Astra raz odpala raz nie,szarpie dusi sie

[Gość isra]

witam wszystkich - mam podobny problem co kolega wyżej. Zazwyczaj samochód jeździ elegancko na gazie jak i na benzynie. Odpala bez dodawania gazu. Niestety - czasem dochodzi do tego co pisał kolega - przekręcam stacyjkę i tak jak by zapalił, ale nie zapala. Zdarza się to coraz częściej z tego co zaobserwowałem. Samochód często po zapaleniu przechodzi w tryb serwisowy (do 4,5k RPM). Dziś np. gdy był w takim trybie - zgasiłem go podczas jazdy i zapaliłem - tryb się wyłączył i mogłem śmiało kręcić ile fabryka dała - czy to na gazie czy na benzynie (nie szarpał). Zdarza się czasem że podczas jazdy na gazie (przy spokojnej jeździe 90km/h) szarpie nim lekko. Najbardziej czuć szarpanie przy niskich obrotach 1500 - 2200. Mechanik powiedział by wymienić świece i kable wysokiego napięcia skoro szarpie tylko podczas jazdy na gazie - tak też zrobiłem - nadal to samo. Pomyślałem też o tym co pisał kolega wyżej by sprawdzić poprawność LPG - w moim przypadku wątpliwa sprawa, bo raz w ciągu 3 miesięcy od zakupu nie chciał zapalić na benzynie (a LPG wtedy jeszcze nie miałem). Działo się dokładnie to co teraz. Więc wątpię by ta niemożliwość odpalenia samochodu wynikała z gazu. Ja na samochodach się nie znam, ale póki co myślę by wymienić czujnik położenia wałka rozrządu no i sonde lambda - bo wyskakuje mi jej błąd. Co o tym myślicie? Wymieniałem już tak jak wcześniej pisałem, rozrząd, oleje, termostat, filtry, kable WN, świece. Co jeszcze wymienić bym w końcu nie bał się wsiadać do tego samochodu. OPEL ASTRA 2 2000r. X20XEV.

 

[Gość r_milewski]

Co jeszcze wymienić bym w końcu nie bał się wsiadać do tego samochodu. OPEL ASTRA 2 2000r. X20XEV.

 

mi się zdławił przy jeździe 110km/h, jechałem z dzieckiem i żoną, zapchaną drogą - długi weekend w zeszłym roku...

ledwo udało mi się wyhamować i wjechać na wiejską drogę...

 

później dawałem swojemu po garach - do 3,5 - 4 tysiąca obrotów - także mi z tego zasmarkanego EGRa wywiało co nie co