ASTRA H 1,3 cdti - problemy z zapalaniem

[Gość voyz]

Witam,

Astra jak w temacie, z 2005r, czasami w lecie i bardzo często zimą przy bardzo wychłodzonym silniku trudno zapala, jakby na jeden cylinder nie palił. Przy długim trzymaniu na rozruszniku czasem zaskoczy, a czasem nie i pracuje jakby bez jednego cylindra do momentu zgaśnięcia lub wyłączenia zapłonu - podczas takiej pracy nie reaguje na pedał gazu i zapała się lampka serwisowa.

Po ponownym uruchomieniu i podczas prawidłowej pracy kontrolka gaśnie i komputer nie zapamiętuje błędu.

Listwa wtryskowa dobra - sprawdzana w serwisie Boscha.

 

Może ktoś miał podobny problem i/lub ma jakiś pomysł co z tym zrobić.

 

Pozdrawiam,

WŻ

 

[kicaj]

kontrolka gaśnie i komputer nie zapamiętuje błędu

blad mus byc zapisany w pamieci!

gdzie ty zczytywales bledy?

 

[Gość zibi]

jeżeli zapala się autko z kluczem,to nie ma błędu,wiem bo tak wielokrotnie miałem,dopiero po checku błąd się zapisuje

która lampka ci się zapala kol. voyz ?

 

[kicaj]

jeżeli zapala się autko z kluczem,to nie ma błędu,wiem bo tak wielokrotnie miałem,dopiero po checku błąd się zapisuje

która lampka ci się zapala kol. voyz ?

no fakt, ale jest problem z kontrola auta i praca silnika, wiec powinien gdzies jakis blad byc zapisany...

ale nic - czekamy na odpowiedzi autora tematu...

 

[Gość voyz]

Witam ponownie,

 

Zapala się żółta lampka silnika.

 

Samochód podłączany był dwukrotnie - raz w ASO opla i raz u znajomego mechanika. Ani w jednym ani w drugim przypadku komputer nic nie zarejestrował. W oplu twierdzili, że gdyby komputer został podłączony od razu po wystąpieniu problemu to zostałby on odnotowany, jednak ponowne, poprawne uruchomienie silnika wymazuje poprzedni błąd i komputer przyjmuje, że wszystko jest OK.

 

 

Dzięki za zainteresowanie.

 

Pozdrawiam,

voyz

 

[Gość spewak]

W oplu twierdzili, że gdyby komputer został podłączony od razu po wystąpieniu problemu to zostałby on odnotowany, jednak ponowne, poprawne uruchomienie silnika wymazuje poprzedni błąd i komputer przyjmuje, że wszystko jest OK.

To byłoby bez sensu. Z autopsji wiem że błędy nieaktywne znikają z pamięci, ale po 30 lub 40 uruchomieniu silnika.

 

[Gość voyz]

A jednak. Samochód był w oplu na drugi dzień po wystąpieniu problemu - był odpalony więc do tego czasu zaledwie 3-4 razy.

 

[Gość zibi]

voyz, mam pomysła,ale nie wiem jak to do końca rozgryzc

miałem kiedyś 2 razy taki przypadek,że silnik chodził jak stary traktor,kontrolka się zapaliła,ale błędu nie było

stało się to po zbyt wczesnym odpuszczeniu kluczyka przy zapalaniu,przyzwyczajony do odpału po 3-4 obrotach odpuściłem ciut za wcześnie i w efekcie silnik zachowal się jak wyzej

nie wiem dlaczego odpalił i dlaczego palił jakby na 2 gary,jeżeli ktoś pomoże to rozgryzc ,to może dojdziemy do sedna