Gość gmurawsk Opublikowano 24 Maja 2007 Udostępnij Opublikowano 24 Maja 2007 Obywatel, zgoda ale zalicz 20000na mineralu i potem wlej syntetyk. Możesz odkładać na remont silnika. W tym przypadku chodzi , że nie wiadomo co było zalane. Czytaj tematy od początku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Anonymous Opublikowano 24 Maja 2007 Udostępnij Opublikowano 24 Maja 2007 Obywatel, zgoda ale zalicz 20000na mineralu i potem wlej syntetyk. Możesz odkładać na remont silnika. W tym przypadku chodzi , że nie wiadomo co było zalane. Czytaj tematy od początku Tak jak mówisz Niema co ryzykować. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Obywatel Opublikowano 24 Maja 2007 Udostępnij Opublikowano 24 Maja 2007 Obywatel, zgoda ale zalicz 20000na mineralu i potem wlej syntetyk. Możesz odkładać na remont silnika. W tym przypadku chodzi , że nie wiadomo co było zalane. Czytaj tematy od początku No tak... najgorsze jest to, że podczas kupowania auta człowiek nigdy nie ma głowy, żeby zapytać co było lane a nawet jak by zapytał, to podejrzewam, że i tak by nie uzyskał odpowiedzi. To jest ból z używanymi autami. Ale pewnie mozna jakoś sprawdzić jaki typ oleju jest w samochodzie. Szkoda tak od razu przechodzić na mineralny jeśli można by chociaż na semi pośmigać. Zimą moze to mieć znaczenie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Anonymous Opublikowano 24 Maja 2007 Udostępnij Opublikowano 24 Maja 2007 Można spokojnie zalać połsyntetykiem to "bezpieczny" olej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Anonymous Opublikowano 24 Maja 2007 Udostępnij Opublikowano 24 Maja 2007 Ja niestety tez miałem taki problem. Autko sprowadzane karteczki nie było. I zapytaj tu właściciela!! Zalałem bezpiecznie 10W40 i na razie w miarę OK. Pewnie że można jest taki sposób. Należy olej włożyć do zamrażalnika i sprawdzić przy jakiej temperaturze krzepnie i mamy typ olej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość adrianopelek Opublikowano 25 Maja 2007 Udostępnij Opublikowano 25 Maja 2007 a jak był mineral to mu silnik ładnie wypłucze. no też prawda Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Anonymous Opublikowano 25 Maja 2007 Udostępnij Opublikowano 25 Maja 2007 ojciec jak wlał do omki 2.5td mobila 5w/30 to łykała trochę. ostatnio przeszedł na 10w/40 GM i przestała brać. a ten mobil to 40 złotych litr kosztował więc to trochę dużo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Anonymous Opublikowano 5 Czerwca 2007 Udostępnij Opublikowano 5 Czerwca 2007 ja do swojej omy-2.0 8v przebieg=212tys leje mineral orlenu czy lotos ,zapomnialem ,musialbym na karteczke spojrzec i jest ok Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Anonymous Opublikowano 10 Czerwca 2007 Udostępnij Opublikowano 10 Czerwca 2007 zalałem półsyntetyk GM. zobaczymy co bedzie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość STYX Opublikowano 12 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 12 Czerwca 2010 A chrzanić za przeproszeniem te olejowe dylematy, dzisiejsze smarowidła i tak przekraczają potrzeby. Po zakupach wyszukanych marek teraz śmigam na lotosie 5W40 i aster mój jakby mniej go zjada np w porównaniu do Castrola. Gorzej, że benzyny jakoś mi ostatnio za dużo pije mimo, że nogę mam lekką. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.