5 - 1 minuty telepie go az gaśnie, nie reaguje na pedał przyspieszenia. Przy drugim rozruchu wszystko ok. Świeci się znów na stałe kontrolka silnika, później brak oznak czegokolwiek.

 

Jakieś pomysły na kolejne kroki?

 

Pozdrawiam,

 

[ Dodano: Wto Mar 02, 2010 19:36 ]

Jakieś pomysły na kolejne kroki?

Może burza mózgów?