Skąd sie wzięły nasze nicki?? :)

[Gość Anonymous]

Tak troche zbocze z tematu chyba nadal lubisz d`n`b? ja uwielbiam trance i house ale niektóre kawałki d`n`b są zajebiaszcze, w starych NFSach 3, 4 i Porsche były super d`n`b kawałeczki, dobry jest też Omni Trio - Renegade Snares

 

[Gość Anonymous]

moja ksywa to Remus Nie wziela sie od firmy remus tylko od imienia ktorego nielubie a mianowicie Remigiusz Choc skrot mi sie podoba bo Remik a Od Remika ktos Palnoł Remus i Tak zostalo

 

[Gość Bogo]

U mnie podobnie jak u innych, mój nick jest skrótem

od imienia Bogdan, a że była to ksywka jeszcze w

czasach młodzieńczych tak więc wykorzystałem ją na forum.

 

[Gość Anonymous]

moj nick jest malo oryginalny-wzial sie z ksiazki Sapkowskiego 'wiedzmin'

 

-ale moje imie wzbudza wiecej emocji-w kazdym razie, mimo ze sie robi coraz bardziej popularne to jeszcze ludzie, jak je uslysza, pytaja sie mnie jak ja sie wlasciwie nazywam tak naprawde :)

 

[Gość Kill3rReaper]

To jak masz na imię (jeśli można wiedzieć oczywiście ), bo mnie zaciekawiłaś

 

[Gość Anonymous]

Blanka

 

...ale juz wchodzi do powszechnego uzytku hehehe:P

 

[Gość Kill3rReaper]

No rzeczywiście nietypowe, ale ładne

 

[Gość majkel87]

mój nick wziął sie od mojego imienia Majkel brzmi loozniej niż Michał

 

[Gość Kill3rReaper]

Mój nick znowu powstał z dwóch nicków - jednego co "dostałem" i jednego co sobie sam wybrałem. Kill3r, od killera, jak chodziłem na SKRĘ (siatkówkę trenowałem) to trener na mnie wołał kiler. Reaper - od angielskiego żniwiarz, bo kiedyś bawiłem się w programowanie "ciekawszych" programików które pisałem żeby zobaczyć ile osób jest nieuważnych, no i później zbierałem "żniwo" zlewając się z kolegów którym magle hasełka się pozmieniały w grach typu ogame.pl Te dwa nicki zangielszczyłem, dodałem 3 zamiast "e" bo kilerów jest od zarąbania, dodałem żniwiarza i wyszedł taki nietypowy nick

 

[Gość Pan Kadett]

No to na mnie kolej, no więc wszyscy i w pracy, i moi znajomi, i moja rodzina wie, że mam okropnego bzika na punkcie Opla , kiedy tylko przyjechałem do pracy moim Kubuśiem, na przerwie śniadaniowej Irek powiedział " jak tam Pan Kadett i twój Opel?", a ja odpowiedziałem, dobrze.I ten Pan Kadett został już, i tak na mnie teraz mówią w pracy, a, że ta ksywka mi się spodobała to taką zostawiłem.A dlaczego mojego Opla nazywam Kubuś to takie zdrobniała nazwa Kadett.