1.7 44kW 8V 17D(4EE1)/X17D Temperatura pracy 1,7 D (ISUZU)

[Gość szymi870]

Ale jakbym miał zapchaną chlodnicę to też by nie było normalnego obiegu wody w układzie, a jest. Powiedzcie mi, czyli ten czujnik temperatury jest w chłodnicy. (ten odpowiadający za wskazania)?

chodzi o to że masz zapchane te przestrzenie przez które powinno cyrkulować powietrze i chłodzić płyn znajdujący się wewnątrz chłodnicy , chłodnica w środku też może być zakamieniona , mimo to obieg jako taki będzie , czy cała chłodnica jest równomiernie nagrzana kiedy wskaźnik pokazuje 100 stopni ??

 

[Gość Toledziak]

Sprawdze w weekend. Teraz nie mam dojścia do autka. Ale tak czy siak, przeczyszcze chłodnicę.

 

[ Dodano: Nie Lip 25, 2010 23:01 ]

No, mam corsę na jakiś czas. Dziś przejechałem jakieś 30 km trasą. Wskazówka poszła prawie pod 100 jak podjeżdżałem pod górę, w garażu sprawdziłem i chłodnica jest na calej powierzchni ciepła. Dokładniej górą goraca, dolem już mniej. Mimo wszystko zdejmę zderzak i przemyję chłodnicę z zewnątrz. Myślę też nad tym czujnikiem temperatury. Obieg wody jest. Węże nie są twarde, pod korkiem wlewu oleju nie ma mazi, w zbiorniczku płynu chłodzącego nie ma ok oleju, więc wykluczam glowicę. Co Wy na to??

 

[Gość DAROMV6]

Czujnik na wskaźnik to czujnik ze wsuwką

Włącznik wentylatora załączy 1 bieg przy około 100*, a drugi (jeśli jest z 3 bolcami/pinami) przy około 110*

Temperatura otwarcia termostatu około 85*

Jeśli

Mam 100 i wiatrak stoi, na krótko działa

to sprawdzaj po kolei (temp.)

nagrzewania węży, chłodnicy, potem poczekaj do tych troszkę ponad 100* - powinno być przejście na wł. wentylatora i wentylator załączyć.

 

[Gość Toledziak]

A powiedzcie mi, czy w tym motorze to norma że włącza się wentylator?? Sam na co dzień użytkuję konkurencyjne autko, też w dieslu, i nigdy nie miałem przypadku włączenia wentylatora. Jaka jest temperatura normalnej pracy w tym silniku??

 

[Gość jachu]

A powiedzcie mi, czy w tym motorze to norma że włącza się wentylator?

Jakby normą miało być nie włączanie się wentylatora, to po co by go montowali, a to konkurencyjne autko postaw na luzie z włączonym silnikiem i poczekaj, wentylator się włączy

 

[Gość Toledziak]

Heh, własnie może stać i stać i szczerze poza 90 stopni ani na chwile wskazówka się nie wychyliła i z tego co wiem to zdarzały się sporadyczne sytuacje że się włączył.

 

[Gość jachu]

Heh, własnie może stać i stać i szczerze poza 90 stopni ani na chwile wskazówka się nie wychyliła i z tego co wiem to zdarzały się sporadyczne sytuacje że się włączył.

Jeśli jest jak piszesz, to ma walnięty termostat Bo nie może być tak, że auto pozostawione na luzie nie doprowadzi do włączenia wentylatora.

 

[Gość Toledziak]

To byś się zdziwił że w VW tak jest, a mam w domu 2 TDi kumple też mają i wszędzie jest idento. Nieważne. Wracając do tematu. Wymyłem chłodnicę z całego syfu jaki był, ale to nic nie dało. Auto się grzeje. Postanowiłem więc wymienić termowłącznik wentylatora. Jako, że do wtyczki do tego włącznika przychodzą 3 przewody (12V i dwie masy) kupiłem taki na 3 piny. Zdziwiłem się gdy stary był tylko na 2, ale nic to, skoro i tak po wymianie wentylator stoi jak stał. Zmostkowałem wtyczkę + i jedna masa, włączył się wiatrak skraplacza (corsa ma klime), zmostkowałem z 2ą masą i nic, a wydaje mi się że powinien się włączyć wentylator chłodnicy. Idąc za ciosem, mostkując + z masą od małego wentylatora, słychać cykanie przekaźnika, mostkując z druga masą ni chu chu. Wypiąłem więc jeszcze wtyczkę od wentylatora i tak: stojąc przed autem od lewej +, pierwsza masa i druga masa. Podłączyłem na krótko + z aku z + z gniazda wentylatora, a masę z pierwszą masą gniazda. Wentylator zagadał. Podłączyłem z drugą masą, wentylator stoi. Patrzę do środka wtyczki wentylatora i widzę że wokół wsówki jest nadtopiony plastik przy + i pierwszej masie. Co wy na to? Może wysiadł przekaźnik sterujący wentylatorem? Gdzie się on wogóle znajduje. Wiem że pewnie pod maską pod taką kwadratową obudową, ale który to jest? Wydaje mi się że ów wentylator ma 2 biegi, ale może się mylę?! Kurka już sam nie wiem. Pomijając temat samego wentylatora, wydaje mi się, że chłodnica jest wewnątrz zasyfiona, gdyż nie jest możliwe, żebym jadąc na trasie 100 km/h mógł zarzać auto do prawie 100. Pęd powietrza powinie wychłodzić płyn. Termostat się otwiera, nota bene wymieniłem na Wahlera. Mam plana, żeby spuścić płyn chłodniczy i zalać do miksturą wody destylowanej z octem i kwaskiem cytrynowym, po czym spuścić i znów wlać, ale czystą wodę destylowaną, żeby wypłukać wszystko. Powiedzcie mi, czy to będzie dobry pomysł? Jeśli tak to w jakim stosunku zrobić ten czarodziejski płyn?? Poratujcie Panowie, bo ani klimy nie moge włączyć, ani nic. Jade z domu do pracy i na zad, a auto po 10 km ma jakieś 97 stopni. Aha i żeby nie było, nie pałuje silnika, bo wsiadłem do zwykłego dieselka bez turbo. Wiem jak się obchodzić, tylko co z tym chłodzenie, przecież tak się nie da!! Proszę o pomoc!!

 

[Gość szymi870]

jeśli chłodnica jest zakamieniona od środka to nie pomoże jej żadna magiczna mikstura , jedynie wymiana

 

[Gość Toledziak]

A poza tematem chłodnicy to powiedzcie mi coś o tym wentylatorze, bo sa jaja jak berety. Co z tym przekaźnikiem??

 

[ Dodano: Czw Sie 05, 2010 23:23 ]

Dobra, przekaźniki są OK, ale mostkując wtyczkę od termowłącznika nie bangla masa, bo wogóle na mierniku nie pokazuje 12 V, jak zmostkuję wtyczkę na wentylator klimy to jest OK. Powiedzcie mi jeszcze jedno, jak sprawdzić czy pompa wody chodzi?? Jak to zdiagnozować??

 

[ Dodano: Nie Sie 15, 2010 15:52 ]

No to ciąg dalszy historii grzania sie corsy. Wentylator spiety na krótko i włączany za pomoca włącznika z wnętrza auta (tzn takiego tymczasowego), ale niestety choćby nie wiem jak chodził długo, auto nawet w nocy potrafi się zagrzać do prawie 100 stopni. Generalnie można jeździć z właczonym wentylatorem, a auto i tak się zagrzeje. Czy to chłodnica zapchana??