Brak ładowania?

[Gość Piotrusss1970]

Proszę o pomoc, bo nie wiem od czego zacząć a w wyszukiwarce nic nie znalazłem.. Jadąc po pracy do domu stojąc w korku zauważyłem że wskazówka obrotomierza delikatnie się podnosi i opada ale obroty są stałe, oraz jest słabe podświetlanie wskaźników. Dojechałem do domu i musiałem jechać dalej lecz przy zapalaniu rozrusznik tak jakby miał ciężko, ale zapalił lecz po przejechaniu ok 1 km zapaliła się kontrolka od poduszki, a potem zaczęły opadać wskazówki od temperatury i stanu paliwa. Dojechałem jeszcze ok 3 km i zgasiłem samochód ale już się zapaliłem bo akumulator był rozładowany. Po jakimś czasie samochód zapalił ale ujechałem tylko 3 km i światła tylko się lekko zażyły a samochód już zgasł i trzeba było doholować do domu. Akumulator nowy 1,5 miesiąca, alternator nowy 8 miesięcy, pasek się nie ślizga. Kontrolka od ładowania się świeciła a po zapaleniu gasła, obrotomierz działał tylko na koniec już opadł. Jeszcze jak jechałem to zauważyłem że nie ma ładowania bo światła po prze gazowaniu nie robiły się jaśniejsze. Mam teraz pytanie co to może by szczotki raczej nie, ale regulator lub diody? Może ktoś ma jakiś pomysł na to i się podzieli, bo jutro chcę jechać do warsztaty i nie chcę aby mnie naciągnęli.

 

[kicaj]

wszystko zalezy co poszlo... bo wyglada ze nie ma ladowania.

moglo pasc to co opisujesz no i altek, pomimo ze mlody...

a co do szukajki to slabo szukales...

 

[Gość Piotrusss1970]

Kicaj co do szukania to prawda że zbyt mocno się nie wysiliłem. Byłem dzisiaj w warsztacie i powiedzieli że jest słabo naciągnięty pasek ale po podciągnięciu nic się nie zmieniło, ładowanie 12 V. Pojechałem do zakładu który zajmuje się regeneracją i mechanik od razu stwierdził że kontrolka działa, obrotomierz faluje i za niskie ładowanie-wszystko się zgadzało. Powiedział że to mostek , cena 30 za wyjęcie, 30 za robotę i 80 mostek i w poniedziałek rano samochód do odbioru. Ale powiedział co może by przyczyną i jak się tego ustrzec na przyszłość. A więc w tych silnikach bardzo długo grzeją świece, a jakiś czujnik daje sygnał do alternatora i on daje wtedy ok 15V ale to idzie na świece a gdy świece się wyłączą to ładowanie jest 14,5V. Do tego rano jak tylko zapali się samochód, włączy światła, dmuchawę, ogrzewanie tylnej szyby (jak to w zimę ) to wtedy alternator ma za duże obciążenie i takie są skutki. Powiedział że lepiej niech z minutkę samochód pochodzi a dopiero wtedy w drogę

 

[kicaj]

Piotrusss1970, ciekawa uwaga mechanika-elektryka

mam nadzieje ze to tylko diody poszly i na tym sie skonczy. jak dasz rade i jak mechanik ma miernik do proby obciazeniowej akku to neich ci sprawdzi bo moze byc tak ze akku padlo/pada i przez to mostek dostal w d...

 

[Gość Piotrusss1970]

Kicaj myślę że to tylko co powiedział mechanik bo akumulator mam 1,5 miesiąca (nowy), a wczoraj jak mi siadł i już nie mogłem zapalić to po ok godzinie odżył i zapaliłem bez problemu tylko że przejechałem ok. 2 km na światłach wieczorem i padł aż samochód zgasł.

 

[kicaj]

Piotrusss1970, no to tylko mysl mechanika ale ciekawa

a akku ni elubia pelnego rozladowania. tym bardziej skontroluj go...

 

[Gość Piotrusss1970]

kicaj, dzięki za sugestie, jutro jak będę odbierał samochód to poproszę o dokładne sprawdzenie tak jak pisałeś.

 

[kicaj]

tylko niech nie sprawdzi tylko napiecia a tzw probe dynamiczna, pod obciazeniem

 

[Gość Piotrusss1970]

kicaj, mógłbyś mi napisać coś więcej o tej próbie dynamicznej pod obciążeniem bo nie bardzo wiem o co chodzi a dobrze by było gdybym trochę się orientował. Jak miałem problemy z akumulatorem to jakimś miernikiem podłączonym pod akumulator sprawdzali jaką ma pojemność, jakie ładowanie i jaki jest pobór prądu podczas rozruchu ale nie wiem czy to to samo.

 

[kicaj]

hmm

no tak sie to mowi, potocznie nazywa. poprostu to nie jest zwykly pomiar napiecia akku i ladowania. Podpina sie go tak samo jak woltomierz. urzadzenie mierzy zdolnosc rozruchowa akku, stan akkumulatora... no i oczywiscie napiecie