1.6 55kW 8V C/E16NZ Po remoncie pije olej

[Gość eyah]

Witam na forum

Zaczne od początku.

Astra f kupiona od handlarza (no cóż, więcej tego błędu nie popełnie...). Wypicowana była jak talala. Po tygodniu używania auta zauważyłem niebieski dym. Po około 2 miesiącach (nie pamiętam ile dokładnie minęło już) samochód oddałem do remontu do znajomego mechanika. Orzekł że do wymiany są pierścienie oraz uszczelniacze i tak zrobił.

Po remoncie w ciągu pierwszych 1000 km samochód nie był gazowany i oszczędzany. Na początku było ok, oleju nie ubywało dużo i ogólnie było do przeżycia. Niestety później (~1500km po remoncie) zaczęły się problemy. Znowu olej zaczął mi uciekać że klękajcie narody. Litr oleju musiałem dolewać nawet częściej niż 300km. Samochód kopcił oczywiście.

 

Mechanik postanowił mi przejrzeć silnik w ramach "gwarancji", sprężanie około 14 atmosfer, więc pierścienie do wymiany. Rozłożył silnik, zobaczył że uszczelniacze są za luźne (nie pamiętam już dokładnie co mówił, ale coś takiego że się zsuwają za lekko). Uszczelniacze, które były to były siwe. Zostały wymienione na zielone.

Od początku (mało jeździłem samochodem) trochę kopcił ale olej jakoś mocno nie uciekał, lecz do czasu. Przejechałem 700km i z silnika uciekło mi 2 litry oleju ! Kopci jak cholera, przy redukcji(hamowaniu silnikiem), po zmianie biegu i lekkiego przyspieszania puszcza dymka aż miło. Niby po remoncie może się to docierać więcej niż 1000km ale uważam że i tak jest już coś nie tak.

 

Olej zalany to pół syntetyk GM, na liczniku nakreślone 202k km. Nie wiem ile razy przekręcony i który to silnik w budzie.... Z "ciekawostek" to termostat jest walnięty bo jedynie w korkach osiąga 90 stopni. Silnik siłę ma, zbiera się nieco lepiej jak zdrowy 1.4 (75km) w almerze.

 

Zmierzając do sedna sprawy.

Co mam zrobić z tym silnikiem ? Mechanik powiedział że raczej zostaje wymiana silnika, jednak chciałbym się upewnić że to jedyne wyjście z sytuacji. Włożyłem juz nieco kasy w ten i nie chciałbym jej umoczyć jak jest jakaś iskierka nadziei dla tego silnika.

 

Z góry dzięki za pomoc

 

Pominąłem fakt,że jak kupiłem samochód to był zalany olejem mineralnym a ja tydzień po kupnie zalałem go pół syntetykiem za naradą kolegi mechanika....

 

[Gość xflash]

(oznaczenie silnika wpisz do profilu)

Po tygodniu używania auta zauważyłem niebieski dym

a w ciągu tego pierwszego tygodnia zmieniałeś olej? Jaki kolor miał olej po kupnie? -może handlarz wlał "doktora".

kupiłem samochód to był zalany olejem mineralnym a ja tydzień po kupnie zalałem go pół syntetykiem

to błąd jeżeli przez długi czas silnik miał lany mineralny.

Mechanik powiedział że raczej zostaje wymiana silnika, jednak chciałbym się upewnić że to jedyne wyjście z sytuacji. Włożyłem juz nieco kasy...

no właśnie, przelicz to sobie, bo kupisz silnik używkę już za 400

 

[Gość eyah]

Olej miał ciemny kolor na pewno. Zmieniłem tydzień po kupnie. Jak i przed zmianą i po zmianie kopcił na niebiesko

 

Czyli kaplica dla tego silnika ?

 

[Gość daro]

Po tygodniu używania auta zauważyłem niebieski dym

samochód oddałem do remontu do znajomego mechanika. Orzekł że do wymiany są pierścienie oraz uszczelniacze i tak zrobił.

