Astra 1.6 16V Szarpie

[Gość Anonymous]

Witam. Otóż od dłuższego czasu mam problem z moją Astrą. Silnik 1.6 16V, rok produkcji 1998. Otóż astra od dłuższego czasu strasznie rwała, ale tylko przy gorącym silniku. Pojechałem więc na komputer i wyszedł błąd na lambdzie, że jest nieprawidłowa mieszanka silnika. Poza tym nie było błędów... ciężko było cokolwiek z tego wywnioskować, ale szukalem przyczyny... pomierzyłem czujnik temp. dolotu, bo pokazywał jakieś dziwne pomiary, ale okazał się dobry. Wymieniłem filtr paliwa i bez efektów. Wymieniłem też filtr powietrza i tu niemiła niespodzianka, silnik szarpie jeszcze bardziej nawet jak jest zimny. Silnik szarpie przeważnie na 2 przy 2.5k obrotów, na 3 jak zejdzie gwałtowie z 2.1k obrotów do ok 1.8k... Niestety nie da się dokładnie wywnioskować w którym momencie szarpie idealnie, bo to zależy od widzi mi sie samochodu. Jedyna rzecz, której nie zdążyłem zrobić, to wyczyścić złączki z lambdy. Jest ona cała uwalona olejem i możliwe, że robie się na niej jakieś zwarcie. Ale co to ma do filtra powietrza? Ma ktoś jakiś pomysł? Bo ja nie.. EGR był niedawno czyszczony po tym, jak sypał błędami. Aha, obroty na biegu jałowym są trochę za niskie, ok. 800obr i falują, zaś przy zapłonie obroty gwałtownie wskakują na 2500 i spadają Teraz błędów z EGRu nie ma... Dzięki za pomoc.

 

[Gość pEvo]

A kiedy wymieniałeś kable WN i świece?

 

[Gość asterix27]

Pojechałem więc na komputer i wyszedł błąd na lambdzie, że jest nieprawidłowa mieszanka silnika. Poza tym nie było błędów... ciężko było cokolwiek z tego wywnioskować

Wniosek może być prosty - sonda lambda do wymiany.

 

[Gość Anonymous]

Świece były wymieniane stosunkowo niedawno, może z niecały rok temu. U mnie jest listwa więc kable wysokiego napięcia jako tako nie istnieją. Co do sondy, to nie powinno aby czasem wyrzucić błędem, że sonda uszkodzona?

 

[Gość]

Zajrzyj do tematów umieszczonych u dołu tej strony.

Za szarpanie może też być odpowiedzialny uszkodzony DIS.

 

[Gość asterix27]

Przecież napisałeś:

Pojechałem więc na komputer i wyszedł błąd na lambdzie

a potem:

Teraz błędów z EGRu nie ma... Dzięki za pomoc.

A z lambdy są ?

 

[Gość Anonymous]

chyba nie doczytałeś. EGR to inna bajka zupełnie. Z lambdy jest błąd, że mieszanka jest nieprawidłowa.

 

[Gość trail]

Sprawdz sondę. Podepnij woltomierz (moze byc chiński miernik cyfrowy z marketu) pod wyczkę sondy (chyba czarny i szary przewód), odpal auto i zobacz co wskazuje. Silnik musi być ciepły.

 

Wskazania powinny oscylować w granicach od 0,1 do 0,9 V z czestotliowscia min. jednej zmiany na sekunde. Powinny dynamicznie i "chaotycznie" zmieniać się w tym zakresie.

 

Ale jedno ale takie sprawdzenie wcale nie daje pewnosci ze lambda jest ok. Do tego trzeba oscyloskopu.

 

Sprawdz jeszcze napiecie referencyjne podawane przez komuter na lambde. W tym celu wylącz silnik (przy takim samym podłączeniu j/w) i przekręc kluczyk do pozyjcji zapłon. Miernik powinien wskazywać w okolicy 0,45V.

 

Jak masz podgrzewana sonde to na białych kablach sprawdz czy jest 12V. Mozesz tez zmierzyć jej rezystancję, powinna być w okolicy 12ohm.

 

Sprawdz jeszcze czy któryś z kabli nie ma przypadkiem przebicia do masy. Z wyjatkiem oczywiści jednego z białych . No i jezeli nie masz izolowanej masy sygnalowej z lambdy to tam tez bedzie masa auta. To chyba szary kabel.

 

I czy przypadkiem białe kable (od podgrzewnia) nie przebnijają do sygnalowych.

 

Pozdrawiam

 

[Gość Anonymous]

Robiłem dzisiaj z autkiem. Wyczyściłem przepustnice, bo była nieźle zawalona. Samochód przestał szarpać, jednak obroty nadal strasznie falują i są za niskie. Lambda pomierzona i nie widzę na niej problemów, zarówno napięcia jak i opory są w porządku. W sobotę biorę astre jeszcze raz na komputer, po odczyt błędów. Dam też przemierzyć mechanikowi lamde oscyloskopem. Nie sprawdzałem EGRu, bo sie nie wyrobiłem czasowo. Jednak nie było z niego błędów, a czyszczony był stosunkowo nie dawno. Ja już nie mam pomysłów... a wy?

 

[Gość asterix27]

EGR nie musi wywalać błędów.