rozklejony boczek Astra H

[Gość piechu]

Witam serdecznie.

 

Jakiś czas temu podczas próby rozebrania boczku od strony kierowcy, w pewnym momencie szarpnąłem łapskami nie to co trzeba

Wynikiem tego jest delikatnie rozklejony boczek przy krawędzi szyby bocznej.

Zdjęcie owego problemu załączam poniżej.

 

I teraz pytanie. Czym to najlepiej zreperować, jakiego kleju użyć. Będę wdzięczny za wszelkie propozycje

 

Pozdrawiam

 

[Gość murdock]

Z tego co widzę na zdjęciu to nic Ci się nie rozkleiło tylko najprawdopodobniej odgięła się tapicerka a po za tym rozumiem, że tapicerkę całą ściągnąłeś? Bo jak nie to na 99% wyskoczyła Ci tapicerka z mocowania takiej małej blaszki na której się trzyma...

 

[Gość piechu]

no właśnie nie zdjąłem całej:/ zabrałem się za to ale wielkie nie wyszło. czyli to trza wczepić? rozumiem, że musiałbym rozebrać cały boczek aby to zrobić czy jest jakiś inny sposób? przez tą szparkę nie mogę wypatrzeć żadnej blaszki a wnerwia mnie ta szpara niesamowicie

 

[Gość murdock]

No niestety żeby to zrobić/naprawić musisz ściągnąć całą tapicerkę, czyli zdjąć panel (ten trójkątny) z głośniczkiem (tzw. piszczkiem) to po pierwsze (tu trzeba uważać, żeby nie uszkodzić tapicerki) następnie odkręcić dwie śruby które znajdują się pod rączką do zamykania drzwi, jedna śruba pod rączką (tą srebrną) do otwierania drzwi i trzy śruby na wierzchu czyli dwie z boku drzwi i jedna na dole. Następnie wsunąć coś od dołu i pociągnąć delikatnie ale energicznie żeby tapicerka wyskoczyła z klipów. Potem pozostanie odpiąć klamkę i panel sterowania szybami i gotowe tapicerka zdjęta

 

[tadekfo]

zdjąć panel (ten trójkątny) z głośniczkiem (tzw. piszczkiem) to po pierwsze

Tego akurat nie musisz ściągać. Tapicerka nie jest związana z tym elementem.

 

[Gość piechu]

Dokładnie, trójkąta z głośniczkiem nie trzeba zdejmować.

Generalnie aby zdjąć boczek trzeba odkręcić - jeśli dobrze pamiętam - 5 śrub: dwie z boku, dwie z dołu i jedna we wnęce za klamką. Oczywiście ten etap rozbiórki poszedł gładko i bezproblemowo... problem pojawił się później.

Sęk w tym, że pierwotnie przy próbie zdjęcia tapicerki stanął mi na przeszkodzie jeden element.

Chodzi mianowicie o uchwyt w drzwiach (ten za który chwytamy aby zamknąć za sobą drzwi - żeby byłą jasność ),który wg instrukcji do Astry trzeba podważyć i rozczepić a ja po pierwsze nie miałem odpowiedniego narzędzia (klin montażowy) a po drugie przy próbie załatwienia sprawy przy użyciu jakiegoś innego narzędzia bałem się, że połamię cały ten uchwyt lub w najlepszym przypadku porządnie go poharatam, dlatego zostałem z boczkiem niezdjętym i wnerwiającą szparą

 

[Gość murdock]

No bo w tym uchwycie jest zaślepka najlepiej ją ściągnąć jak wypchniesz ją od dołu do góry i tam znajdziesz jeszcze dwie śruby do odkręcenia...

 

A co do tego trójkąta to fakt nie trzeba go ściągać ale z nim bardzo łatwo uszkodzić tapicerkę przy ściąganiu to raz a dwa łatwiej się ją potem zakłada..

 

[Gość piechu]

spróbuję raz jeszcze się za ten boczek zabrać ale serio mam nieodparte wrażenie, że gdy tylko dojdę do uchwytu w drzwiach to coś za przeproszeniem upierdziele

 

[Gość golden2912]

mam u siebie to samo tylko w wiekszym stopniu

 

boczek trzeba sciagnac. i przykleic jakims bardzo dobrym klejem tapicerke do plastiku ktory jest pod spodem

jest to efekt tych zaczepow ktore ciezko sciagnac stad przy zdejmowaniu urywa sie

 

jak sciagniesz boczek polecam sciagnac glosnik i uszczelnic jego brzego silikonem wzdluz uszczelki

unikniesz w przyszlosci lania sie wody na prog w czasie deszczu

 

[Gość piechu]

i przykleic jakims bardzo dobrym klejem tapicerke do plastiku ktory jest pod spodem

 

jakaś propozycja co do kleju?