Skocz do zawartości

Kadett 1,6i Zrywa zapłon na ciepłym silniku.


Gość pslodo

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.

Kupiłem Kadetta E 1,6i automat z 88 roku.

Problem polega na tym, że na ciepłym silniku rwie zapłon na jałowym i na niskich obrotach od momentu, kiedy silnik zacznie łapać temperaturę.

W czasie kiedy złapie fazę na gubienie zapłonów, spada ciśnienie oleju, co widać po kontrolce. (na niektórych postojach na światłach, nawet przy nagrzanym silniku problem się nie pojawia) Nie mam obrotomierza. Podjęte kroki:

Wymiana świec na inne* - brak poprawy.

Wymiana kabli WN na inne* - brak poprawy.

Wymiana palucha rozdzielacza na nowy, czyszczenie i suszenie kopułki - brak poprawy.

Filtry powietrza i paliwa nowe. Paliwa pod dostatkiem, nie ma instalacji LPG. (*Inne graty podmieniłem z Omegi, która hula jak ta lala w LPG i w benzynie. Te graty kupiłem w grudniu)

Odrzuciłem problemy z kątem wyprzedzenia zapłonu, bo na zimno silnik pracuje poprawnie.

Samochód stał jakieś pół roku, zanim go nabyłem. Ma kilka nieciekawych wycieków z silnika, ale nie powinny mieć wpływu na zapłon.

Kiedy silnik wejdzie na obroty, to działa niemal poprawnie.

Na razie odpuściłbym problem, są trzy powody koniecznego naprawienia układu zapłonowego. 1) Muszę wyspawać kielichy i inne blachy w Omedze. 2) Ruszanie tym wadliwym automatem jest niebezpieczne (ciężko wchodzi na obroty). 3) Poprzedni właściciel zamontował armatę wydechową, przez co piesi padają na glebę, kiedy ruszając czasem strzelę w wydech.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, ja bym stawiał na silniczek krokowy. Rozumiem, że ssanie jest automatyczne. Silnik jest zimny, ssanie dział, auto pracuje równo, jak się rozgrzeje to wariuje (ja tak miałem). Ale to tylko przypuszczenia :)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ssanie jest automatyczne i faktycznie problem się zaczyna po jego zamknięciu.

Silnik krokowy raczej działa, kiedy obroty spadają do bardzo niskich, otwiera przepustnicę i je "ratuje". Rano odepnę wtyczkę przepływomierza (o ile ten silnik w ogóle go ma. To jakiś monowtrysk).

Kurcze, ale to nie jest "pływanie" obrotów, tylko ewidentne rwanie. Jak rwie i dodam gazu na jałowym, to gra na 3 gary. Jak wdepnę pedał do 1/3 skoku, zaczyna grać równo, potem pompując gazem, zanim obroty spadną do jałowego jest ok, melodia 4 cylindrów.

Ruszam, jadę, zatrzymuję się na światłach i kicha. Zaczyna mi kolebać gablotą, wszystkie plastiki grają niemiłosiernie od tych wstrząsów. Wrzucam "N", daję gazu, odpuszczam i znowu daję i odpuszczam. Wtedy uaktywnia się czwarty gar, mogę wrzucić "D" i jechać. Grunt, żeby nie dać mu zejść na jałowy na dłużej, niż 10 sekund, bo wtedy znowu stroi fochy. Podmienię jeszcze cewkę, tylko od 1,4i. Powinna działać.

Aha, jeszcze jedno. W czasie jazdy nie wiem, nie wyczułem. Na neutralnym, sądząc po dźwięku około 3000 obrotów, czasami wypada jeden zapłon, nie czuć na budzie, ale słychać "dudnięcie" z "armaty" wydechowej.

Jak nie zapłon, to co? Wtryski?

 

[ Dodano: Pon Mar 01, 2010 20:29 ]

Witam.

Zapomniałem napisać co dalej z tym nieszczęsnym Kadettem. Usunąłem usterkę. Podmiana cewki nie pomogła. Poczytałem trochę o aparatach zapłonowych w tych samochodach, rozgrzebałem ustrojstwo i poskładałem od nowa. Potwornie ciężko było jako tako ustawić kąt wyprzedzenia, na zrywającym zapłonie, bez stroboskopu.

Przy podmianie cewki nie zwróciłem uwagi na jej kontakt z masą samochodu.

To była przyczyna. Mnóstwo czasu psu na budę.

Poprawiłem wszystkie masy jakie znalazłem. Problem zniknął.

 

[ Dodano: Pon Maj 10, 2010 18:49 ]

Znowu kłopot z durnym automatem. Gaśnie podczas gwałtowniejszego hamowania (bez blokowania kół). Zczytałem błędy. Autodata podaje: czujnik prędkości i silnik krokowy (nie pamiętam numerów błędów, czytałem podczas grilla w niedzielę na warsztacie).

Bez sensu, chyba że automat ma jakiś dodatkowy czujnik prędkości. Krokowy raczej nie, bo skubaniec ratuje obroty, kiedy przydławię powietrze. Dłubał ktoś coś przy tych automatach? Ja generalnie skrzyń się nie tykam i bez wiedzy teoretycznej wolę nie zabierać się do tego.

Silnik gaśnie podczas toczenia się auta i po wrzuceniu N, odpala natychmiast, bez chechłania. Kiedy działa pracuje równo i stabilnie. Na zimno pali ładnie, na ciepło rewelacyjnie. Płyny w normie. Przy gwałtowniejszym hamowaniu, trudno wyczuć, czy redukuje biegi, ale chyba nie...

Macie pomysł gdzie szukać usterki?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Polityka prywatności