Lakierowanie klamek, listew, lusterek - etapy

[Gość dizel1982]

Witam.

 

Po moich kalkulacjach wyszło na to że zdecydowanie taniej wyjdzie mnie polakierowanie sobie tych elementów samemu niż oddawać to lakiernikowi. Bardzo prosił bym o odpowiedź na moje pytania które zamieszczam poniżej. Pytania dotyczą poszczególnych etapów lakierowania:

 

1) szlifowanie czarnego elementu - jakim papierem to najlepiej zrobić? Chodzi mi o gramaturę.

2) szpachla w sprayu - jaką szpachlówkę polecacie, jaka firma jest najlepsza, no i wiadomo że szpachlówkę trzeba przeszlifować, oczywiście na sucho i ponownie pytanie jaka gramatura papieru.

3) po szpachlówce z tego co mi kolega z forum powiedział na prv należy dać jakiś lakier podkładowy - co to jest za lakier, czy to jest ten podkład do plastików? Jeśli tak to jaki polecacie? Oczywiście musi to być spray bo niestety nie mam pistoletu no i później szlifowanie tego na mokro - jaka gramatura papieru?

4) teraz ma być lakier bazowy - 2-3 warstwy (to jest ten lakier kolorowy?) między każdą warstwą szlifowanie tego na mokro papierem 2000. Czy po ostatnim nałożeniu również szlifuje? Nie popsuje koloru? Co do marki to kolega mi tu polecał Standox i Dupont.

5) lakier bezbarwny 3 warstwy - czy jego też muszę szlifować czy po prostu maluję i tyle? Jaki lakier bezbarwny polecacie?

 

Z góry ślicznie dziękuje za pomoc.

 

Pozdrawiam.

 

[Gość Bogo]

http://forum.opel24.com/klepanie-szpachlowanie-malowanie-vt45473.htm

 

[Gość arek]

naprawdedobrze sie nad tym zastanow bo farbami w sprauy nigdy nie uzyskasz takiego efektu jak by to bylo zrobione pistoletem

 

[Gość dizel1982]

Myślisz że jak bym nałożył np 5 warstw ale cieniej w sensie że pryskał bym delikatnie z daleka to też nie osiągne dobrego efektu? Zakup pistoletu to akurat mały problem. Sęk w tym że nie mam kompresora zatem samym pistoletem nic nie zdziałam. Miał mi to robić znajomy z rodziny ale on teraz czasu nie ma bo tyle roboty jest. Prowadzi blacharstwo i mechanikę pojazdową i jeszcze szuka ludzi bo z robota nie nadąża a że robi dobrze to klientów ma. Także jemu już głowy zawracał nie będe takimi duperelami. Dowiadywałem się w innych warsztatach to mi krzyknęli za same lusterka (to jest najniższa cena) 150zł za sama robociznę. Do tego dochodzą farby i podkłady i mi wyjdzie lakierowanie lusterek jakieś 300zł. Paranoja. sam na farby i wszystkie niezbęde rzeczy wydam jakieś 120zł i jeszcze mi na listwy zostanie. No to teraz mam dylemat bo nie wiem co tu robić ...

 

[Gość arek]

nawet jak bys polozyl 10 warstw to tego tak nie zrobisz jak lakiernik z pistoleta

tojedno

a 2 nawet nie wiem czy maja w sprayu ten podklad na plastik i kit natryskowy - jeszcze nie spotkalem aczkolwiek moze dlatego ze nie szukalem...

 

ty policzyles sam material

teraz pomyslnad tym ileczasu bedziezs na to potzrebowal - zakladam ez niewielkie masz w tym doswiadczenie

no i jaki bedziesz rozczarowny w trakcie roboty - jak bedziesz widzial ze kolejne warstwy nei bardzo ci ida a o efekcie koncowym nie mowiac

czasem ajk nie ma sie sprzetu i wprawy to lepiej dac zarobic komus co to zrobi i byc zadowolonym ze ma sie ladnie niz psuc se nerwy i na koniec ci ktos powie ze to i tak do d... wyglada