Problem z zapalaniem silnika

[Gość wentyl]

Witam ponownie,

 

byłem u mechanika, powiedział, że na komputerze trochę błędów było, ale nic poważnego... Skasował mi błędy i pojechałem do domu. Jak dzisiaj rano wrzuciłem zapłon, to od razu świeciła mi się kontrolka auta z kluczykiem, pomimo tego, że wczoraj jak gasiłem, to kontrolki nie było... Wyjąłem kluczyk, włożyłem ponownie, ponownie dałem zapłon, poczekałem chwilę i zapaliłem - kręcił trochę dłużej niż zazwyczaj, ale ogólnie zapalił w miarę szybko. Po zapaleniu kontrolka zgasła na chwilę,a potem zaświeciła się na ok. 5 minut. Może błąd występuje przed zapaleniem silnika - stąd miałem błąd dzisiaj przed zapaleniem, pomimo tego, że wczoraj był kasowany? Może to grzanie świec albo niskie napięcie czy coś takiego? Tylko strzelam pomysłami po tym co przeczytałem tu na forum, mechanik ma czas niestety dopiero w piątek rano. Dodam jeszcze, że mam czteroletni akumulator - może jest za słaby? Czytałem gdzie się dało, ale nigdzie nie znalazłem podobnego przypadku. Najgorsze jest to, że muszę w sobotę z rana jechać do Szwecji na kilka dni i jak tam mi nie będzie chciał zapalić (a jest tam zimniej niż u nas aktualnie), to kaszana :/'

Wszelkie pomysły od życzliwych użytkowników forum mile widziane!

 

Dzięki za wsparcie w temacie i pozdrawiam!

 

 

update:

dodam jeszcze, że zostawiłem dzisiaj samochód bez alarmu, żeby wyeliminować zużycie akumulatora... a nuż pomoże....

nie marnując czasu przeglądam dalej forum i znalazłem temat, gdzie ktoś pisze, że Najgorsze jest "przesilenie" czyli temperatury zewnętrzne 0*c do +10 *c. Ten post znajduje się w tym temacie: http://forum.opel24.com/problem-zapalaniem-opel-signum-22dti-vt46180.htm

Czy moje nie zapalanie może być związane właśnie z tym błędem pomiaru na dwóch czujnikach?[/i]