Skocz do zawartości

[2.0 Y20DTH] Nie pali po wymianie pompy


Gość mimek

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich, przeszukałem wiele forów ale nie znalazłem odpowiedzi na mój problem, mianowicie posiadam astrę G z silnikiem Y20DTH, tydzień temu zdarzyło mi się mieć w baku opary, wiec dojechałem na stację i zatankowałem, po zatankowaniu przejechałem ok 50KM i auto zaczęło jakby gasnąć przy wciśnięciu pedału gazu przeważnie powyżej 2000obr w momęcie załączenia turbiny. Wymieniłem przewody przelewowe i nic. Odpaliłem kompa i na wolnych obrotach chodzi normalnie i nie ma błędów dopiero jak ostro przygazuje to strasznie przerywa i wywala P1220 (nastawnik pompy) po puszczeniu gazu wszystko wraca do normy, błąd się staje nieaktywny. Zakupiłem nową pompę o tych samych numerach i zmieniłem wg schematu ustawiłem rozrząd tzn koło pasowe na znak, śruba przez koła zębate do pompy i wałek rozrządu dwie pierwsze krzywki naprzeciw siebie w kącie 120 stopni tak żeby róg śruby wytłoczonej na wałku był idealnie na górze równo ze znakiem na panewce. Zacząłem odpowietrzać pompę wg opisów z tego forum ale jakoś nie chciało iść tzn ulałem może z 400ml strasznie się przy tym męcząc, pompka ręczna nie chciała odbijać, jak się ją przycisnęło to się tak zassała że trzeba było ją z przewodu ściągać (mimo włączonego zapłonu). Próbowałem odpalić ale nie dało rady, na plaku też nic nie dało zaczął łapać ale jakieś dziwne metaliczne stuki wydawał. Nie był długo kręcony. Wydawało mi się że może rozrząd źle złożyłem ale zdjąłem głowicę i wszystko jest ok. Także prosiłbym o pomoc co mogłem źle zrobić? Nie ustawiłem na pewno kąta wtrysku ale czy zły kąt wtrysku spowoduje że nie odpali? I czy na plaku nie powinien odpalić niezależnie od kąta wtrysku? Dziękuje wszystkim z góry za pomoc.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy dobrze cie rozumiem? Wymieniles pompe wtryskowa? Wymiana pompy to ostatecznosc.

 

Co do ustawienia kata wtrysku, oczywiscie ze jest wazny. Jak za wczesny bedzie ciezko odpalal lub wogule, jak za pozny bedzie palil dorze ale dzwiek pracy silnika bedzie jakbys mial TIRa a nie osobowke. Oba przypadki juz u siebie przerabialem.

 

Odpowietrzales pompe wysysajac paliwo przez przewod przelewowy? Piszesz, ze byl straszny opor. U mnie to idzie delikatnie, nawet ustami pociagne tyle tylko, ze potem mnie na wymioty bralo:) Wydaje mi sie, ze masz zatkany przewod miedzy pompa a bakiem. Dlatego jest taki opor.

 

Pisales tez, ze jak dawales gazu to silnik przerywal. Radze sprawdz przewody od pompy do baku paliwa. Sprawdz tez bak, rozbierz go i zobacz czy sitko na przewodzie ssacym paliwo nie jest zabrodzone syfem. Stawiam na bak paliwa. Skoro to zaczelo sie dziac po tym jak miales malo paliwa w baku to mozliwe, ze brud lub woda(ktore zawsze w baku sie znajduja na dnie) zostal zassany. Wymien tez filtr paliwa moze to on sie zapchal. Moze woda zamarzla w nim. Moza parafina sie w nim osadzila. Ja problemy z zatkanym filtrem mam co zime, zawsze go wymieniam i zawsze pomaga.

 

Jak silnik chodzi na wolnych obrotach to potrzebuje malo paliwa, na duzych potrzebuje wiecej. Te przytkanie sprawia, ze pompa nie daje rady pobrac potrzebnej ilosci paliwa gdyz najnormalniej w swiecie gdzies cos jest zatkane.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mam taki sam problem.napisz jesli uda ci sie go rozwiazac. ja bede bral sie do roboty mam nadzieje ze w poniedzialek.pozdrawiam. szczesliwego nowego roku

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego ja odpaliłem, kupiłem innego plaka bo ten słabo pryskał, jutro biorę się za odpowietrzanie i ustawienie zapłonu, liczyłem na więcej odpowiedzi i czytałem na różnych forach różne pierdoły, mianowicie że wymagane jest zgrywanie immo itp. Pompa jest częścią zamienną i nic do niej nie trzeba tylko wymienić na taką samą w tym przypadku, auto na plaka powinno zawsze odpalić nawet przy złym kącie wtrysku czy zapowietrzonym układzie. No i jak ktoś nie wie to faktycznie niech siedzi cicho niż pisze głupoty :-) Nie wymieniłem filtra tylko pompę bo czytając opel techem wyskoczył bląd P1220 (nastawnik pompy) i na 100% forów na necie każdy pisał że pompa do wymiany, nikt nie napisał że filtr więc myślałem że skoro tak piszą to tak jest, no ale człowiek uczy się całe życie i tym sposobem wiem dużo więcej niż wiedziałem i nie żałuję ale trochę bez sensu jest prosić o jaką kolwiek podpowiedź na forach.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość zbyszek670

