Niedziałający wskaźnik poziomu paliwa

[Gość flashgordon]

Witam,

Mam taki problem: Dziś miałem okazję jechać po ulicy w górach, gdzie pozostało jeszcze sporo oblodzonych pozostałości po zimie - straszne wertepy i koleiny. Okropnie "wytrzepało" mi samochód. No i w trakcie takiej jazdy zauważyłem że wskazówka poziomu paliwa (cały czas była na 1/3 baku) zaczeła gwałtownie spadac mijając rezerwe aż do zera! Po kilku minutach znów zaczeła rosnąc, ale nie doszła juz do poczatkowej wartości no i pozniej znów po chwili opadła do zera i juz sie nie ruszyła. Samochód działa bez zadnych zmian. Po odpaleniu silnika wskazówka dalej stoi w miejscu i sie nie rusza? Domyślam się, że spowodować to mogło własnie to "wytrzepanie" na wertepach. Co mogłem przez to uszkodzic? czujnik? instalacje? czy pływak się zawiesił? Dodam, że to Kadett (benzyna).

 

Wiem, że podobne tematy już była na forum, ale zależy mi na odpowiedzi jak ma sie do tej usterki ta jazda po tych wertepach...

 

 

pozdrawiam

 

[ Dodano: Pon Mar 15, 2010 18:37 ]

Dzisiaj sobie troszkę pojeździłem i sytuacja wygląda tak: ogólnie przez większość jazdy wskazówka ani drgnie. Raz na jakiś czas się trochę ruszy, wzrasta i osiąga wartość na granicy rezerwy (chociaz paliwa na 100% jest więcej) ale po chwili znów spada do zera. Sytuacja ta powtarza się czasami. Macie jakieś pomysły???

 

[Gość absynt]

Witam

Podnieś może tylne siedzisko zdejmij dekiel i pozaglądaj tam, bo jeśli dobrze pamiętam tam idzie zasilanie do pompki i przewody od wskaźnika. Być może któryś idący właśnie do wskaźnika nie "styka" i jest sprawcą tego zamieszania... jeśli nie pewnie nie obejdzie się bez wyjęcia całego pływaka ze zbiornika...