Smierdzi z nawiewów

[Gość zibi]

trek, moze ten srodek działa w chłodzie,bo i u mnie tak jest,ze dopiero po wylączeniu klimy lekko czuć,ale zapach rózni się od tego przed odgrzybianiem,ten jest zjadliwy,a tamten był duszący.

 

[Gość Anonymous]

Po drugim odgrzybianiu jest lekka poprawa. Podobnie jak u Ciebie zapach jest troche mniej duszacy, ale nadal jest - moze ja jestem przewrazliwiony.

 

[Gość Anonymous]

u mnie jest to samo a już 2 razy odgrzybiałem:((

 

[Gość Anonymous]

mozew juz czas odgrzybic klime co ??

 

[Gość Anonymous]

przeciesz piszę że odgrzybiałem

 

[Gość Anonymous]

Cale szczescie podzialalo . Zaplacilem jak za zboze, ale bylo warto. Szkoda ze nie napisali na fakturze jaki to srodek - w przyszlosci mozna by troche zaoszczedzic. Pozdrawiam

 

[Gość Anonymous]

Ja kupiłem jakis tydzień temu Asterke z klima i tez mi śmierdzi - ale jak działa tylko nawiew - jak zalacze klime to nie smierdzi.

Co sie okazało - nie miałem zadnego filtyra w kabinie - czy podziałało jak zalożyłem nowy to jescze nie wiem bo teraz stoi na warsztacie

Pozdrawiam

 

[Gość Anonymous]

Wczoraj nabijałem klime i podsłuchałem rozmów w warsztacie:

 

co chodzi o odgrzybianie to można to zrobić chemicznie i ultradźwiękami. Jeżeli nie pomaga należy dokonac czyszczenia mechanicznego, czyli fizycznie trzeba się dostać - no własnie nie dosłyszałem gdzie - i ręcznie to oczyścic. Koszt w zależności od dostepu - ok. 250 zł. Mechanik mówił, że trzeba dokładnie to oczyścić, bo jeżeli zostanie niedokładnie oczyszczone, to smród powróci szybko.

 

Wniosek z tego taki: czy śmierdzi, czy nie co roku przed sezonem kupmy sobie spraya za 40 zł i odgrzybmy sobie klime, bo jak się zapuści porządnie to ratuje tylko kosztowne czyszczenie mechaniczne, bądź też samodzielna zabawa.

 

Jaki sposób odgrzybiania komu pomoże zależy od stopnia zagrzybienia klimy.

 

[Gość Mariusz_760301]

Jeżeli nie pomaga należy dokonac czyszczenia mechanicznego, czyli fizycznie trzeba się dostać - no własnie nie dosłyszałem gdzie - i ręcznie to oczyścic.

Trzeba się dostać do parownika.

 

[ Dodano: Czw Cze 05, 2008 13:18 ]

Po drugim odgrzybianiu jest lekka poprawa. Podobnie jak u Ciebie zapach jest troche mniej duszacy, ale nadal jest - moze ja jestem przewrazliwiony.

Jak samochód jeździł bez filtra pyłkowego to teraz masz pełno gnijącego białka (muchy, komary itp) na parowniku - jedynie fizyczne przeczyszczenie (usunięcie tych zabrudzeń - demontaż parownika) coś pomoże. Wszelakie płyny grzybobójcze działają na krótką metę - zabijają grzybki ale nie usuwają dokładnie biologicznego papu, którym owe grzybki się żywią - po jakimś czasie kolejne grzybki się zagnieżdżą i problem powróci.

Do kompletnej dezynfekcji polecam ozon - wszystko co żywe i śmierdzi to pada

 

 

Pozdrawiam

 

[Gość Anonymous]

Trzeba uważać przy montażu filtra aby sie nie zawinął tudzież nie wypadł z prowadnic przy wkładaniu. Powoduje to przedostawanie się śmieci na parownik. Niby filtr nowy a śmierdzi.