oszacuje ktoś koszty?

[Gość kapitanbomba]

Witam.

Mam w swojej Astrze kilka rzeczy do zrobienia:

 

- wymiana amortyzatorów przód

- wymiana silniczka tylnej wycieraczki

- centralny w jednych drzwiach nie łapie (trzeba instalację sprawdzić, coś pewno z kablem jest)

- wymiana szczotek na rozruszniku

 

Ile za robociznę za powyższe byście ocenili?

Części mam swoje.

 

Dziękuję za komentarze.

Pozdrawiam!

 

[Gość sikoreq85]

moim zdaniem tak kolo 200zl za to wszystko

 

[Gość huri_khan]

200 zł za amorki, szczotki i silniczek wycieraczki.

 

Centralny jedna wielka niewiadoma.

 

[Gość DAROMV6]

Za całość 200 jeśli na warsztacie - będzie raczej mało

chyba że po dobrych znajomościach

 

Do wymiany samych szczotek/szczotko-trzymacza dolicz montaż i demontaż rozrusznika

Za amory przyjąć śmiało możesz przedział min od 100-150

silnika wycieraczek min 20-30

z centralnym jeśli wiele grzebania nie będzie - może być podobnie jak przy silniczku

 

[Gość Leosiek]

Trochę delikatnie oceniacie tą robociznę, same amorki przód to koszt około 250-300 zł wiem bo teraz wymieniałem sprężyny.

 

[Gość kapitanbomba]

Lesiek, chyba nie odróżniasz amorków od sprężyn?

A jeżeli za samą wymianę 2 amortyzatorów Cię skasowali 250 pln to ... "miszczostwo świata"

Za amortyzator plus minus 50-70pln od sztuki za wymianę sobie wołają

 

[Gość max-ell]

U mnie byś zapłacił koło 500 zł.

A silniczek to powinieneś sobie umieć sam wymienić, to prosta sprawa.

 

[Gość kapitanbomba]

No to Wam podsumuję, ktoś poruszył więc piszemy:

 

- wymieniłem amorki z przodu

- parownik musiał mi majster rozebrać i nowe kolanka na wężach założyć

- rozrusznik wymieniłem (włozyłem używkę za 100 pln)

- wymieniłem silnik tylnej wycieraczki

- cenralny pogrzebał ale nie robił (nie opłacało się niestety, zamek cały padł w drzwiach)

- szczęki w jednym bębnie z tyłu przeczyścił i nasmarował

 

400 pln za powyższe za robotę zapłaciłem.

 

tyle.

 

Ocenicie? Ja uważam , że dobrze.