1.6 55kW 8V C/E16NZ Szalejące obroty.

[Gość marcin84]

Problemów ciąg dalszy. Znajomy podpowiedział, że może sonda padła lub krokowy.

Krokowy był czyszczony i jak go wyjąłem to ładnie się wysuwał/ Lambde dzisiaj sprawdziłem i lata jak trzeba, czasami na niskich obrotach pokaże 0,22V.

Czujnik temp sprwdziłem i przy temp ok 80 stopni pokazuje 500 omów.

Do tego doszedł problem, że jak szalały obroty to go zgasiłem a za chwilkę nie mogłem odpalić, dopiero pulsowanie gaem pomogło jakby się zalał.

Narazie brak pomysłów. Wczoraj jak szalał to ruszałęm wężykami od podciśneinia i brak reakcj. Odpiąłęm TPS i zero poprawy.

 

[Gość marcin84]

Napiszę co teraz zrobiłem.

Więc odkręciłem pokrywę wtrysku, skróciłem z 1cm wężyk od map sensora bo był lekko pęknięty odpaliłem i chodził prawidłowo. W celu testu zakryłem kanał powietrzny do silniczka krokowego ale silnik nie zgasł tylko troszkę zmienił obroty, ale nadal utrzymywał prawidłowe. Bardzo mnie to zdziwiło.

Założyłęm pokrywę wtrysku, zatkałem dolot ręką ale silnik nie zgasł, czyli co lewe powietrze? Silnik pracował zdławiony, coś syczało nie mogłem zlokalizować skąd ale chodził. Ponieważ obroty były ok to złożyłem wszystko do kupy. Przejechałem 50 km i ładnie schodził na wolne obroty. Ale jak odpaliłem po 3 godzinach postoju znowu cyrk. Wróciłem do domu to obroty zrobiły się ok, ale do próby odpiąłem ężyk podciśnienia od wtrysku do filtra powietrza i silnik przygasł.

Dzisiaj rano znów miałem obroty 2000 a jak wyciągnąłem ten wężyk to spadły na 1500.

Co myślicie o krokowcu i tym węzyku, jaka powinna być reakcja silnika?

 

[Gość marcin84]

Byłem zobaczyć na zimnym silniku i bez zmian.

Odpaliłem obroty w normie na ssaniu ok 1200 aale wystarczy że lekko dałem gazu i od razu wskoczył na 2000. Nic się nie zmieniło.

 

[Gość marcin84]

Odkręciłęm rurę łączącą filtr powietrza z pokrywą wtrysku, zatkałem ręką, ale silnik nie zgasł, czy to oznacza że ciągnie lewe powietrze?

Miałem pękniętą rurkę łączącą skrzynie korbową z obudową wałka rozrządu, zakleiłem izolacją bo nie miałęm na zamianę, ale bez rezultatu.

Metoda sprawdzania pędzelkiem z benzyną nie działa, na placka też nie, nawet jak psiknąłem do puszki wtrysku to nie zwiększył obrotów ani nie przygasł.

Jesli zatkam wlot powietrza jak pracuje na gazie to gaśnie momentalnie.