Skocz do zawartości

Jednoślady


Gość Kamil767

Rekomendowane odpowiedzi

Gość romantyr

Witam.Ja posiadam skuter Keeway Hurricane '07 rok.Jeżdżę nim codziennie do pracy w okresie wiosna-lato. :spoko: Można trochę zaoszczędzić :hyhy:

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

Taki fajny wątek, a zupłnie zapomniany :dontgetit: Ja również od czasu do czasu jeżdżę na dwóch kółkach. Wozi mnie blisko 25-letnia tenerka :-)

P1040577.JPG

 

IMG_1582.JPG

 

IMG_6952.JPG

Edytowane przez ArturS

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja lubię jazdę na rowerze(to też taki jednoślad)choć nie tak szybki jak twój Kolego ArturS he he :rotfl: :rotfl: :rotfl:

Edytowane przez romantyr

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój rozwija raczej dziadkowe prędkości, czy raczej babcine - ten model potocznie nazywany jest "Babcia Teresa" :-) To taki turystyczny wszędołaz, który można naprawić za pomocą młotka i lutownicy. Miał być tylko na chwilę, kupiony właściwie na pierwszą poważniejszą wyprawę - przynajmniej wtedy wydawała mi się poważniejsza :shy:

 

Ale ten motocykl trochę otworzył mi oczy na świat i zaprzyjaźniliśmy się na nieco dłużej :-) W tym roku pierwszy raz zaliczył piaski Sahary

w przyszłym roku być może uda się zobaczyć kawałek Azji :ph34r:

 

Ale powiem szczerze, na rowerze z chęcią bym zwiedził wszystkie miejsca, w których byłem na motocyklu. Na razie się edukuję co nabyć, coby to się nie rozleciało na byle transalpinie i nie kosztowało więcej niż Tereska.

Edytowane przez ArturS

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trafił się transport bezpośrednio do Fez, jechała grupa z Katowic i mieli wolne miejsce na lawecie. Do Fez z przesiadkami dolecieliśmy samolotami tydzień po nadaniu motocykli. Chcieliśmy jechać własną osobówką + motki, ale to dodatkowe 7-8 dni jazdy (problem z urlopem), a było nas tylko trzech, więc i opłacaloność średnia - zyskalibyśmy raptem kilkaset zł. na głowę kosztem sporej straty czasu. W przyszłym roku mam/miałem plan jechać już po swojemu, do vivaro wrzucić dwa motocykle (może i trzy mniejsze), na lawetę kolejne trzy, rozdzielić koszty podróży pomiędzy te kilka osbób - już by wyszła mądra kwota, no i przede wszystkim nie byłoby napinki czasowej, że koniecznie trzeba zdążyć na samolot. Oczywiście samochodem jechałoby tylko dwie lub trzy osoby, reszta samolotem.

Edytowane przez ArturS

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To co teraz Kazachstan, Mongolia? :-)

To kierunki, na które trzeba mieć albo kasę (10-12kPLN na transport + motocyke + to co na miejscu), albo mniej kasy a sporo czasu (1000-1300$, 5-6 tygodni). Nie łapię się pod żadną grupę :( Przyszły rok raczej będzie na spokojnie, kilka razy Rumunia (bo blisko i tanio), pewnie znowu Albania i chyba Bułgaria mniej extreeme, bo z żoną - ona też jeździ XT600 ;)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Polityka prywatności