Skocz do zawartości

Brak katalizatora, a przegląd.


Gość Phantom

Rekomendowane odpowiedzi

Witam :shock:

 

Miałem ostatnio urwany kołnierz na łączeniu wydechu, i mechanik przy okazji powiedział, że mam zapchany kat. Wiec pozbyłem się go i zastąpiłem rurką. Faktycznie auto odetchnęło pełną piersią i trochę lepiej się zbiera. No ale teraz nie wiadomo co z przeglądem. Jedni mówią, że tak inni, że nie ma opcji. Dodam, że mam LPG i ostatnio gość na analizatorze spalin sprawdzał auto tylko na LPG wiec tutaj nie ma chyba znaczenia bardzo kat. Wydaje mi się tylko, że będzie podwyższona temp spalin. No i może się przyczepić jak nie zobaczy puszki, tylko rurkę... Mile widziane wypowiedzi osób z autami bez kata:P

 

Życzę miłego dnia:)

Phantom

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co myślisz, żeby wstawić zamiast kata strumienice tak dla picu czy w wybebeszony kat włożyć rurkę i tak to zaspawać?

są strumienice które wyglądają identycznie jak katalizator więc nie trzeba nic rzeźbić w starym katalizatorze.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najlepsza opcja to chyba wstawić rurkę w kat. widzę. Na razie mam samą rurkę i czuć, że lepiej od dołu ciągnie :shock: To dzięki za odpowiedzi :)

 

pzdr

Phantom

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

nie wiem co ma jedno do drugiego ja 19 kwietnia robiłem przegląd a mam kawałek rury wspawanej i spokojnie przeszedł powiedział tylko bym poprawił ręczny bo mi źle łapie-ślepy??

Albo do diesla to obojętnie.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Polityka prywatności