Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Za nic w świecie nie mogę dostać się do śruby mocującej bęben. Zatyczka siedzi w taki sposób że nie ma jak jej podważyć (nie ma o co zahaczyć żeby ją zdjąć). Ma ktoś jakiś pomysł co zrobić w takim przypadku ? Załączam foto.

Przy okazji jaki tam jest rozmiar klucza i czy płaskim da radę odkręcić ?

 

http://img46.imageshack.us/i/beben.jpg/

 

Odnośnik do komentarza
https://forum.opel24.com/topic/37567-problem-z-dostaniem-si%C4%99-do-%C5%9Bruby-mocuj%C4%85cej-b%C4%99ben/
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 22
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Gość prestidigitator

Po odkręceniu tej małej śruby już ściągnę bęben?

Tak, po odkręceniu tej małej śrubki ściągniesz bęben, czasami rdza troszkę utrudnia zsunięcie bębna. Hamulec ręczny musisz wcześniej spuścić.

 

bęben można ostukać młotkiem przed zdjęciem, ale najbardziej utrudnia zdjęcie bębna rant na jego brzegu wewnątrz. Jakbyś miał problemy ze zdjęciem to od drugiej strony powinny być dwa otwory, w które wkłada się np śrubokręty w celu ściśnięcia do siebie szczęk.

 

Ok.Dzięki za odpowiedzi.Będę się za to brał w tygodniu albo dopiero w sobotę. Dzisiaj mi się już nie chce :lol: Coś zaczęło mi trzeć z tyłu podczas hamowania przez pierwsze kilka km. Pewnie jakieś syf się nazbierał. Z takimi bębnami jeszcze nie miałem do czynienia więc wolałem zapytać. Zawsze były w środku na śrubę i zawleczkę zabezpieczającą. Tu rozumiem że łożysko jest zabudowane i zostaje.

 

Mam jeszcze kilka pytań:

 

1. Ze ściągnięciem bębna mogą być problemy albo i nie. A czy tą śrubę mocującą zwykle łatwo się wykręca czy mogą być problemy ?

2. Na razie będę chciał tylko tam zajrzeć i zobaczyć co jest, ewentualnie przeczyścić. Samochód potrzebuję codziennie, a więc czy po ściągnięciu nic się tam nie wysypie, nie trzeba będzie składać czegoś w środku i odpowietrzać układu ? Chodzi mi o to czy bez naruszania zupełnie czegokolwiek w środku można to tylko: ściągnąć, zobaczyć, przeczyścić i założyć z powrotem ?

 

Śruba może być zapieczona, jak masz dobry śrubokręt w który możesz stuknąć młotkiem to przed odkręcaniem tej śruby załóż go na śrubę i postukaj młotkiem wówczas śruba powinna się odkręcić. Jeśli na bębnach masz rant (mocno wytarte) to będziesz miał kłopoty ze ściągnięciem ze szczęk. Może też bęben być zapieczony na piaście to też obstukaj dookoła aby zszedł. Nic nie powinno odpaść, chyba że masz skorodowane zaczepy stabilizujące (bolec ze sprężynką i podkładką trzymający szczęki) to się rozwalą. Jeśli bęben zejdzie można wszystko rozebrać przeczyścić i założyć (jeśli są dobre). Poczytaj drugi temat, tam są odpowiedzi na twoje pytania.

 

To jeszcze dwa ostanie pytania i jutro zabieram się do roboty:

 

1. Czy można przetrzeć okładziny szczęk hamulcowych rozpuszczalnikiem lub benzyną ekstrakcyjną w celu wyczyszczenia (odtłuszczenia) ? Spotkałem się różnymi opiniami.

 

2. Jaka jest dopuszczalna minimalna grubość okładziny ? Jak zdejmę to będę wiedział czy kupować nowe szczęki.

 

Dam znać jak ściągnę jak to wyglądało.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Polityka prywatności