Gość Anonymous Opublikowano 1 Czerwca 2007 Udostępnij Opublikowano 1 Czerwca 2007 U mnie kiedyś do firmy kupili używane Renault Kangoo. Maiło na cyferblacie niby 200k. Ale jak na moje oko to chyba ze 400k prawdziwego. I wracałem sobie nim z delegacji nie pamiętam z skąd ale z dość daleka. Była późna godzina ok. 24 jechałem z kumplem. Dawałem Kangurkowi dosyć po garach i nagle coś walnęło w silniku. Autko stanęło. Przy próbie odpalenia ponownego strasznie coś zazgrzytało w silniku. Wysypał sie jak potem sie okazał rozrząd. Kumpel zadzwonił po kolegę i nas holowali. Jakieś pechowe to autko potem z 2 razy rozpieprzyła sie (nie bluźnij) turbina. Kazali nam mechanicy po odpaleniu i przed zgaszeniu studzić ja po 5 minut. Potem była wielka turbo dziura. Aż wreszcie wymienili silnik.   Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.opel24.com/topic/3269-wasze-przygodyusterki-z-innymi-autami-ni%C5%BC-opel/page/4/#findComment-329035 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Anonymous Opublikowano 1 Czerwca 2007 Udostępnij Opublikowano 1 Czerwca 2007 Jeżdzę także Fordem Scorpio - obecnie wielorybem, 2litrówka - mniej dynamiczna niż moja viki ale nie jakoś znacznie, kobyłka ciężka jest. w scorupach wyposażenie ciekawe dają, ale wiadomo - jak w omegach - wyższa klasa od viki. Fotele mają masę ustawień elektrycznych i wizualnie ciekawie wyglądają ale za cholerę nie potrafię wygodnie się ustawić za kółkiem (w moim przypadku w każdych fordach tak jest niewiedzieć dlaczego). Ale ciesze się że te auto jest pod ręką bo dla odmiany tył napędem pojeżdzić można sobie (kontrolę trakcji można odłączyć) no i podoba mi się ta scorupa - duża, bagażnik z pilota sam się otwiera - można ludzi postraszyć Za foteLami z tyłu sporo miejscmiałem okazję przejechać się takim cudem, w automacie 2,9 l full opcja bez skóry - wymiatacz, wrażenia bezcenne 2.9 V6 też jeździłam - przed Wielorybem jeszcze - w starej budzie scorpio, ale w manaualu - w zasadzie pierwszy tył napęd którym szlałam na placach zimą - jak się okazało fura miała jeszcze szperę dlatego ciężko było w zimie ruszyć nieobracając się... zabawa przednia, nie powiem   Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.opel24.com/topic/3269-wasze-przygodyusterki-z-innymi-autami-ni%C5%BC-opel/page/4/#findComment-329027 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Anonymous Opublikowano 1 Czerwca 2007 Udostępnij Opublikowano 1 Czerwca 2007 FENIX, co do awari "franuzów" to bym mógł założyc kolejny temat hehe z laguna307 i c5 na czele:) A godne polecenie francuzy to AXZXSAXOBERLINGOSAXO i o dziwo xantia:) W sumie sie nie dziwie bo nie napchali w nie tyle elektroniki.Poza tym 307 ani laguna nie pokonały 100 tyś w teście AS i w każdym z nich padła Turbina   Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.opel24.com/topic/3269-wasze-przygodyusterki-z-innymi-autami-ni%C5%BC-opel/page/4/#findComment-329024 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Anonymous Opublikowano 1 Czerwca 2007 Udostępnij Opublikowano 1 Czerwca 2007 no kiedys miałem okazję przejechac się Tico , tam jest silniczek 0.8l??? Nawet fajne autko tylko troche ciasne Mój ojciec to miał i kiedyś z lekkiej górki w 5 osób rozbujałem to maleństwo do 160km/h.Przez 70kkm nie było żadnej usterki. Ten silniczek to małe autko nieźle bujał tak od 0 do 100. Tylko hamulce miał jak z masła.   Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.opel24.com/topic/3269-wasze-przygodyusterki-z-innymi-autami-ni%C5%BC-opel/page/4/#findComment-329022 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość brzoza Opublikowano 1 Czerwca 2007 Udostępnij Opublikowano 1 Czerwca 2007 maniakopel, powinni wziąć turbine z opla to by ten test ukończyli   Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.opel24.com/topic/3269-wasze-przygodyusterki-z-innymi-autami-ni%C5%BC-opel/page/4/#findComment-329021 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość adrianopelek Opublikowano 1 Czerwca 2007 Udostępnij Opublikowano 1 Czerwca 2007 Mój ojciec to miał i kiedyś z lekkiej górki w 5 osób rozbujałem to maleństwo do 160km/h. 160??? Gdzieś czytałem ,że to maleństwo to max. 144km/h leci no chyba ,że ta górka pomogła osiągnąc 160km/h.   Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.opel24.com/topic/3269-wasze-przygodyusterki-z-innymi-autami-ni%C5%BC-opel/page/4/#findComment-329018 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Anonymous Opublikowano 1 Czerwca 2007 Udostępnij Opublikowano 1 Czerwca 2007 Maras 91 Co do bravoBrava i jego usterek można książkę napisać bo jeszcze nie słyszałem pozytywnej opinii na to auto...na multiple tak jak napisałeś owszem.Cienias czy nowsze seicento są mniej awaryjne....a o tureckiej sienie to już szkoda nawet pisać.Ale raz miałem w "rękach" bravo HGT 1.8 16v 136 konne i powiem że zdębiałem jak to "szło" ale liczne problemy z wariatorem który się wymienia raz z rozrządem są mega kosztowne a do tego to spalanie Fiata. W bravo nie było HGT 1.8-to silnik z puntoHGT w bravo były w zależności od rocznika 2.0 20v 5 cylindrowe o mocy 147 albo 155KM. Bravo jest w wersji GT 1.8 16v o mocy 115 KM (albo 113-zalezy od rocznika) chyba, że jeździłeś jakimś z przekładką od punciaka. Mój brat ma od kilku lat właśnie bravo GT 1.8 115konne na gazie i w sumie przejeździło w naszej rodzinie ponad 100 tys. km i złego słowa nie powiem o nim. Dopóki nie pojawił się gaz auto totalnie bezawaryjne przejechało tak do jakiś 100tys. Po montażu gazu są problemy z przegrzewaniem się silnika i... to tyle. Dla mnie to samochód niezniszczalny zwłaszcza że mój brat tratuje je jak woła roboczego, nie dba totalnie wymienia filtry i olej jak już naprawdę musi. Myślę że jakby dostał moją astrę w swoje ręce to by ją wykończył po 2-3 miesiącach. Gdyby nie gorsze materiał wykończeniowe, niższy komfort jazdy i uboższe wyposażenie chętnie bym zamienił astrę na bravo ale tylko na 2 litrówkę hgt Drugie autko które dokładnie testowałem to escort 1.6 16v ojca. Poza wyciekami z przekładni kierowniczej,szybko zużywającymi sie gumami w zawieszeniu i problemami z krokowcem to raczej nie ma z nim problemu.tłumik puścił dopiero po przebiegu 130tys.km tak samo amory.Z rdzą problemy są tylko na elementach wymienianych po stłuczce. Renault twingo-rocznik 96 -psuło się wszystko dosłownie prócz silnika. Silniczek 1.2 8zaworów mało pali zbiera się super ,elastyczny na maksa- na 4 przy 40 spokojnie przyspieszał. Żadna astry cordoby punta ibizy itp z 60 konnymi 1.4 nie miały szans.tylko zawieszenie mięciutkie na zakrętach przechyły 45 stopni:D Ogólnie autko deliktane i szybko się rozklekotało. vectraB 1.6 75Km mojej "byłej'-trochę muł ale malutko palił i zero problemów, grubo ponad 100 tys. be awarii tylko wymiana części eksloatacyjnych i to na gazie.   Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.opel24.com/topic/3269-wasze-przygodyusterki-z-innymi-autami-ni%C5%BC-opel/page/4/#findComment-329016 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Anonymous Opublikowano 1 Czerwca 2007 Udostępnij Opublikowano 1 Czerwca 2007 stefdeath, było to na 100% 1.8 no ale jak piszesz że HGT to dla 2.0 to była w takim razie wersja GT:) Co do twingo to podobne opinie do twoich czytałem i słyszałem:) wszystko się sypie prócz silnika:) brzoza, moja turbinka ma 250 tyś km i śmiga....ciotka też zawsze "studziła" ją po jeździe itd....a jej końca nawet nie widać tzn nie bierze oleju nie kopci i pracuję cicho:)   Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.opel24.com/topic/3269-wasze-przygodyusterki-z-innymi-autami-ni%C5%BC-opel/page/4/#findComment-329012 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość blowal Opublikowano 2 Czerwca 2007 Udostępnij Opublikowano 2 Czerwca 2007 160??? Gdzieś czytałem ,że to maleństwo to max. 144km/h leci no chyba ,że ta górka pomogła osiągnąc 160km/h. w matizie też producent podaje max 144, ale z górki też go bujnąłem do 160 (2 osoby), tylko jak się górka kończyła, to był ostry zakręt i jak mocniej depnąłem na hamulec to zaczął nieźle myszkować   Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.opel24.com/topic/3269-wasze-przygodyusterki-z-innymi-autami-ni%C5%BC-opel/page/4/#findComment-328982 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość huri_khan Opublikowano 2 Czerwca 2007 Udostępnij Opublikowano 2 Czerwca 2007 FENIX A godne polecenie francuzy to AXZXSAXOBERLINGOSAXO i o dziwo xantia:) Co do AX to sąsiad miał nim wypadek jak przyjechała policja to powiedziała gdzie są ciała (taka była masakra z samochodu) , natomiast sąsiad stał już obok samochodu i nic mu nie było. Co do Xantia to znajomy mechanik, który pracuje na stacji diagnostycznej kupił sobie Xantie. Dobrze że pracuje w warsztacie bo na mechaników wydałby wszystkie pieniądze, ale to chyba zależy od modelu. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.opel24.com/topic/3269-wasze-przygodyusterki-z-innymi-autami-ni%C5%BC-opel/page/4/#findComment-328981 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.