Skocz do zawartości

Zimno We Wnetrzu, Swiatla I Czujnik Temp. Powietrza..


Rekomendowane odpowiedzi

Gość Karikus

Witam, moj samochodzik to Corsa C 2001 TDI 1.7, a problemy trzy:

1.kiedy wlaczam nawiew we wnetrzu samochodu robi sie cieplo dopiero po przejechaniu jakis 7-9 km. Szukalem odpowiedzi na ten temat, ale raz ludzie pisza ze termostat, plyn w chlodnicy, ale tez wielu ludzi twierdzi, ze te silniki tak maja.. mial ktos z Was kiedys podobny problem? (plyn jest, termostatu jeszcze nie ruszalem)

2.gdzie znajduje sie w moim samochodzie czujnik temp. otoczenia?

3.czesto zostawiam u elektromechanika auto, bo siadaja zarowki (najczesciej swiatla mijania z prawej strony od pasazera z przodu). Mechanik nie powie w czym problem, bo doi ode mnie kase, pomozecie? Dzieki, pozdrawiam!

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość PETEREK

1. U mnie jest podobnie po ok 4 km ewentualnie ok 10 minutach jazydy zaczyna się czuć, że powietrze leci cieplejsze. Ponoć te silniki tak mają, długo się nagrzewają.

2. Czujnik znajduje się (jak stoisz przed samochodem) po twojej lewej dolnej stronie pod zderzakiem.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, moj samochodzik to Corsa C 2001 TDI 1.7, a problemy trzy

3.czesto zostawiam u elektromechanika auto, bo siadaja zarowki (najczesciej swiatla mijania z prawej strony od pasazera z przodu). Mechanik nie powie w czym problem, bo doi ode mnie kase, pomozecie? Dzieki, pozdrawiam!

 

Sprawdź czy przewód przy wsuwce nie jest postrzępiony - naderwany ( może nawet lekko nadpalony ) . Ja wczoraj zmieniałem wsuwke na nową , bo stara trzymała się na dwóch kabelkach , a pozostałe "łaskotały" powodując przepalanie żarówek . Jeśli się to potwierdzi , to styrać dziada , bo oszust ( powinien to naprawić).

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. Karikus – ciesz się że nie masz silnika w benzynie , w moim autku dopiero po przejechaniu 15km. zaczyna coś tam grzać.

A pro po żarówek – mechanik Ci nic nie powie bo sam nie wie w czym jest problem .

Żarówki H7 mają taką skłonność że się często przepalają , a zwłaszcza te tańsze . Czasem tak bywa że żarówka z jednej strony spali się dwa razy , zanim spali się ta z drugiej strony . (wiem bo przerabiałem ).

Rada kol. vertix godna uwagi , dodam jeszcze , sprawdź solidność samego złącza , zmień szpeca od żarówek i kupuj lepsze żarówki , te z wyższej półki .

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Karikus

Dodam jeszcze, ze po obu stronach moj mechanik ominal kostki i doprowadzil kabelki bezposrednio do lamp, bo stwierdzil ze tam nie ma napiecia i nie da rady inaczej. Sprawdzilem to, rzeczywiscie tu ma racje. Acha, mam jeszcze problem z zalewaniem bagaznika - w kacikach woda po prostu nasiaka i nie moge tego namierzyc, ale ze bujam sie z tym juz od roku, wiec chyba oddam auto do jakiegos czarodzieja.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to faktycznie trafiłeś na super partacza . Jak ominą kostki ? To- skąd wziął to napięcie ?

Nie pisz, że Ci dorobił dodatkowy pstryczek elektryczek do włączania świateł .

Tak na marginesie to się nie da parasola otworzyć , wiesz gdzie .

Odnośnie przeciekania do bagażnika to spróbuj regulacji na odbojnikach , te, co są w klapie,

(drzwiach bagażnika), wkręć je do oporu , i kontroluj to przeciekanie

Sprawdź uszczelkę , w jakim jest stanie , może jest uszkodzona , regulacja zamka też może być wskazana .

A może to autko było bite i znów ktoś spartolił robotę . To wtedy będzie trochę więcej roboty. Ale da się to naprawić , pod jednym warunkiem , że na to popatrzy prawdziwy fachura .

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Polityka prywatności