Bicie na kierownicy

[Gość Anonymous]

Witam mam problem z biciem na kierownicy w mojej asterce problem pojawia sie po przekroczeniu 120 kmh a ustepuje po przekroczeniu 170-180 kmh auto jezdzi na alusach latem i kiedys starsza uderzyla o kraweżnik alusy byly ostatnio regenerowane byly tez sprawdzane i sa proste sa poprawnie wyważone co moze byc przyczyna ?? dodam jeszcze ze na oponach zimowych z felgami stalowymi problem tez jest ale wydaje mi sie ze bicie jest mniej odczuwalne.Jesli ktos z forumowiczow mogl by mi cos poradzic w tej sprawie to byl bym wdzieczny

 

Poprawione błędy ort.

 

[Gość Anonymous]

U mnie jest podobnie,ale 1 że mam stare gumy na lato,2 na zimówkach nowych też tak było dopóki nie spradzili mi geometrii.Skoro wcześniej Twoja Mama uderzyła w krawężnik,może sprawdź geometrie,moze w tym jest przyczyna.

 

[Gość Anonymous]

sprawdz koncowki drazkow, jesli sa na nich luzy to kola moga lekko wibrowac przy pewnych predkosciach.

 

[Gość Anonymous]

ja podobnie jak rox, proponowałbym sprawdzenie koncówek drążków kierowniczych, mój szwagier w golfie II miał taki obiaw i okazało się że przyczyną była właśnie koncówka drążka

 

pozdro

 

[Gość Anonymous]

kolego mat21 miałem ten sam problem, muszę Ci powedzieć że nawet przy tej samej prędkości występował u mnie ten problem. Otuż okazało się że tarcze chamulcowe były nie równe, po oddaniu do tokarza i ich przetoczeniu problem zniknął, więc i u Ciebie pewnie jest to samo. 2 wersja która może być pryczyną bicia na kierownicy może być niewidoczna buła na gumach. Morzesz tego nie zobaczyć gołym okiem ale jeć na sprawdenie. U mnie tjm. były akurat tarczki i ta wersja nawet wydaje Mi się bardziej prawdopodobna ale musisz sprubować 2 sposobów. Pozdrówka.

 

[Gość Anonymous]

Witam !

 

kolego mat21 2 wersja która może być pryczyną bicia na kierownicy może być niewidoczna buła na gumach. Morzesz tego nie zobaczyć gołym okiem ale jeć na sprawdenie. U mnie tjm. były akurat tarczki i ta wersja nawet wydaje Mi się bardziej prawdopodobna .

 

Zgadzam się z kolegą, u mnie wystepowała taka sama dolegliwośc, od 120 km/h sie zaczynało bicie kierownicy do 128 km/h póżniej przy wiekszej szybkości ustępowało okazała sie wadliwa opona.... dostała "guzów". Wymiana opon załatwiła problem.

Pozdrawiam

Władysław Z.