Gość Anonymous Opublikowano 24 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 24 Marca 2010 witam. Czy ktoś wie, jak wyjąć alternator spod maski? Opcja od góry wydaje się niemożliwa. Próbowałem od dołu, ale też bez efektu. Czy ktoś ma pomysł, co najlepiej wykręcić, żeby go wyjąć? Mam silnik 1.6 16v z instalacją gazową.   Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.opel24.com/topic/29047-problem-z-alternatorem/ Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość DAROMV6 Opublikowano 26 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 26 Marca 2010 eee, w 1,8 idzie w górę to tu chyba też ale węże od dolotu i filtra odkręcasz   Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.opel24.com/topic/29047-problem-z-alternatorem/#findComment-89438 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Anonymous Opublikowano 26 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 26 Marca 2010 u mnie przy wężach ktoś zamontował parownik od gazu, jest tam trochę ciasno, wolałbym tego nie ruszać. Myślę, że alternator powinien wyjść jakoś z dołu   Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.opel24.com/topic/29047-problem-z-alternatorem/#findComment-89415 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość saszka1989 Opublikowano 3 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 3 Listopada 2010 A podepnę się pod temat Mam problem z alternatorem. Wszystko zaczęło się od zerwania paska wieloklinowego, który rozpierniczył mi rolkę napinacza (lub na odwrót). Jak się okazało w alternator wkręciło się jakieś 1.5m ! starego paska... Spodziewałem się, że mogło się coś w nim posypać, więc nóż w dłoń i zacząłem delikatnie po kolei odkroiwać kawałki. Gdy już się uporałem ze starym paskiem zauważyłem że kawałek starego paska wszedł troszeczkę głębiej w alternator, jego też dało rade wyciągnąć tyle,że razem z nim wyszła też taka okrągła cieniutka blaszka, myślę sobie podkładka jakaś ale ładowanie jest czyli wsio ok. No ale, że live is brutal coś zaczęło hałasować, teraz na wierzchu (tzn. na tej widocznej części "A" u mnie jest tam widać jakieś 4mm śruby) widać takie pęknięte łożysko, coś jak na rys. 2 xD Tera słychać jakieś świsty i buczenie z altka, I teraz tak, jak się to profesjonalnie nazywa, i czy da się to naprawić/wymienić PS> Marka alternatora to Delco Remy Jutro z rana postaram się zrobić zdjęcie tej cześć, może ktoś z Was będzie wiedział o co chodzi   Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.opel24.com/topic/29047-problem-z-alternatorem/#findComment-34648 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość DAROMV6 Opublikowano 4 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 4 Listopada 2010 No cóż Ta cieniutka blaszka to może zewn. osłona łożyska (łożysko z końcówką 2Z czyli podwójnie zakryte - od zewn. i wewn.) to z rys. 2 to jakby wianuszek - jego część Wstępnie z opisu można wywnioskować, iż altek będzie do demontażu a owo łożysko do wymiany.   Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.opel24.com/topic/29047-problem-z-alternatorem/#findComment-34610 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość saszka1989 Opublikowano 5 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 5 Listopada 2010 DAROMV6, rano trochę pogrzebałem przy altku i tak się te łożysko rozleciało, że silnik nie miał siły ruszyć altkiem. Zdjąłem pasek i pojechałem na warsztat, tam wymontowali i rozkręcili alternator. DO wymiany jest te łożysko tak jak mówiłeś, i jeszcze przy odkręcaniu śruby od ładowania poszła jakaś cewka. Chłopaki mówili że w 100 może się zmieszczą, zobaczymy EDIT. No i lipa, wzięli 130zł za wymianę łożyska i po 200km altek padł, a dokładniej przy wyłączeniu stacyjki świecą lekko kontrolki w tym jedna intensywnie od ładowania. Co w szukajce wskazuje raczej na diody. Prawdopodobnie wiem czemu padły te diody, przy odkręcaniu tej śruby z kablem od ładowania urwała im się jakaś kwadratowa kosteczka. Koleś pojechał po części i elektronicy w sklepie powiedzieli, że jest ona zupełnie nie potrzebna (nazwali to czyścikiem czy jakoś tak) Nie wiem jak profesjonalnie nazywa się ta "część" ... Czy padnięcie diod mogło być tym spowodowane?   Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.opel24.com/topic/29047-problem-z-alternatorem/#findComment-34228 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość DAROMV6 Opublikowano 5 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 5 Listopada 2010 Rozbiórka np mogła to spowodować Wystarczy że poleciała śrubka a złożone zostało choćby "na sztukę" nazwali to czyścikiem jakaś nazwa własna sprzedawcy Fotkę jakąś tej urwanej części masz? Jak za wymianę samego łożyska - no cóż, ich robota - ich cennik   Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.opel24.com/topic/29047-problem-z-alternatorem/#findComment-34224 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość wiktor1987 Opublikowano 5 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 5 Listopada 2010 Ja potwierdzę że to będą diody bo rok temu u siebie w astrze miałem to samo. Przy wyłączonym zapłonie świeciła się kontrolka ładowania akumulatora. Radzę żebyś odłączył akumulator bo rano może Ci samochód nie odpalić, ja będziesz chciał np. do warsztatu jakiegoś jechać.   Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.opel24.com/topic/29047-problem-z-alternatorem/#findComment-34222 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość saszka1989 Opublikowano 5 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 5 Listopada 2010 DAROMV6, no właśnie nie za bardzo bo została w warsztacie, ale to był taki czarny sześcianik z jakimś drucikiem, miał może sciankę z 1-1.5 cm. A cennik sam mnie zdziwił, ale teraz raczej wielkiej łaski nie zrobią z naprawą, bo przed składaniem powiedziałem że biorą na własną odpowiedzialność działanie alternatora bez tej części. Wczoraj działał ok, dziś wracam z trasy, zapaliły się kontrolki ładowania i (!), mysię znowu pasek, ale ten jest na sowim miejscu, zgasiłem , odpaliłem auto prze gazowałem i znikły. Edit. Znalazłem fotkę W prawdzie mam altka Delco ale bardzo podobnie to wyglądało   Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.opel24.com/topic/29047-problem-z-alternatorem/#findComment-34220 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość DAROMV6 Opublikowano 12 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 12 Listopada 2010 coś może jakby kondensator przeciwzakłóceniowy Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.opel24.com/topic/29047-problem-z-alternatorem/#findComment-32257 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.