Piasty i łożyska tylnie szumią

[Gość valdek0706]

DZwigasz po kolei na podnosniku kolo i krecisz - nawet reka jak zakrecisz to bedziesz slyszal róznice miedzy szumiacym łozyskiem o dobrym.... troche ulepszony sposob to nawijasz sznurek na opone i ciagniesz - w ten sposob rozpedzisz koo do wyzszej predkosci - bardziej bedzie slychac/.

A swoja droga to mi juz z 10 tys km szumi prawy przod.... Kiedys to zrobie ale nie pannikuje az tak bo to jest lozysko zespolone - nawet jak bedzie z nim gorzej to nie uszkodzi czopa - tak jak zwykle lozysko mogloby zrobic - bo tu i tak jest wszystko do wyrzucenia przy wymianie....

 

wypróbowałem tę metodę i:

 

kręcąc tylnym kołem w tył jest tylko jakieś ciche chrobotanie (coś jak ziarno piasku w łożysku)

kręcąc tym samym kołem w przód słychać lekki, acz bardziej donośny od poprzedniego dźwięku szum piasty

 

nie są to dźwięki jakoś bardzo drażniące ucho, ale jednak są.... w związku z tym pytanie:

 

wymieniać, czy nie wymieniać i jeździć do zajeżdżenia?

 

[Gość DAROMV6]

W trakcie nasilenia się tego hałasu

bądź pojawienia się wyczuwalnego luzu

pomyśl nad wymianą

 

[Gość arty]

kręcąc tylnym kołem w tył jest tylko jakieś ciche chrobotanie (coś jak ziarno piasku w łożysku)

To chrobotanie to moze tez byc od tarczy hamulcowej - ciezko jest odsunac calkowicie klocki od tarczy aby nic nie ocuieralo..

Ale ten szum to moze byc wlasnie to łozysko - ja jezdze juz tak prawie 2 lata - ok 15-20 tys km...

ale gdzies dalej balbym sie wybrac z takim lozyskiem - przed wakacjami pasowaloby zrobic..

Koledze na autostradzie tak zaczelo szumiec do do celu nie dojechal bo lozysko sie rozsypalo i musial na szybko wymieniac, tylko ze on mial w audi to bylo samo lozysko do wtymiany bez piasty, a tam troche inaczej sie zachowuje przy uszkodzeniu.