wyciek ze wspomagania kierownicy

[Gość Anonymous]

Witam

 

Mam mały wyciek tak jakby ze "śruby" pod przegubem kierownicy. Postaram się opisać miejsce bo nie mogę dodać obrazka. A więc jak przegub łączy się z przekładnią pod tym miejscem jest "śruba" skierowana pionowo w dół. Na schemacie dla układu kierowniczego bez wspomagania jest to oznaczone jako "zespół prowadnika" - nie jestem znawcą i nie wiem czy to się tak samo nazywa w przypadku układu ze wspomaganiem kierownicy. Wyciek jest niewielki - od czasu do czasu coś spada na wahacz. Mam pytanie czy to jest olej ze wspomagania (nie zauważyłem ubytków) czy jakiś smar w którym była wykąpana wskazana śruba. Czy ktoś ma z was jakieś doświadczenia w tym temacie? Każda sugestia mile widziana

 

Pozdrawiam

 

manwe

 

[Gość Anonymous]

Doświadczenie mam jedynie takie, że jest to olej wspomagania i u mnie dokładnie w tym samym miejscu się lekko sączy.

 

A nie masz czasem zbyt dużo płynu w układzie?

Bo wg mądrych z ASO zbyt duża ilość płynu może powodować zbyt duże ciśnienie i przecieki układu.

 

PS trzeba by pomyśleć nad uszczelką w to miejsce.

 

[Gość Anonymous]

Sim, Poziom oleju jest minimalnie poniżej minimum. W przyszłym tygodniu dorwę zaprzyjaźnionego mechanika i postaram się mu zadać "kalambur" z uszczelką

 

[Gość Anonymous]

U mnie jeszcze jest zbyt mały stosunek przecieku do ilości wolnego czasu, wiec zagadka uszczelki pozostanie jeszcze jakis czas zagadką.

 

Ale przeciek zaczal sie w momencie gdy przelalem olej w zbiorniczku.

 

[Gość Anonymous]

U mnie natomiast nie można powiązać wycieku z jakimś konkretnym zdarzeniem. Po prostu zaczęło kapać. Jak coś z mechanikiem wymyślimy to dam znać.

 

Pozdrawiam

 

[Gość Anonymous]

ok, zatem czekamy

 

[Gość Anonymous]

Byłem wczoraj u "zaprzyjaźnionego" mechanika z serwisu Opla i oto czego się dowiedziałem; "Kończy Ci się przekładnia kierownicy". Mam cztery wyjścia: 1. regenerować, 2. poszukać używki, 3. poszukać nowej, 4. mieć baczenie na wyciek i co pewien czas dolewać oliwy. Zapomniałem się tylko zapytać czy takie rozwiązania proponuje mi z lenistwa czy z faktu, że element z którego bezpośrednio cieknie jest nierozbieralny. Jeżeli to drugie to zostaje mi na razie dolewać olej i szukać używki