Skocz do zawartości

Spory problem z silnikiem C14NZ (kilka na raz)


Gość Anonymous

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Anonymous

Witam. Jestem szczęśliwym (choć ostatnio nie do końca) posiadaczem Opla Kadetta 1.4i z roku 91. Od dłuższego czasu mam spory problem, na chwilę obecną nie możliwy do zdiagnozowania. Samochód po odpaleniu na zimno gdy się nagrzewa to można wyczuć wyraźne jakby bloki w obrotach co kilka chwil i nie są one w równych odstępach (tak jakby na ułamek sekundy blokowało silnik, odcinało prąd, spadało ciśnienie na wtrysku). Gdy obroty opadną na 900obr/min auto bardzo mocno faluje w zakresie 500-1000 i w konsekwencji gaśnie. To w sumie problem z wolnymi obrotami.

 

Kolejny problem pojawia się podczas jazdy. Gdy jest zimny i ciepły, ale na krótkiej trasie to dobrze przyspiesza powyżej 3000obr. Poniżej 3 tys. często występują kangurki przy delikatnym wciśnięciu gazu, gdy mam okolo 1900-2000 silnik przez moment płynnie pracuje i nagle można wyczuć delikatne szarpnięcie i po nim bardzo silne kangurki (po puszczeniu pedału gazu, wciśnięciu do oporu i ponownym ustabilizowaniu obrotów na poziomie 1900-2000 przez chwile jest spokój). Gdy przejadę dłuższą trasę (powyżej 20km) samochód poniżej 3500obr w ogóle nie jedzie, szarpie jak szalony, na wolnych obrotach od razu gaśnie, a na wysokich słabo się wkręca i mocno faluje.

 

W aucie wymieniłem: cewka, palec i kopułka rozdzielacza, kable WN, świece.

Sprawdzałem silniczek krokowy - jest spoko. Wtryskiwacz wydaje się OK. Diagnostyka błędów wykazała brak błędów. Silnik trzyma ciśnienie, nie bierze oleju, nie przegrzewa się.

Dodam jeszcze, że odnoszę wrażenie jakby problem ten ciut zmniejszał swoją intensywność po zatankowaniu większej ilości paliwa. Generalnie w aucie nie mam rezerwy, bo poniżej 1/4 w baku auto potrafi bardzo przerywać po przejechaniu lewego zakrętu, ale myślę, że to tylko oberwany kosz pod pompą. Niestety nie wiem jak to naprawić.

 

Bardzo proszę o pomoc przy zdiagnozowaniu problemu.

 

Pozdrawiam serdecznie

Piotr S.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Anonymous

Jutro sprawdzę i powiem jak to wygląda. Dziękuję za odpowiedź.

 

[ Dodano: Pon Lut 15, 2010 20:31 ]

Witam

sprawdź pompę paliwa czy ten wężyk zaznaczony na zdjęciu jest cały

 

Witam. Poniżej załączam zdjęcia pompy. Wężyk różni się od tego na Pana zdjęciu, ale nie jest nigdzie pęknięty ani dziurawy. Okazało się, że kosz pod pompą wcale się nie urwał, więc nie rozumiem skąd te ostre przerywanie gdy w baku jest poniżej 1/4. Dodaję też link do filmu z pracy silnika na wolnych obrotach na zimnym. Jakość dźwięku nie jest najlepsza, ale można usłyszeć pogarszającą się coraz bardziej pracę. Chwilę po wyłączeniu nagrywania silnik zgasł samoczynnie.

 

 

Zdjęcia pompy:

Dołączona grafikaDołączona grafikaDołączona grafikaDołączona grafika

 

Pozdrawiam

Piotr S.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Anonymous
DaronExes, sprawdź czy w filtrze paliwa nie ma jakiegoś. syfu i on muli dopływ paliwa....druga sprawa czy wtrysk pracuje równomiernie (zalecał bym spróbować podmienić od kogoś na próbę i zobaczyć co będzie... ) Ogólnie stawiam na układ zasilania czyli pompa przewody filtry wtrysk... Popatrz jeszcze czy ci gdzieś za przepustnicą nie łapie lewego powietrza.... :):D dobrze by było też obadać kabelki zasilania papy czy gdzieś nie zwierają się itp... no i ciśnienie pompy spróbować wybadać... :D

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Anonymous

Filtr paliwa jest wymieniony na nowy, dolot wydaje się być szczelny. Kabelki zasilające też przeglądałem. Niestety nie mam manometru, żeby zmierzyć ciśnienie na pompie i nie wiem skąd mogę taki wziąść. Wtrysk sprawdzę dzisiaj jak pojadę po nowe zegary na szrot (popalone ścieżki na układzie z tyłu). Coraz bardziej zaczynam winić za to pompę paliwa, bo odnoszę wrażenie, że już nie domaga za bardzo, a po dłuższym użytkowaniu po prostu bardzo osłabia się jej praca co jest przyczyną silnego spadku mocy w trasie, kangurków poniżej 3000 oraz silnego falowania powyżej 3000.

 

Przed chwilą stało się coś bardzo dziwnego, a mianowicie po przejechaniu 10 kilometrów i postawieniu samochodu na wolnych obrotach praca silnika ustabilizowała się i wywaliło mi błąd. Po sprawdzeniu jest to 35 (silniczek krokowy). Przerywanie (to co mi się kojarzy z przyblokowywaniem silnika na ułamek sekundy) wciąż występuje, ale nie ma falowania 500-1000 tylko wolne obroty są stabilne :D Mówiąc szczerze miewałem dziwne samochody (w tym mocno zmodyfikowane Cinquecento 900), ale z taką zagadką to ja się nie spotkałem. Dodam, że wcześniej sprawdzałem silniczek krokowy ze sprawnego silnika i nie było różnicy.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Anonymous
DaronExes, to wykręć swój pomocz z godzinę w ropie przedmuchaj i zasadź spowrotem i porównaj jak jest poprawa to masz odpowiedź... Ten drugi nie koniecznie był w pełni sprawny wiec wiesz...ja miałem to samo na C20NE że na moim i kolegi krokowcu chodził tak samo mimo że jego chodził stabilnie w jego silniku a u mnie nie ale jak wyczysciłem swój okazało się że jest ok... ;/;/

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Polityka prywatności