Opony zimowe a temperatura.

[Gość murdock]

Ja tam zimówki zawsze zakładam pod koniec października i jeżdżę na nich do kwietnia

 

[Gość JAROGT]

witam ponownie wszystkich.

Dzięki za odpowiedzi człowiek całe życie sie uczy

Bo u siebie zauważyłem podobne objawy co kolega SACZI czyli na ostrych zakrętach mam wrażenie jakbym na boku opony jechał itd. pisał ale juz wiem że to zależy od mieszanki opony zimowej.

I mam jedno jeszcze pytanie dlaczego nie można jeździć na kolcach w zimę

 

[Gość Piotrusss1970]

Jazda na kolcach jest w Polsce zabroniona przepisami.

 

[Gość GmsMetallica]

a zapewne spowodowane jest to tym iż u nas nie ma takich srogich zim jak w Skandynawii oraz drogi nie maja sporej warstwy lody, czy mocno zbitego śniegu przez co niszczyły by się same kolce jak i asfalt

 

[Gość Piotrusss1970]

Chyba to że nie ma takich srogich zim jak w Skandynawii nie ma tak wielkiego znaczenia skoro w takich krajach jak Belgia, Francja, Hiszpania, Włochy jest dozwolone używanie kolców. Inna sprawa to że u nas nawet niema zalecanych używania opon zimowych i tylko gdy spadnie pierwszy śnieg to całe miasta stoją w korkach i są komentarze że drogi są nieodśnieżone (może warto zainwestować w opony zimowe), a co mają powiedzieć ludzie mieszkający na wsiach (rzadko kiedy widzi się pługi a o sypaniu dróg można zapomnieć). Ja właśnie mieszkam na wsi (oczywiście mam zimówki) i do tego jeżdżę po różnych drogach, również polnych, leśnych (listonosz wiejski) i nie mam takich problemów. Uważam że powinien być obowiązek używania opon zimowych, a na pewno byłoby mniej kolizji, korków i narzekania że zima znowu zaskoczyła. Trochę się zagalopowałem ale jak jadę do miasta i widzę jak tam odbywa się ruch, bo co drugi ma opony letnie i tylko tamuje ruch to mnie szlak bierze.

 

[Gość ursus]

Ale co się dziwisz, jak lepsze właściwości opon zimowych traktuje się u nas jak tylko chwyt marketingowy doszukując się jakiegoś podstępnego wyłudzenia pieniędzy a nie poprawy bezpieczeństwa, oczywiście wykluczając śnieg na drodze. Ale jeżeli już ktoś ma takie podejście to szkoda mu kupować zimówek biorąc pod uwagę, że w większych aglomeracjach śnieg na drogach leży zazwyczaj do momentu gdy jest intensywny opad, a później powoli drogi są sukcesywnie odśnieżane. Więc te parę dni jak choćby te ostatnie jakoś się przemęczą jeżdżą z prędkością furmanki a potem znów wszystko ok i duma z zaoszczędzenia trochę grosza w kieszeni.

Co do zakazu używania kolców nigdy nie słyszałem o ryzyku ich zniszczenia a raczej niszczącego ich wpływu na powierzchnię asfaltową, co przy naszych technologiach budowy dróg brzmi dość wiarygodnie

 

[Gość Mariusz_760301]

Myślę, że na suchej nawierzchni i kolcach kręciło by się fajne bączki

 

Co do zimówek, to moje są o wiele lepsze od letnich, choć ta sama firma produkowała i jedne i drugie.

Na oponach zimowych, nawet w maju nie zdarzały mi się uślizgi tyłu, co już miało miejsce na letnich. W zimówkach nie odczuwam także pływania samochodu - myślę zatem, że to raczej specyfika dobrego doboru mieszanki i konstrukcji tej opony.

Gdyby nie hałas, to jeździłbym na niej cały sezon - mam ją już 2 sezony (15 tyś km) i zeszło z niej tylko trochę ponad 1mm (z 8 mm zostało 7mm) a jeżdżę na niej czasem, jak już pisałem, do maja (+ 20 st C ) jak mi się nie chce kół zmieniać

 

W deszczu zimówka też ujawniła swą wyższość nad oponą letnią, choć ta letnia ponoć jest rekordzistka jeśli chodzi o ilość odprowadzanej wody (45 l/sek ) - no ale to już zapewne marketing Oba kpl. opon mają taki sam rozmiar 195x60R15, wiec są poprawnie dobrane do konkretnie tego samochodu.

 

Wszystko, wiec zależy od marki (jakości) opony, bo zimówka zimówce nie równa i dla mnie to nie jest chwyt marketingowy, tylko moje realnie odczute bezpieczeństwo zimową porą.

 

Na koniec zarówno jedna i druga opona należą do średniej półki cenowej, wiec nie trzeba płacić Bóg wie ile by sobie i rodzinie zapewnić bezpieczeństwo na drodze.

 

[Gość GmsMetallica]

Mariusz_760301, a jakie to opony ??

 

[Gość Mariusz_760301]

Mariusz_760301, a jakie to opony ??

Nokian WR G2 zimówki i Nokian H letnie - bardzo ciche;-)

 

[Gość JAROGT]

Zgadziam się z kolegami że powinien być obowiązek jazdy w zimę na zimówkach gdyż są bezpieczniejsze od letnich i nie tylko gdy jest śnieg ale gdy jest też błoto pośniegowe, dużo deszczu itd.

A co do opon z kolcami miałem okazję jazdy z nimi i stwierdziam że bezpieczniej się jeździ gdyż samochód jest stabilniejszy oraz nie ucieka tył itd.

Nadają sie najlepiej na ubity śnieg, lód itp. podłoża ale mają wadę można tak nazwać że są bardzo głośne czyli szumią.

Z tego co się dowiedziałem to kolce nie niszczą asfaltu bo nawet gdyby tak było to w skandynawi zakazali odrazu

Bo tam szybko potrafią odśnieżyć drogę i co wtedy zdejmuj opony bo już śniegu niema więc dla mnie jest trochę dziwne że w polsce jest zakaz jazdy na kolcach

W niemczech pilnują już żeby jeździli wszyscy na zimówkach więc coś o tym świadczy

Po ostanich wydarzeniach w polsce to bym nakazał jazdy na kolcach autobusom i km