1.8 85kW 16V X18XE Rozwalony rozrząd i zawory

[Gość maciasss]

Witam,

 

wczoraj miałem dość poważną awarię. Mianowicie w pewnym momencie auto mi po prostu zgasło i nawet nie próbowało się kręcić. Awarię poprzedził spory pisk z rozrządu, a przy dodawaniu gazu samochód niepokojąco buczał. Do tego nastąpił wyciek spod samochodu - prawdopodobnie chłodziwa. Po oddaniu na serwis mechanik poinformował, że rozsypał się rozrząd i pompa wodna, do tego wymaga wymiany jakiejś głowicy. Po założeniu rozrządu podobno samochód jedynie minimalnie się kręcił stąd mechanik powiedział, że dodatkowo do wymiany są zawory w silniku, które rzekomo są powyginane. Mam wobec tego dwa pytania:

 

1. czy faktycznie rozwalenie rozrządu mogło wpłynąć na zawory w silniku (czyt. powyginać je?)?

2. wobec kosztów naprawy oscylujących na chwilę obecną w okolicach 3000 zł, nie lepszym rozwiązaniem byłaby wymiana silnika?

 

Proszę o fachowe wypowiedzi, gdyż sprawa ma dla mnie fundamentalny wymiar. Z góry dziękuję.

 

[Gość Y30DT]

Kiedy wymieniałeś pasek? Komplet do twojego silnika to grosze http://www.rozrzad.p.../c/1.8-16v/1266 jak zaniedbasz to widzisz co sie stało.Kiedyś takie awarie się naprawiało.Dzisiaj tylko inny silnik jest dość popularny i łatwo dostaniesz.Wyjdzie taniej i szybciej.

 

1.powygina w cholerę zawory ,korbowody,rozwali tłoki ,pokrzywi wał ,totalna destrukcja.

2.Inny motor z gwarancją rozruchową

 

gdyż sprawa ma dla mnie fundamentalny wymiar

chłopie wyluzuj to sa bzdety ,będziesz miał gorsze zmartwienia więc głowa do góry

 

zobacz jak dzieci wymieniają zawory

http://www.spryciarze.pl/zobacz/jak-wymienic-zawory-glowicy-silnika

 

[Gość maciasss]

Kiedy wymieniałeś pasek? Komplet do twojego silnika to grosze http://www.rozrzad.p.../c/1.8-16v/1266 jak zaniedbasz to widzisz co sie stało.Kiedyś takie awarie się naprawiało.Dzisiaj tylko inny silnik jest dość popularny i łatwo dostaniesz.Wyjdzie taniej i szybciej.

 

kilkadziesiąt tysięcy km wcześniej, dokładnie nie pamiętam.

 

1.powygina w cholerę zawory ,korbowody,rozwali tłoki ,pokrzywi wał ,totalna destrukcja.

2.Inny motor z gwarancją rozruchową

 

Mechanik wspominał o ew. wymianie silnika, jednak zastrzegł, że jest to kupowanie kota w worku, bo nie wiadomo na jaki silnik można trafić. Stąd moje obawy. Czy jednak pozostać przy naprawie tego? Jaka wygląda sprawność silnika po takiej naprawie?

 

dzięki.

 

[Gość Gawlak]

silnik jest do generalnego remontu

wiec powinien jezdzic jak nowy

 

koszta moze i spore

ale wiesz co masz

a co kupisz tego nie wie nikt

 

btw skoro zmieniales pasek i pekl po kilkudziesieciu tysiacach

to pytanie podstawowe

kto zmienial i czy dal na to gwarancje

ile to tych tysiecy zrobiles

bo pasek zmienia sie co 60000

 

[Gość maciasss]

silnik jest do generalnego remontu

wiec powinien jezdzic jak nowy

 

koszta moze i spore

ale wiesz co masz

a co kupisz tego nie wie nikt

 

to jest mocny argument i chyba na tę opcję się zdecyduję, mam jedynie nadzieję, że w silniku nie wyjdzie nic więcej poza kilkoma zaworami

 

btw skoro zmieniales pasek i pekl po kilkudziesieciu tysiacach

to pytanie podstawowe

kto zmienial i czy dal na to gwarancje

ile to tych tysiecy zrobiles

bo pasek zmienia sie co 60000

 

chyba właśnie tyle, bylem tuż przed przeglądem

 

dzięki.

 

[Gość maciasss]

witam,

 

jestem już po naprawie. Wymieniono zestaw rozrrządu z pompą wodną + naprawa głowicy. Mam stąd takie pytanie, bo na wykazie naprawy widnieje oznaczenie zestawu paska rozrządu jako EVR 5522670, podczas gdy nr fabryczny tego zestawu firmy Ruville przewidziany jest katalogowo dla samochodów marki FORD?! Przyznam jestem zmieszany... bo pasek o tym nr ma katalogowo ma 22 mm szerokości i 117 zębów, podczas gdy tej samej firmy dla OPLA ma 20 mm szerokości i 162 zęby. Czy powinienem to natychmiast zgłosić i jakie mogą być konsekwencje takiej, nie wiem, pomyłki? Trochę to by było dziwne, bo chyba nawet taki pasek by tam nie wszedł