Znowu olej zaczął mi uciekać że klękajcie narody. Litr oleju musiałem dolewać nawet częściej niż 300km

Mechanik postanowił mi przejrzeć silnik w ramach "gwarancji", sprężanie około 14 atmosfer, więc pierścienie do wymiany. Rozłożył silnik, zobaczył że uszczelniacze są za luźne

eyah, ja tu czegoś nie rozumiem,albo ten mechanik to jakiś kowal a Ty dajesz mu się robić w .......albo nie potrafię przeczytać tego posta ze zrozumieniem.

 

[Gość eyah]

Na pewno namieszałem w tym co napisałem

Co do tego co zacytowałeś to tydzień po kupnie zauważyłem że z rury wydobywa się niebieski dym (na 99% był już od wyjazdu z komisu ale wcześniej nie zwróciłem na to uwagi, dopiero znajomy powiedział mi że samochód dymi)

Jak uzbierałem kase to oddałem do remontu do znajomego mechanika (osoba ta zajmuje się naprawde długo naprawami samochodów i znam ją nie od roku żeby mnie robił w konia. Nie twierdzę oczywiście że wszystko zrobił z samochodem tak jak być powinno...). Wymienił pierścienie i uszczelniacze. Po remoncie tak jak napisałem do około 1000km było ok, brał minimalnie olej. Niedługo później problem powrócił i silnik znów zaczął brać dużo oleju. I był to pierwszy remont jaki byl robiony na silniku.

Powiedziałem mechanikowi o tym że znowu bierze olej i przejrzał mi silnik znów żeby zobaczyć co mu dolega. Pierścienie były ok ale z uszczelniaczami było coś nie tak. Były jakieś luźne według niego. Jak spojrzałem na nie to jakoś najlepiej nie wyglądały. Wymienił je na swój koszt. Zmienił je a olej jak brał tak bierze.

Mechanik już sam nie wie co mu dolega i powiedział że zostaje wymiana silnika.

Generalnie to mechanik nie rąbie mnie raczej ale nie dam ręki uciąć że do końca wie co robi

Nie chciałem krytykowania mojego poczyniania z samochodem tylko co można (jeśli można) zrobić z silnikiem i upewnić się że swap to jedyne wyjście.

 

[Gość pasmog]

Kolego zanim wymienisz silnik na inny zrób tak:

Wymień olej wraz z filtrem oleju na jakiś używany - tylko nie na GM.

Osobiście naciałem się na olej tej firmy - zaczął brać olej masakrycznie dużo - dokładnie jak twoj.

Koszt filtra oleju 10zł zużyty olej dostaniesz za free - jak chcesz mam tego pełno.

U mnie po zmianie oleju na używany Mobila przestał kopcić - moc wzrosła.

 

[Gość jachu]

Kolego zanim wymienisz silnik na inny zrób tak:

Wymień olej wraz z filtrem oleju na jakiś używany - tylko nie na GM.

Osobiście naciałem się na olej tej firmy - zaczął brać olej masakrycznie dużo - dokładnie jak twoj.

Koszt filtra oleju 10zł zużyty olej dostaniesz za free - jak chcesz mam tego pełno.

U mnie po zmianie oleju na używany Mobila przestał kopcić - moc wzrosła.

 

Jeszcze jakieś ciekawe patenty ma kolega opracowane

 

[Gość andrzej_m55]

pasmog, Ty chyba coś pokręciłeś

Wymień olej wraz z filtrem oleju na jakiś używany

 

[Gość jachu]

pasmog, Ty chyba coś pokręciłeś

Wymień olej wraz z filtrem oleju na jakiś używany

On nic nie pokręcił, zalewa swój motor przepracowanym olejem, tylko po co filtr wymienia O różnych głupotach już słyszałem, ale ta to jedna z większych

 

[Gość eyah]

A na jaki olej (mam tu na myśli gęsty, bo niektórzy tak robią) zmienić aby brał mniej oleju ?

Opłaca się wogóle zmieniać cały olej teraz? Czy już odkładać na nowy silnik ?