Problem po zapaleniu vivaro

[Gość maniek111]

Witam wszystkich

pierwszy moj post takze licze na wyrozumialosc

 

posiadam opela vivaro 1.9 cdti 101KM 2004 rok

mam taki wielki problem i nie moge go zwalczyc,wyglada to tak :

 

po kazdym jednym zapaleniu auta nie wkreca sie na obroty tzn dochodzi do 3000 i stoji i tak jak by go cos dusiło, malo tego po wcisnieciu padau gazu do konca zaczym dojdzie do 3000 to mija jakies 30 sekund, przy tym wogule nie kopci ani chmurki, ale jak pochodzi ok 3min to wkreca sie na obroty co prawda troszke mulowato ale da sie przynajmniej jechac i wypuszcza przy tym bialy dym,a i czasem zdarzy mu sie nie spasc z obrotow i zostac na jakis 4000 i do poiero po paru sekundach spada.

prosze o jakas pomoc

 

[Gość marcin64sh]

Witam!

 

Kolego ja mam taki sam problem z tym ze moj kopci na czarno i ma takie przejscie od 2,500 do 3,00 i wtedy dostaje jadu a ponizej tych obrtowo jrest wielki mul.

 

Walcze z tym problemem juz pol roku niestety bez skutku, na kompie wychodzi zawor egr, ja egr wymienilem problem nie znikl. to jest jakis koszmar z tymi samochodami i silnikami DTI .

 

Proponuje sprawdzic zawor EGR, czujnik podcisnienia, badz przeplywomierz.

uszkodzeniu ulega tez czujnik doladowania turbiny najczesciej.

 

Pozdrawiam