ale trochę bez sensu jest prosić o jaką kolwiek podpowiedź na forach

To dlaczego o nią prosisz na tylu forach :-) w serwisach pomagają i tam bym się udał a nie tu żale wylewał, a jak się nauczyłeś na Swoim błędzie to napisz tylko co zrobiłeś a oszczędzisz innym kłopotu, użytkownicy będą za to wdzięczni :)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja swoja odpalilem.sprawdzilem wszystko od zbiornika co sie dalo to przeczyscilem.odpowietrzona ,delikatnie placzek i dziala. zeby bylo smiesznie kupilem auto w kwietniu tamtego roku od "murzyna" ktoremu padla uszczelka pod glowica ,kupa oleju w plynie chlodzacym , ale skoro da sie jezdzic to jezdzil.jak ja ja kupilem to nawet nie odpalala i teraz najciekawsze uszczelka wymieniona pierscienie bo cisnienia nie bylo. bledy-jak odczytac jak stala bez akumulatora. powiem wam ze jak wchodzilem do garazu to juz jej mialem dosc i ciagle nie chciala odpalic. wtryski byly do wymiany widocznie plyn sie dostal do cylindra i niestety cos musialo puscic> dalem do regeneracji pompe gosc znajomy powiedzial ze nie miala prawa odpalic na czyms takim. wiec pierscienie uszczelki wtryski pompa wszystkie filtry oleje wymienione i nadal nic. a do tego astra stala w garazu zjazdowym i ryjem do gory- calkiem klapa a wyciagnac nie ma jak, ale sie udalo.

co chodzi o odpowietrzenie to ja z wlasnego doswiadczenia napisze tak -trzeba sciagnac wezyk ten cienki dlugi od powrotu (tylko przy trojniku) i przez niego odpowietrzyc>ja na niego nalozylem kawalek przezroczystego weza podlaczylem pompke elektryczna i ognia.jak juz lecialo samo paliwo zatkalem ten przewod zaslepilem go. odkrecilem przewody wysokiego cisnienia pokrecilem pare razy rozrusznikiem i jak lecialo juz paliwo to zakrecilem.jesli nie odpali to trzeba delikatnie prysnac plakiem-ja mialem jakis specyfik belgijski do diesli i autko zlapalo od razu.chwile pochodzil odrecalem stopniowo jeszcze kazdy przewod przy wtryskach. dodam jeszcze ze ten trojnik co zostal zalozylem tez przezroczysty przewod i puscilem go do banki(nie zaslepialem)chodzila tak chyba 15 min i dopiero zalozylem przewod na trojnik( uwaga zeby powietrze sie nie dostalo)

co chodzi o odpowietrzanie to tez sie naczytalem na forum i tylko ten jeden sposob w moim przypadku zdal egzamin.

pozdrawiam wszystkik i trzymam kciuki za "mimka"

napisz jak ci poszlo

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale trochę bez sensu jest prosić o jaką kolwiek podpowiedź na forach

To dlaczego o nią prosisz na tylu forach :mg: w serwisach pomagają i tam bym się udał a nie tu żale wylewał, a jak się nauczyłeś na Swoim błędzie to napisz tylko co zrobiłeś a oszczędzisz innym kłopotu, użytkownicy będą za to wdzięczni :P

Kolego bo ja zawsze chętnie pomagam na forach, bo forum chyba nie jest po to żeby Ci wskazać drogę na serwis gdzie władują Ci w auto 5l plaka i odpali albo pompę zarżną i przy okazji zedrą z Ciebie majątek...

Tak więc w moim przypadku najprawdopodobniej było tak: Zerwała się łapa skrzyni biegów z przodu silnika po czym ruszyło ostro silnikiem i złamało przewód z filtra do pompy tak że prawie całkowicie się zamknął, zobaczyłem to dopiero po wyjęciu tego przewodu bo słabo, a praktycznie w ogóle nie szło odpowietrzanie i szukałem przyczyny, było to w takim miejscu gdzie w ogóle nie było widać. Założyłem nowy wężyk i dalej nie mogę odpowietrzyć choć już nieraz odpowietrzałem taki silnik i szło elegancko a tutaj jak połączę "gruszkę" między filtr a pompę to nie da się jej za którymś (5 z kolei) razem nacisnąć (prędzej ciśnienie przewody z niej ściągnie) a jak się połączę w spływ to nie uciągnie, robię to na włączonym zapłonie ale żeby cokolwiek uciągnąć to graniczy z cudem może ktoś miał taki problem?

 

A i wszystkie przewody sprawdzone teraz i na pewno nie są zatkane.

 

scaliłem posty,reg.&5.4./zbyszek670

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Polityka prywatności