Piszczące hamulce w Corsie C

[Gość Corsa2001]

Jestem właścicielem Opla Corsy C 1.0 rocznik 2001. Od zimy po rozgrzaniu silnika piszczy mi koła w samochodzie, przestają jedynie wtedy kiedy zacząłem hamować. Z początku myślałem, że to wina ręcznego, gdyż samochodem jeżdżę głównie w weekendy (a w tygodniu stał na zaciągniętym ręcznym, wiem, głupota), ale tak to by piszczały chyba od razu. Mechanik sprawdził cały tył i nie widział żadnych nieprawidłowości, więc pozostał przód, którego jednak już nie zdążył sprawdzić. Nie wiem czy to wina klocków, zacisków czy czegoś... Może ktoś miał kiedyś podobny problem?

 

[Gość Bogo]

Corsa2001, przeczytaj ten temat pewnie znajdziesz tam odpowiedź:

http://forum.opel24.com/piszczace-hamulce-vt16721.htm

 

[Gość Cz@rek]

Może zapiekły się ja tak miałem i wystarczyło rozmontowanie posmarowanie taśmą miedziana i złożenie odnowa

 

[Gość hob69]

Miałem podobne objawy i po długich poszukiwaniach okazało się, że zacierały się prowadnice zacisków. Kupiłem reperaturki, wymieniłem gumki na tłoczkach, posmarowałem specjalnym smarem, który był w komplecie i wszystko gra. A smarowania smarem z dodatkiem miedzi nie polecam, po jakimś czasie robi się bardzo gęsty a w tym przypadku nie jest to wskazane.

 

[Gość Dawid]

W mojej Corsie C również miałem piszczący element w przednim prawym kole. Piszczenie ustawało w momencie hamowania. Z początku myślałem, że okładzina jest cienka i odzywa się blaszka przypominająca o zużyciu klocków. Klocki były fabryczne sześcioletnie. Rozebrałem okazało się, że okładzina nie jest bardzo wytarta i to nie blaszka. Jednak klocek na swojej powierzchni miał kilka małych wżerów, również stan jego krawędzi pozostawiał wiele do życzenia. Tarcza była w dobrym stanie nie posiadała nawet najmniejszego rantu bądź uszkodzeń powierzchni. Sprawdziłem też zacisk i tłoczek - wszystko w porządku. Wymieniłem klocki za komplet na przód zapłaciłem niecałe 100zł i jeżdżę na nich obecnie, przestało piszczeć.

Może być tak, że po 6 latach materiał cierny klocka po prostu traci swoje własności co objawia się powstaniem wżerów lub delikatnymi uszkodzeniami krawędzi. W każdym bądź razie wymienić było warto bo piszczenie ustało.