jaki olej

[Gość gmurawsk]

Obywatel, zgoda ale zalicz 20000na mineralu i potem wlej syntetyk. Możesz odkładać na remont silnika. W tym przypadku chodzi , że nie wiadomo co było zalane. Czytaj tematy od początku

 

[Gość Anonymous]

Obywatel, zgoda ale zalicz 20000na mineralu i potem wlej syntetyk. Możesz odkładać na remont silnika. W tym przypadku chodzi , że nie wiadomo co było zalane. Czytaj tematy od początku

 

Tak jak mówisz Niema co ryzykować.

 

[Obywatel]

Obywatel, zgoda ale zalicz 20000na mineralu i potem wlej syntetyk. Możesz odkładać na remont silnika. W tym przypadku chodzi , że nie wiadomo co było zalane. Czytaj tematy od początku

No tak... najgorsze jest to, że podczas kupowania auta człowiek nigdy nie ma głowy, żeby zapytać co było lane a nawet jak by zapytał, to podejrzewam, że i tak by nie uzyskał odpowiedzi. To jest ból z używanymi autami. Ale pewnie mozna jakoś sprawdzić jaki typ oleju jest w samochodzie. Szkoda tak od razu przechodzić na mineralny jeśli można by chociaż na semi pośmigać. Zimą moze to mieć znaczenie.

 

[Gość Anonymous]

Można spokojnie zalać połsyntetykiem to "bezpieczny" olej

 

[Gość Anonymous]

Ja niestety tez miałem taki problem. Autko sprowadzane karteczki nie było. I zapytaj tu właściciela!!

Zalałem bezpiecznie 10W40 i na razie w miarę OK.

 

Pewnie że można jest taki sposób. Należy olej włożyć do zamrażalnika i sprawdzić przy jakiej temperaturze krzepnie i mamy typ olej.

 

[Gość adrianopelek]

a jak był mineral to mu silnik ładnie wypłucze.

 

no też prawda

 

[Gość Anonymous]

ojciec jak wlał do omki 2.5td mobila 5w/30 to łykała trochę. ostatnio przeszedł na 10w/40 GM i przestała brać. a ten mobil to 40 złotych litr kosztował więc to trochę dużo

 

[Gość Anonymous]

ja do swojej omy-2.0 8v przebieg=212tys leje mineral orlenu czy lotos ,zapomnialem ,musialbym na karteczke spojrzec i jest ok

 

[Gość Anonymous]

zalałem półsyntetyk GM. zobaczymy co bedzie

 

[Gość STYX]

A chrzanić za przeproszeniem te olejowe dylematy, dzisiejsze smarowidła i tak przekraczają potrzeby. Po zakupach wyszukanych marek teraz śmigam na lotosie 5W40 i aster mój jakby mniej go zjada np w porównaniu do Castrola. Gorzej, że benzyny jakoś mi ostatnio za dużo pije mimo, że nogę mam lekką.