NIe kręci rozrusznik 1.7dti

[Gość kinabu]

Problem pojawił się dziś rano. Chciałem odpalić auto. Bardzo ciężko kręciło a w rezultacie nie odpaliło. Podłączyłem prostownik. Po dwóch godzinach ładowania było to samo. Podłaczyłem się na krótko od innego auta i nadal chwilę pokręcił zwalniając obroty. Przy drugiej próbie na krótko po przekręceniu kluczyka nie ma żadnego odzewu z silnika. Rozrusznik w ogóle nie reaguje. Co mogło się stać?

 

[Gość Przymek]

Szczotki się skończyły.

 

[Gość kinabu]

Auto wylądowało u elektryka. Padł rozrusznik. Było to dla mnie dziwne bo nigdy z czymś takim się nie spotkałem.

 

[Gość marcel_kk]

Kiedyś ten czas nastepuje jak szczotki osiagaja zgon. Ile masz najechane km?

 

[Gość kinabu]

172tys. tyle że miałem kilka "opelkuf" i takie objawy mnie zmartwiły. Koleś zrobił rozrusznik i jest ok. tyle ze 300pln skasował!

 

[Gość marcel_kk]

Za niecałe 250 zł dałem za nowy rozrusznik JS1158. Cena szczotek nie jest wielka, to podejrzewam że mechanik sporo wziął za robote. Wymieniałem osobiście tą część i musze stwierdzić że umiejscowienie rozrusznika w silniku Isuzu to zemsta japońskich konstruktorów na polskich mechanikach.

 

[Gość kinabu]

Koleś sapał że ciężko go wymontować. Nie miałem gdzie i jak się za to zabrać wiec cza było zapłacić. Nigdy jeszcze w tym aucie nic nie robiłem. Jak dla mnie za dużo upchane pod maską.

W starej poczciwej VA 1.7td jest lepsze dojście ze wzgledu na wiecej miejsca w komorze silnika.

 

[Gość marcel_kk]

W Corsie C 1.7 DTi dokonałem tego bez kanału, ale to był mega wyczyn i pora odpowiednia - koniec sierpnia, można było grzebać pod autem.

Faktem jest, że wymontowanie rozrusznika w tym modelu nie należy do łatwych, ciasnota, mnóstwo elementów do zdemontowania przed dostaniem sie do rozrusznika, nie wspominając o poszukiwaniu 2 srubki mocujacej czujnik cisnienia atmosferycznego.

Teraz chociaz wiadomo jaki cennik jest tej usługi.