Gość Anonymous Opublikowano 7 Maja 2007 Udostępnij Opublikowano 7 Maja 2007 Witam! Moje auto to Opel Astra '97 1,6 16V. Podczas podróży do Zakopanego auto zasłabło, przy ruszaniu okropnie trzęsie autem, silnik nie ma mocy. W Radomiu trafiłem do mechanika. Przewody zostały sprawdzone i są sprawne. Okazało się, że nie pali na 1 cylinder (drugi od lewej). Po sprawdzeniu kompresji okazało się, że jej brak (zresztą to widać - wylatuje powietrze z okolic tego cylindra). Mechanik strwierdził, że to wypalony zawór. Ponieważ nie chciałem zostawiać auta w połowie drogi, a mechanik był tego dnia zapracowany, jadące towarzystwo przepakowało się do autobusu, a ja z powrotem do Warszawy i do Zakopanego autobusem. (Auto jak się rozbuja to jako tako jedzie, najgorzej jest z ruszaniem). Wczoraj wróciłem i szukam sposobu, by reaktywować auto:) Dodam, że przebieg na liczniku 141 tys (ile naprawdę nie wiem, choć jest spore prawdopodobieństwo, ze to oryginalny przebieg), auto bez gazu. Od jakiegoś podczas odpalania trzeba było przytrzymać kluczyk jakieś 2-3 sekundy dłużej niż zwykle, żeby odpalił. Wczoraj odpaliłem i o dziwo odpalił momentalnie (niestety z podskakującym silnikiem). Oleju bierze 0,3l na 1000km (podobno Ecoteki tak mają), ale odniosłem wrażenie, że przez ostatni 1000km spalił więcej - czy to możliwe, że ten uszkodzony zawór na to wpłynął? A może to coś innego? Bardzo proszę o pomoc! Co możecie doradzić, jakie są możliwe scenariusze uszkodzeń, jakie kroki powinienem zrobić, na jakie koszty szykować? Pozdrawiam Artur   Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.opel24.com/topic/3060-wypalony-zaw%C3%B3r-astra-f-16-16v/ Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Anonymous Opublikowano 7 Maja 2007 Udostępnij Opublikowano 7 Maja 2007 Witaj Jesli jest to faktycznie przepalony zawór to koszt nie jest bardzo duzy - okolo 200zl za komplet zaworow z jednej strony. I tak trzeba rozebrac glowice i zajrzec co sie tam stalo - w najgorszym razie zawor sie rozlecial i narobil szkod w cylindrze. Ale podejrzewam ze ma on nadpalony grzybek i przepuszcza cisnienie - wymienic go - jak juz jest na wierzchu to i uszczelniacze zaworow (koszt niewielki 100-150zl), dotrzec pozostale zawory, sprawdzic rownosc glowicy, zalozyc nowa uszczelke (50-100zl)   Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.opel24.com/topic/3060-wypalony-zaw%C3%B3r-astra-f-16-16v/#findComment-332035 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Anonymous Opublikowano 8 Maja 2007 Udostępnij Opublikowano 8 Maja 2007 Jestem na etapie poszukiwań warsztatu i słyszałem już przeróżne ceny i opinie. Najtaniej co znalazłem to 450zł (za rozkręcenie głowicy) + cena części (1 zaworu i uszczelki). Czy wymiana wszystkich zaworów z 1 strony i wymiana uszczelniaczy podnosi znacznie koszty robocizny? Czy jest prawdą, że przy każdym wyjęciu głowicy należy ją szlifować?   Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.opel24.com/topic/3060-wypalony-zaw%C3%B3r-astra-f-16-16v/#findComment-331913 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Anonymous Opublikowano 8 Maja 2007 Udostępnij Opublikowano 8 Maja 2007 cene masz za głowice więc niedaj się nabić w butle , jutro jade wymienić uszczelke bo mi padła pod glowicą (u kolegi 120)-- plus wymiana uszczelniaczy ,części w swoim zakresie a co do powietrza z pod głowicy to może tylko uszczelke trzeba,,,,-optymistycznie   Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.opel24.com/topic/3060-wypalony-zaw%C3%B3r-astra-f-16-16v/#findComment-331911 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Anonymous Opublikowano 8 Maja 2007 Udostępnij Opublikowano 8 Maja 2007 nie powinna cena wzrosnac wiecej na robociznie jak 100zl Jesli jest zdjeta glowica, to tak jak dla mnie w garazu wymiana, docieranie zaworow i uszczelniaczy to kwestia 1h pracy.   Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.opel24.com/topic/3060-wypalony-zaw%C3%B3r-astra-f-16-16v/#findComment-331879 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Anonymous Opublikowano 9 Maja 2007 Udostępnij Opublikowano 9 Maja 2007 Auto jest w warsztacie, dzisiaj będę wiedział, co w trawie piszczy. Zrodziło się kolejne pytanie: czy konieczna jest wymiana części rozrządu? Powiedziano mi, że na pewno pasek będzie do wymiany. Dodam, że był zmieniany 1 rok temu, jakieś 18.000km temu. Czy dobrze mówią?   Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.opel24.com/topic/3060-wypalony-zaw%C3%B3r-astra-f-16-16v/#findComment-331812 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Anonymous Opublikowano 9 Maja 2007 Udostępnij Opublikowano 9 Maja 2007 Generalnie tak sie mowi, ale sporadycznie wymienia. U mnie kiedys w omie podczas jakiejs naprawy stwierdzono, ze padlo uszczelnienie lozyska napinacza paska rozrzadu, wiec wymienilem sam napinacz i przejechalem na niezmienianym pasku jeszcze ze 30 000 km.   Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.opel24.com/topic/3060-wypalony-zaw%C3%B3r-astra-f-16-16v/#findComment-331758 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Anonymous Opublikowano 19 Maja 2007 Udostępnij Opublikowano 19 Maja 2007 amarant, Witam, możesz mi powiedzieć bo było przyczyną tego że Ci jeden cylinder nie palił? Mam takie same objawy jak Ty i musze wiedzieć na jakie koszta się przygotować. Pozdrawiam   Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.opel24.com/topic/3060-wypalony-zaw%C3%B3r-astra-f-16-16v/#findComment-330507 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Anonymous Opublikowano 20 Maja 2007 Udostępnij Opublikowano 20 Maja 2007 Okazało się, ze wypalone były 2 zawory (bodajże wydechowe). Po wymianie zaworów, uszczelek,śrób, paska rozrządu i rolki (przy okazji też uszczelniacza wału), złożeniu wszystkiego do kupy, pochodził z 10 min i bach- okazało się, że zassysa olej i podaje przez wydech. Jak się dowiedziałem: jak uszczelnili górę to dół nie miał gdzie zassać powietrza i pociągnął olej. (przynajmniej tak zrozumiałem ) Więc znowu był rozkręcony. Do wymiany poszły pierścienie. Na zdjęciach widziałem, że taki ring, co jest dookoła i powinien lekko odstawać był na równi z całością. Koszt: 2200 (Warszawa) Jak na razie śmiga. Ja bym zaczął od sprawdzenia świec i kabli. (też już to przeszedłem) Pozdrawiam   Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.opel24.com/topic/3060-wypalony-zaw%C3%B3r-astra-f-16-16v/#findComment-330475 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Anonymous Opublikowano 20 Maja 2007 Udostępnij Opublikowano 20 Maja 2007 No cóż, kable sprawdziłem są na 100% dobre. Iskra jest normalnie podawna. No wydaje mi się że rozrząd był dobrze założony. Robił mi to mechanik, który nie robił tego pierwszy raz na takim silniku. Zaznaczył sobie wszystkie cechy i wg. tego założył rozrząd. Po wymianie rozrządu rolek i napinacza coś mi w silniku zaczęło klepać. Mechanik powiedział że to luz na wale rozrządu. Dokładnie tydzień temu, wał przesunął mi się o 2mm i napunktował wał i jeszcz jakąś cześć. Po zrzuceniu rozrządu okazało się że pompa wody cieknie i cała się rusza. Po złożeniu silnika do kupy okazało się że nie klapie. Już się ucieszyłem. Jednak okazało się ze nie pali na dwie świece. Po jakimś czasie jedna zaczęła działać a druga dalej nie działa Świeca wymieniona na nowa ale bez skutku Powiem szczerze troche mnie zmartwiłeś tym co napisałeś. A możesz mi powiedzieć ile wyszły Cie same części bez robocizny? I czy wymiana rozrządu przy takiej usterce jest konieczna, bo jakieś 600km temu wszystko zostało wymienione na nowe Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.opel24.com/topic/3060-wypalony-zaw%C3%B3r-astra-f-16-16v/#findComment-330446 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.