dalej problem z viki

[Gość Anonymous]

Witam ponownie.

Pisałam już o mojej viki - żle odpalała krótko mówiąc. Wymieniłam świece i filtr powietrza i wydawało się że jest ok. Niestety problemy wczoraj po południu wróciły

Tzn. znowu zdarza się jej odpalić np. za 3-4 razem, trzyma wysokie obroty (1000-1200), jakoś nierówno chodzi i znowu na kilka sekund kilka razy zapaliła się kontrolka silnika.

Z rzeczy "nieruszonych" przeze mnie od dnia zakupu przychodzą mi na myśl kable WN.

Może jechać na komputer (chociaż nie uśmiecha mi się dawać 120 PLN za podłączenie wtyczki)

Poradźcie co robić.

 

[ Dodano: Czw Mar 23, 2006 08:17 ]

I jeszcze jedno: klepią zawory.

 

[Gość Anonymous]

coś z elektryką ewidentnie

przepływkę sprawdzałaś?

od kabli mogła by nierówno pracować

wejdź do nas na forum i załóż temat, chłopaki na pewno mase rzeczy od których tak sie dzieję wypiszą

www.forum.vectra-unlimited.pl

 

[Gość Anonymous]

Przede wszystkim zczytaj błędy. Nie wiem skąd wziełaś 120 zl za podłączenie do kompa bo nawet w ASO kosztuje to 70 zl.

Może być problem z czujnikiem położenia walu korbowego. Jak ten czujnik nawala to sa problemy z odpaleniem auta. Ale jeszcze raz - najpierw zaczytaj błędy bo inaczej jest wróżenie z fusów.

 

[Gość Anonymous]

Tak jak PsiaCrew napisał i przede wszystkim odczytaj kody Na forum V-U znajdziesz jak to zrobić samemu

 

P.S. PsiaCrew Ty tutaj

 

[Gość Anonymous]

P.S. PsiaCrew :!: Ty tutaj :)

a co

udziela się człowiek tu i tam

ale częsciej tam

a swoją drogą mirka, nie napisała czy uporała się z tą usterką

 

[Gość Anonymous]

szczerze mówiąc urlopowałam się

usterka pojawia się (mam na myśli check engine) tylko jak jest wilgoć tzn. pada deszcz lub śnieg albo jak umyję viki karcherem. Obiecuję zczytać błędy - 120 zł to cena w polecanym u mnie warsztacie

 

[Gość Anonymous]

120 zł to cena w polecanym u mnie warsztacie

 

O kurka Ale drozyzna Podjedz do Tych to ci to zrobie gratis

 

[Gość Anonymous]

Chyba się zjawię.

Szczerze mówiąc trafia mnie już coś z moją viki.

Zaświecającego się checka już się nie czepiam (wiem, mam odczytać błędy, może po świętach), ale parę dni jeździała jak ta lala, odpalała modelowo - myślałam że to zasługa STP które zakupiłam i wlałam (bo problem był z odpalaniem na benzynie, na gazie nic się nie działo)

Ale oczywiście byłoby zbyt pięknie

Od dwóch dni temperatura dochodzi do 90 a nie było z tym problemu - trzymała 80. Chyba jest coś z termostatem bo check zapala się (opócz tego kiedy jest wilgotno jak dziś) kiedy tem. silnika dochodzi do drugiej niebieskiej kreski i gaśnie po przekroczeniu trzeciej.

Nie zawsze ma ochotę odpalić - i na ciepłym i na zimnym silniku. Jest b. słaba. Dodatkowo dzwoni mi przed sekundą mąż, że zgasła na LPG. Ręce opadają

Wiem, że jest wybita poduszka pod silnikiem; zawieszenie OK (na szczęście)- zrobiłam diagnostykę

Czy podane przeze mnie objawy coś wam mówią? Boję się jechać do warsztatu - będą wymieniać po kolei aż trafią. Z wyczytanych info na forach wychodzi mi: czujnik temp. silnika, czujnik wału, filtr paliwa i kable WN; no i wiem : zczytać błędy

A przy okazji : bezawaryjnychi spokojnych Świąt Wielkanocnych

 

[Gość Anonymous]

Mirka wszystko pokaze odczyt bledow Inaczej bedziesz szukac igly w stogu siana Co do temperatury to 90 st. to dobra temp. 80 st to chyba nieco za niska. Podjedz do miasta piwa i ci to zrobie bez problemu

 

SERIO SERIO

 

[Gość Anonymous]

Sczytałam kody - padł czujnik temperatury silnika

Ile kosztuje?

Da radę wymienić samemu?