Skocz do zawartości

Corsa-szarpie, muli, falują obroty


Gość sylmaj

Rekomendowane odpowiedzi

Witam Mam problem ze swoją corsą 1996 c14nz, przebieg 221000

Otóż od ok 1,5 roku mam z nią problem na początku tylko w deszczowe dni lekko szarpała i przy ruszaniu lekko muliła tak jakbym chciała ruszyć z wyższego biegu lale nie było to zbyt uciążliwe. Z czasem objawy się nasiliły występowały głównie przy deszczu, wilgotnej pogodzie, a także gdy była rano rosa, auto na zimnym silniku przygasało nie trzymało obrotów. Przy ruszaniu bądź zmianie biegów ciężko się rozpędzało. Tj wrzucam mu 1 daję gazu a on nic obroty powolutku idą do góry mimo że gazu mu nie żałuję. Gdy osiągnie 2000 obrotów wtedy szarpnie i zaczyna jechać bez problemu. Dokładnie wygląda to tak jakbym chciała ruszyć np z 2 lub 3. Podobne objawy występują przy jeździe na każdym z biegów. Do tego jeszcze np przy próbie hamowania obroty spadały w dół prawie na zero, a po ok 3 sekundach wracały znów w okolice 1000, to samo działo się przy biegu jałowym (obroty falowały prawie do zera a za chwilę wracały na ok 1000 i tak co kilka sekund), jak również w trakcie zatrzymania pojazdu na biegu. W związku z tym wymieniono następujące elementy, w kolejności w jakiej zostały wymienione:

Przewody WN, świece, filtr paliwa, powietrza, oleju, silniczek krokowy, palec rozdzielacza, sonda lambda, czujnik położenia wału wraz z aparatem, kopułka. Po wymianie każdego z tych elementów poprawa była tylko na chwilkę a objawy szybko wracały. Przez lato autko jeździło w miarę OK, tylko w deszczu muliło i szarpało i oczywiście nie trzymało obrotów. Wczoraj u mnie nad ranem był przymrozek ok -5 st rano wyszłam sprawdzić czy autko odpali (akumulator mam dopiero rok). Samochód odpalił ale głośno chodził zaczęło coś pod maską stukać walić i obroty skakały od 1000 do prawie zera. Autko w końcu zgasło, przy ponownej próbie odpalenia znów to samo ale po dodaniu gazu obroty ustabilizowały się na 1000 i samochód zaczął równo pracować. Zostawiła go na kilka minut żeby sobie pochodził i go wyłączyłam. Po ok 2 godz próbuję jechać odpalił ale znów głośno chodził szarpał obroty skakały, coś tłukło pod maską, wreszcie zgasł i już więcej nie zapalił, przy próbie zapalenia rozrusznik kręci ale silnik nie może ruszyć, jakby łapał na chwilę ale nie mógł załączyć. Kolega wieczorem sprawdził czy nie ma przebić na przewodach i nie było, stwierdził też że nie ma iskry na przewodach i świecach. Zauważyłam jeszcze że przy ruszaniu zawsze po przekręceniu stacyjki było słychać taki jakby szum prze 2-3 sek, teraz tego nie ma tylko po ok 2-3 sek od przekręcenia kluczyka słychać takie pyknięcie, wydaję mi się że dochodzi gdzież z okolic schowka z przodu samochodu przed siedzeniem pasażera. Co to może być? Już tyle rzeczy zostało wymienionych i nic od 1,5 roku samochód jest nie sprawny problem wciąż wraca, a teraz auto wcale nie już nie jeździ!;)!:lol:

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

podstawa to odczytac bledy , jak to zrobic jest opisane na forum w podwieszonych tematach.

 

 

druga kwestia ktora mi przychodzilaby na mysl , to byc moze rozrzad Ci przeskoczyl albo pompa paliwa juz konczy zywot.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

witam mam problem ze swoja Corsa kiedy jest zimny silnik to wskakuje na wysokie obroty i pali sie kontrolka silniczka na pomarnzowao jest tak ok 5- 10 min. Jaka moze byc przyczyna?? POMOCY!!!

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zauważyłam jeszcze że przy ruszaniu zawsze po przekręceniu stacyjki było słychać taki jakby szum prze 2-3 sek, teraz tego nie ma tylko po ok 2-3 sek od przekręcenia kluczyka słychać takie pyknięcie, wydaję mi się że dochodzi gdzież z okolic schowka z przodu samochodu przed siedzeniem pasażera.

Niech mnie ktoś poprawi ale to wtrysk paliwa, znajduje się w tej części. Ja tez coś podobnego słyszę ale podczas jazdy i to jest normalne.

 

Pozdro.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bład ppokazuej w tym sliczku ktory pali sie na pomaranczowao została wyminiona ta czasc na nowa po kupnie auta. Nie wiem o co chodzi?? i zaczyna mnieto wkurzac :D:D

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ta czasc ktora została wymieniona to to "przepływomierz powietrza" po odpaleni swiaci sie na pomaranczowa i silnik wskakuje na wysokie obroty... i chal palowo jak głupi :drunk: co mam robic??!! POMOCY

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość andrzej_m55

po odpaleni swiaci sie na pomaranczowa i silnik wskakuje na wysokie obroty... i chal palowo jak głupi

Kolego, zacznij sprawdzać jak piszesz bo to jest trochę denerwujące domyślać się co to powinno być za słowo.

W sprawie tematu to odczytaj błędy bo nie wiesz jakie są.

Wysokie obroty wskazują na silniczek krokowy choć nie koniecznie bo może to być jakiś wężyk podciśnieniowy

Jaki masz silnik :drunk:

 

PS. jeszcze jedno nie krzycz "POMOCY" Regulamin 3,1 :drunk:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Polityka prywatności