check engine i olej koło wtryskiwaczy

[Gość puchatek]

Witam

 

Potrzebuję pomocy i informacji bo dotychczas uzyskiwane były nader sprzeczne

na domiar złego mam problem ze znalezieniem miejsca na serwis samochodu

 

opis sytuacji:

Astra G z silnikiem 1.7 DTI przejechała ok 600 km bez problemów i po tych 600 gehenna się zaczęła. W trakcie jazdy zaświeciła się kontrolka check engine i samochód zaczął pływać z mocą. Po zjechaniu na stację paliw. Chwilowym postoju i zatankowaniu auta problem jakby zniknął. Po następnych 50 kilometrach problem pojawił się znowu. Tym razem finał był taki, że samochód stanął i już odpalić nie chciał - mimo że kręcił. Szczęście w nieszczęściu odpalił na 1 kilometr - tyle ile wystarczyło aby zjechać ze zwężonej drogi na ringu Berlińskim (co zaoszczędziło jeszcze większych kosztów). Dalej jednak już nie pojechał. Wyciek około wtryskiwaczy sugerował problemy z pompą i po sholowaniu auta jakieś następne 600 km zawieziony był od razu do bosch service Śmietana w Kobiórze. Okazało się jednak, że to nie pompa ani nic z układu zasilania a koło wtryskiwaczy był olej, nie paliwo. Samochód kręci mimo, że bagnet pokazuje b.niski poziom oleju. Nie wiem co tam nad silnikiem przebiega skąd mógłby się wydostawać ten olej. Nie miałem niestety na tyle czasu żeby to obejrzeć. Będę wdzięczny jeśli tylko przekażecie mi jakiekolwiek sugestie gdzie szukać przyczyny awarii i gdzie to wyserwisować - bo niestety znaleźć dobry serwic silników astry w moim regionie wydaje mi się chwilami czymś nadprzyrodzonym.

z góry dziękuję za pomoc

jeśliby były niejasności co do tego napisałem to proszę o pytania

 

[kicaj]

bo niestety znaleźć dobry serwic silników astry w moim regionie

a gdzie to?

az sie prosi o uzupelnienie profilu, no chyba ze auto idzie na sprzedaz i nie chcesz sie chwalic...

zaświeciła się kontrolka check engine

jakie bledy? od tego sie zaczyna

Wyciek około wtryskiwaczy sugerował problemy z pompą i po sholowaniu auta jakieś następne 600 km zawieziony był od razu do bosch service Śmietana w Kobiórze. Okazało się jednak, że to nie pompa ani nic z układu zasilania a koło wtryskiwaczy był olej, nie paliwo

hmm od kiedy problemy z wtryskiwaczami sugeruje problem z pompa? (no poza fordem)

na forum pojawily sie problemy z pocacymi sie wtryskiwaczami, ponoc wymiana uszczelek wystarczy - ale ja nei zglebialem tematu wiec musisz samemu poczytac

 

[Gość puchatek]

czytałem

nic z tego co przeczytałęm temu nie odpowiadało

kontrolka check engine i tyle - nie jestem na tyle doświadczony ani nie mam sprzętu, żeby zdiagnozować jakie błędy się pojawiły

pomysł na problemy z pompą wziął się z pływania mocy ale w serwisie zaislania to wykluczyli - tak jak i inne układy

samochó nie idzie na sprzedaż bo to limitowana edycja

a skąd to rzeczywiście nie napisałęm - chodzi o jaworzno - w sumie napisałem w podtytule

 

[Gość puchatek]

uzupełniając stan wiedzy to u śmietany powiedzieli, że pompa ok i problem silnika

po podpięciu w dąbrowie powiedzieli, że sterownik pompy uszkodzony i naprawa 250 ale z silnikiem tak czy siak zrobić trzeba - brak wody w układzie chłodzenia, granicznie mała ilość oleju, do tego ciemne spaliny i nierówna praca silnika - sugerują uszczelkę i "pewnie coś przy okazji"

teraz samochód wiezony będzie do jaworzna

przeraża mnie to wszystko powoli jeśli naprawa silnika przekroczy wartość samochodu

 

[Gość kinu]

Witam, Puchatek w tym roku miałem podobną sytuacje jak Ty i był to sterownik. Polutowali mi stary i jest ok. Jeden z wtryskiwaczy też mam lekko spocony. Ale te Astry tak mają. Mam znajomego mechanika z ASO Opel i trzeba mieć dużego pecha żeby padła pompa wtryskowa(dlatego kupiłem y 17 dt), ale sterownik to normalne. U mnie padł przy ok. 150 tys. Wymieniałem już też : przepływomierz i naprawiałem alternator. Też ,,książkowe" usterka. A na dniach padł mi termostat. I płyn też mi gdzieś znika . Pozdrawiam