Gość Michal0707 Opublikowano 17 Kwietnia 2010 Udostępnij Opublikowano 17 Kwietnia 2010 Amortyzator rozerwał kielich który go trzyma i przebił się na wylot, mam problem jak to naprawić, amortyzator żadną siłą nie chce się odkręcić (zardzewiałe śruby), kielich również jest bardzo skorodowany i praktycznie się cały rozwala, jak to zrobić i ile może to ewentualnie kosztować u mechanika lub blacharza? zrobiłem kilka zdjęć całe nadkole amortyzator przy piaście koła skorodowany kielich trochę nie wyraźne, końcówka amortyzatora dziura w kielichu widziana z bagażnika dziura w kielichu widziana od dołu (koła) tak amortyzator przebił sie przez kielich, widok z bagażnika PS. mam Corse B z 1996   Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość DAROMV6 Opublikowano 17 Kwietnia 2010 Udostępnij Opublikowano 17 Kwietnia 2010 Mocny dobry klucz i albo się urwie śruba albo wykręci dodatkowo wcześniej zlej to jakimś odrdzewiaczem Ca do do kosztów dorobienia kielicha - musisz pytać na miejscu jakiegoś blacharza, bo jeden przykładowo zawoła 200 a inny 400   Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Michal0707 Opublikowano 17 Kwietnia 2010 Udostępnij Opublikowano 17 Kwietnia 2010 Mocny dobry klucz i albo się urwie śruba albo wykręci dodatkowo wcześniej zlej to jakimś odrdzewiaczem Ca do do kosztów dorobienia kielicha - musisz pytać na miejscu jakiegoś blacharza, bo jeden przykładowo zawoła 200 a inny 400 ale raczej powinno się to chyba zmieścić w 500zł   Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość mr.suchy Opublikowano 17 Kwietnia 2010 Udostępnij Opublikowano 17 Kwietnia 2010 pytanie, możesz sam dojechać do blacharza ? czy auto na lawetę ?   Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Michal0707 Opublikowano 17 Kwietnia 2010 Udostępnij Opublikowano 17 Kwietnia 2010 pytanie, możesz sam dojechać do blacharza ? czy auto na lawetę ? mogę sam spokojnie dojechać do blacharza, jeżdżę już na samej sprężynie tydzień   Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Wicuch Opublikowano 17 Kwietnia 2010 Udostępnij Opublikowano 17 Kwietnia 2010 pytanie, możesz sam dojechać do blacharza ? czy auto na lawetę ? mogę sam spokojnie dojechać do blacharza, jeżdżę już na samej sprężynie tydzień ignorancja to błogosławieństwo   Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość DAROMV6 Opublikowano 17 Kwietnia 2010 Udostępnij Opublikowano 17 Kwietnia 2010 Tak, powinno się zmieścić w tej kwocie. Powolutku bez szaleństw i dojedzie do warsztatu bez problemu   Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Dario19823 Opublikowano 17 Kwietnia 2010 Udostępnij Opublikowano 17 Kwietnia 2010 kolego to nie tak chop jak ci sie zdaje . po pierwsze bedziesz musiał rozebrac cała tapicerke od wnetrza samochodu a tam jest o cholery roboty. Wymienia sie cały kielich , ale wpierw musisz go miec najlepiej wyciac go od innej corsy po wypadku po cenie złomu. Dobry blacharz połautomat i naprzód . Teraz musisz ustawic wysokosc tego teleskopu to nie tak ze jedna stona bedzie wyzej stała a druga nizej .Według mnie a tej główki juz nie odkrecisz go pogniesz amortyzator jak go złapiesz jakimis szczypcami. Ja bym ci to zrobił za 100. Nara tylko ja jestem z opolskiego   Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Michal0707 Opublikowano 17 Kwietnia 2010 Udostępnij Opublikowano 17 Kwietnia 2010 kolego to nie tak chop jak ci sie zdaje . po pierwsze bedziesz musiał rozebrac cała tapicerke od wnetrza samochodu a tam jest o cholery roboty. Wymienia sie cały kielich , ale wpierw musisz go miec najlepiej wyciac go od innej corsy po wypadku po cenie złomu. Dobry blacharz połautomat i naprzód . Teraz musisz ustawic wysokosc tego teleskopu to nie tak ze jedna stona bedzie wyzej stała a druga nizej .Według mnie a tej główki juz nie odkrecisz go pogniesz amortyzator jak go złapiesz jakimis szczypcami. Ja bym ci to zrobił za 100. Nara tylko ja jestem z opolskiego a ja ze śląskiego ja raczej sam tego nie będę robił, dla mnie jest ważne aby ta naprawa zmieściła się w 500 zł, bo sprzedaję to auto za miesiąc lub dwa, a nie chce go sprzedawać ze zepsutym resorem, bo cena by mocno spadła   Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.